Prostota najwyższą formą wyrafinowania. Jak wybrać skuteczną strategię inwestowania?
Hasło, że długoterminowe inwestowanie się opłaca, to nie są puste słowa. Na kilku przykładach prawdziwych inwestorów Zbigniew Wójtowicz, prezes Investors TFI udowadnia, że w inwestowaniu cierpliwość baaardzo popłaca.
Za nami bardzo dobry rok, jeśli chodzi o nabycia funduszy inwestycyjnych, ponad 40 mld złotych napłynęło do polskich funduszy inwestycyjnych w miarę równomierny sposób. Aktywa w detalicznych funduszach inwestycyjnych zbliżają się do granicy ćwierci biliona złotych (237 mld zł). W szczególności ci, którzy wybierali najpopularniejsze fundusze dłużne uniwersalne, krótkoterminowe osiągnęli bardzo atrakcyjne stopy zwrotu w wysokości 8%.
Reklama
– To bardzo ważne, bo dla wielu z nich to pierwsze doświadczenie na rynku funduszy, czasem pierwsze po wielu latach – wskazuje Zbigniew Wójtowicz, prezes Investors TFI podczas prelekcji na 12. Fund Forum. – Jest dobrze, ale musimy się zastanowić, jak pójść dalej. Wyzwań jest sporo, zwróciłbym uwagę na te stricte inwestycyjne: wartość aktywów funduszy inwestycyjnych do PKB to ciągle tylko 9% w porównaniu z 76% średnio w UE. Skala naszego rynku, nie tylko nominalnie, ale też relatywnie jest taka, że większość drogi jest przed nami.
Istotą drugiego wyzwania jest powszechne pragnienie klientów do inwestowania z jak najmniejszym ryzykiem, czyli w fundusze obligacji, zwłaszcza krótkoterminowo.
– Można powiedzieć, że dobrze zaadresowaliśmy już potrzebę ulokowania pieniędzy na krótki termin i z niską zmiennością. Przed nami zadanie uświadomienia naszym klientom, że warto także inwestować w sposób długoterminowy, dodając inne klasy aktywów do portfeli naszych klientów, żeby w pełni skorzystać z możliwości, jakie daje rynek kapitałowy – mówi Zbigniew Wójtowicz.
Podkreśla, że to nie będzie łatwe zadanie. Nie tylko z powodu ankiety MIFID, która zamyka drogę do prezentowania bardziej ryzykownych rozwiązań klientom o niskim profilu ryzyka, ale też o wątpliwości i obawy, jakie klienci sami wyrażają w kontakcie z doradcą. Najczęściej padają pytania:
- Czy teraz jest dobry moment na rozpoczęcie inwestycji?
- W co teraz zainwestować, żeby zarobić?
- Czy na pewno nie stracę?
- Co mi Państwo polecą, jeśli chcę ulokować środki na najbliższe 6-12 miesięcy?
- A co zrobimy, jeśli za chwilę przyjdzie bessa?
Jak widać z charakteru tych pytań, większość klientów liczy na zyski w krótkim terminie, bazując na wyborze dokonanym pod wpływem bieżących okoliczności. Prezes Investors TFI pokazuje natomiast autentyczne przykłady klientów Towarzystwa, którzy wiele lat temu podjęli decyzje o długoterminowym inwestowaniu.
Prostota, systematyczność i konsekwencja w inwestycjach jest bardzo ważna.
Przykład 1. Cierpliwy długodystansowiec
Klient jest związany z firmą od ponad 26 lat. Co ciekawe, dokonał tylko czterech w miarę równych wpłat w dość krótkim okresie lat 1998-2000, łącznie inwestując niecałe 50 tys. zł. Do dzisiaj utrzymuje te środki w funduszu, obecnie mając na koncie niemal 315 tys. zł.
Przykład 2. Długoterminowy i systematyczny
Klient obecny w PPE, przez 23 lata wpłacał systematycznie składki, wycofał środki w lipcu 2024 roku. Z nieco ponad 120 tys. złotych systematycznych wpłat wypłacił, przechodząc na emeryturę ponad 438 tys. zł.
Przykład 3. Długoterminowa, systematyczna i nieszablonowa
– Ten przypadek zrobił na mnie największe wrażenie – komentuje prezes Investors TFI. – Nasza klientka, która oprócz tego, że była systematyczna, dokonywała wpłat długoterminowo, to jeszcze zrobiła coś, czego większość klientów nie robi.
Klientka przystąpiła do programu emerytalnego w 2001 roku. Ostatnia wpłata, czyli moment jej przejścia na emeryturę wypadła w roku 2016. Większość klientów w tym momencie wycofuje całość środków; klientka z przykładu, mając uzbierane 275 tys. zł, zostawiła pieniądze w funduszu na kolejnych osiem lat. W 2024 roku musiała już pieniądze wycofać i wtedy okazało się, że uzbierana kwota jest bliska 675 tys. zł.
Przepis na długoterminowe zyski
Oczywiście nie wszyscy klienci funduszy mogą się pochwalić wielusettysięcznymi kwotami na rachunkach. Jednak na sukces osób z przykładu (i wielu innych, jak zapewnia prezes Investors TFI) złożyły się pewne cechy wspólne.
- Wszyscy wybrali skuteczny fundusz: Investor Zrównoważony, klasyczny fundusz 60/40, który w ciągu 26 lat średnio zyskiwał rocznie po 8,4%, choć po drodze, w chwilach zawirowań na rynkach, odnotowywał także spadki.
- Wyszli poza schemat: poszli w stronę rozwiązania łączącego akcje i obligacje i trzymali się go przez długi czas.
- Wykorzystali potęgę procentu składanego: 8,4% średnio rocznie po niemal 27 latach dało ponad 770%.
- Nie ulegli emocjom, co jest trudne. W tym czasie na rynkach miało miejsce wiele dramatycznych wydarzeń, ale klienci kontynuowali swoją stabilną strategię.
15.10.2024

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania