Niemrawy spadek opłat w funduszach dłużnych
Trudniejsze warunki do zarabiania na rynku długu skłaniają niektóre TFI do obniżki opłat w funduszach dłużnych. Te wciąż są jednak wysokie
Rekordowo niskie stopy procentowe oraz niskie rentowności papierów skarbowych utrudniają wypracowywanie atrakcyjnych wyników przez fundusze polskich papierów dłużnych. Choć te w ostatnich trzech miesiącach były całkiem niezłe – choćby w porównaniu do lokat, których oprocentowanie nierzadko spadło do 0,01% - to stanowią raczej górny poziom oczekiwań na kolejne miesiące.
Reklama
Więcej o tym, czego można się spodziewać po funduszach dłużnych, pisał Rafał Bogusławski w tekście „Banki centralne na stand-by, co to oznacza dla funduszy dłużnych?”.
W trudnych warunkach rynkowych firmy zarządzające funduszami mają dwa wyjścia: zwiększenie aktywności w poszukiwaniu okazji rynkowych i/lub obniżenie kosztów działania funduszy. Niestety na ten drugi krok zdecydowało się niewiele instytucji. Na blisko 140 funduszy polskich papierów dłużnych opłaty za zarządzanie zostały obniżone jedynie w kilkunastu.
Na obniżki zdecydowały się:
- PKO TFI ścinając opłaty do nawet 0,5% w funduszach papierów skarbowych,
- NN Investment Partners TFI ścięło stawki w najmniej ryzykownych funduszach do 0,3% w porównaniu z wcześniejszymi 0,75% i zapowiedziało kolejne zniżki,
- Skarbiec TFI ściął opłatę w Skarbiec Konserwatywny z 0,9% do 0,5%,
- TFI PZU na 12 miesięcy zrezygnowało z pobierania opłaty za zarządzanie funduszem indeksowym inPZU Inwestycji Ostrożnych,
- opłaty ścięła także Aviva Investors TFI.
Dzięki tym obniżkom spadł średni poziom opłat za zarządzanie funduszami dłużnymi. W przypadku funduszy o najniższym ryzyku – czyli papierów skarbowych – średni poziom opłaty stałej za zarządzanie wynosi obecnie 0,75% w porównaniu do 0,85% pod koniec zeszłego roku. W przypadku funduszy o uniwersalnej strategii (czyli m.in. dawnych funduszy gotówkowych) – utrzymała się ona na poziomie nieco poniżej 0,9%. Nieco droższe są fundusze obligacji korporacyjnych (1,1%) oraz inwestujące w papiery długoterminowe (powyżej 1,2%).
Opłata za zarządzanie wszystkiego nie powie
Analizując koszty funduszy, nie możemy jednak poprzestać jedynie na stałej opłacie za zarządzanie. Bezpośrednio z aktywów może być także pokrywana spora część kosztów administracyjnych (jak np. koszt prowadzenia rachunku przez depozytariusza, opłaty transakcyjne czy koszty audytora). W przeszłości część TFI pokrywała te koszty z opłaty za zarządzanie, ale coraz częściej „wyciągają” je z niej i obciążają nimi bezpośrednio aktywa. Tak np. zrobiła niedawno Aviva Investors TFI, która wprawdzie obniżyła opłaty stałe, ale przerzuciła część pozostałych kosztów w aktywa funduszy. Inne koszty ponoszone z aktywów to np. koszty zarządzania funduszy nabywanych do portfela np. przez tzw. fundusze funduszy.
W efekcie średni poziom opłat bieżących jest nieco wyższy niż samej opłaty za zarządzanie. W przypadku funduszy papierów skarbowych średni poziom opłat bieżących za 2019 rok wynosił nieco ponad 1,0% w porównaniu do 0,85% opłaty stałej za zarządzanie. W niektórych funduszach jest on zbliżony do opłaty za zarządzanie (co oznacza, że dodatkowe koszty nie obciążają zbytnio aktywów) - tak jest np. w funduszach z PKO TFI czy NN TFI. Są jednak i takie fundusze, w których poziom opłat bieżących jest znacząco wyższy od opłaty za zarządzanie. Te dodatkowe koszty w przypadku dziesięciu funduszy dłużnych są na tyle wysokie, że poziom opłat bieżących przekroczył 2,0%. Wśród nich znalazł się m.in. Novo Konserwatywny Oszczędnościowy, w którym opłata za zarządzanie wynosi 1,0%, ale już poziom opłat bieżących sięgnął 2,67%.
Informacje o poziomie dodatkowych kosztów znajdziemy w sprawozdaniu finansowym, bądź w tzw. KIID-zie, czyli Kluczowych Informacjach dla Inwestorów – pod nazwą „opłaty bieżące”. Z reguły TFI publikują je raz w roku (po zakończeniu roku i publikacji sprawozdania, czyli pokazują czas przeszły). To oznacza, że wpływ ostatnich obniżek opłat za zarządzanie na całkowite koszty tych funduszy, poznamy dopiero w przyszłym roku.
Nie zapominajmy o opłatach zmiennych
I ostatnia kwestia dotycząca opłat, a której nie zawierają opłaty bieżące, to opłaty zmienne. Są one pobierane w momencie, gdy fundusz osiągnie w danym roku wynik lepszy od ustalonego wzorca. W karcie funduszu podana jest formuła ich pobierania, ale sam fakt, czy została pobrana jest odnotowany już w sprawozdaniu finansowym bądź KIID-zie. Warto o tym pamiętać.
Przeczytaj także: Za co płacimy, inwestując w fundusze?
23.09.2020

Źródło: Sichon / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania