Prezes GPW: Giełda to nie gra
Co może dać giełda inwestorom? Lokata nie jest najlepszym miejscem na długoterminowe oszczędzanie, a giełda to nie gra, tylko element oszczędzania – mówił na 12. Fund Forum prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie Tomasz Bardziłowski.
Jak jednak napędzić koło rozwoju rynku kapitałowego? Tomasz Bardziłowski, prezes GPW na początku swojego wystąpienia przytoczył kilka liczb dotyczących warszawskiej giełdy i oszczędności oraz inwestycji Polaków.
W ciągu ostatniej dekady mieliśmy do czynienia z drastycznym spadkiem kapitalizacji GPW do PKB, z 35% do 25%. Dla porównania w Unii Europejskiej ten udział jest średnio wyraźnie wyższy: w ciągu 10 lat nastąpił wzrost z 57% na 67%, a i tak trwają dyskusje na temat zwiększenia tego udziału na miarę potrzeb gospodarek. – Oznacza to, że rynek kapitałowy w coraz mniejszym stopniu odzwierciedla to, co dzieje się w polskiej gospodarce i przestaje spełniać swoją
zasadniczą rolę w mobilizacji kapitału – mówi prezes GPW.
W czyich rękach są akcje z GPW?
45% udziałów w akcjach pozostających w wolnym obrocie mają wciąż OFE, fundusze inwestycyjne inwestują na polskiej giełdzie tylko 11% swoich aktywów, co daje niespełna 10% free floatu. PPK odpowiadają za 2% akcji w wolnym obrocie, ale ich udział szybko rośnie, a ubiegłoroczny autozapis okazał się sukcesem. Aktywa zgromadzone w PPK przekroczyły 27 mld zł na koniec II kwartału, natomiast partycypacja zbliża się do 50%.
– W tym roku saldo łącznych napływów do funduszy emerytalnych (OFE i PPK) po raz pierwszy od dawna będzie dodatnie, czyli inwestorzy instytucjonalni staną się stroną popytową, a nie podażową – podkreśla Tomasz Bardziłowski. – To też jest kamień milowy, który pozwoli na zwiększenie zainteresowania inwestorów, także indywidualnych. Warto też zwrócić uwagę na zwiększenie aktywów z IKE i IKZE, zwłaszcza w zeszłym roku – dodaje.
Choć programy IKE i IKZE cieszą się coraz większą popularnością, to żeby mogły w pełni spełniać swoją rolę dla oszczędzających i polskiego rynku kapitałowego, potrzebne są dalsze zachęty podatkowe i rozbudowywanie oferty produktowej. Pola do działania obejmują m.in., zachęty dla osób młodych, zwiększenie partycypacji niektórych grup zawodowych czy dodatkowe premie za coroczne wpłaty.
Zaznacza także, że zarząd giełdy będzie prowadził rozmowy z Ministerstwem Finansów na temat zwięszenia zachęt podatkowych.
Reklama
Jak nakłonić Polaków do inwestowania?
Polska ma jeden z najwyższych w UE udział lokat bankowych w aktywach finansowych gospodarstw domowych, a jednocześnie jeden z najniższych udziałów inwestycji gospodarstw domowych na rynku kapitałowym.
Około 51% oszczędności gospodarstw domowych w Polsce zgromadzonych jest na depozytach bankowych, w porównaniu do około 34% w EU.
Zakładając blisko 3,1 bln zł aktywów finansowych gospodarstw domowych w Polsce, spadek tego udziału do poziomu średniej UE, dałby około 520 mld zł dodatkowych środków na inwestycje, które mogłyby być zainwestowane również na rynku kapitałowym.
Prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie podkreśla, że ważne jest zwiększenie aktywów ze strony inwestorów instytucjonalnych (takich jak OFE czy TFI), bo to daje płynność i potem przyciąga inwestorów indywidualnych i emitentów.
Silny ekosystem firm inwestycyjnych i dobre standardy przyciągną też zagranicznych inwestorów.
Małe i średnie spółki górą
Jak mówi Tomasz Bardziłowski, istotną kwestią jest poprawa standardów ładu korporacyjnego, która w ostatnich latach była główną przyczyną słabszego funkcjonowania polskiej giełdy, a zwłaszcza indeksu WIG20 zdominowanego przez spółki Skarbu Państwa. Małe i średnie spółki miały wyraźnie lepsze notowania.
WIG 20 bez dywidend w ostatniej dekadzie nie odnotował wzrostu, z dywidendami zyskał już 30%. To mniej niż inflacja w tym czasie (45%), ale już mWIG40 TR i sWIG80 TR inflację pokonały, notując odpowiednio 130% i 118% wzrostu. To także więcej niż wzrost indeksu cen mieszkań.
– To małe i średnie spółki są solą naszej polskiej gospodarki, warto patrzeć na giełdę przez pryzmat tych indeksów, chcielibyśmy położyć na ten fakt nacisk w kampanii edukacyjnej – mówi Tomasz Bardziłowski.
Do 2015 roku warszawski WIG był wyceniany właściwie bez relatywnego dyskonta względem MSCI World, jednak od tego momentu zaczęło się pojawiać dyskonto, które z czasem się pogłębiło, a pod koniec 2023 roku P/E MSCI World był blisko 120% wyższy niż WIG (w którym ok. 2/3 wagi stanowi WIG20).
Kolejną szansą dla polskiego rynku, która może przyciągnąć do niego inwestorów i pobudzić zainteresowanie także aktywnym inwestowaniem, są ETF-y. Na razie stanowią one zaledwie ułamek rynku, największy z nich (na mWIG40 TR) notowany na giełdzie liczy niespełna 260 mln złotych. Jednak w ciągu ostatnich dwóch lat kursy Beta ETF mWIG 40 TR i sWIG80 TR wzrosły po kilkadziesiąt procent.
– Państwo mogą to odbierać jako swoją konkurencję, ale wydaje mi się, że ten tort jest tak duży, że i dla nich znajdzie się miejsce na rynku – oceniał prezes GPW. – Na razie to jest kropla w morzu szans i możliwości, a promocja pasywnego inwestowania to również promocja całego rynku kapitałowego, także jego części aktywnej, czyli funduszy. Wierzę, że dla polskiego rynku kapitałowym nadchodzą lepsze czasy.
09.10.2024

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania