Dobre perspektywy stoją przed GPW
Postęp w szczepieniach, ożywienie gospodarcze, realnie ujemne stopy procentowe i niemal zerowe oprocentowanie lokat sprawiają, że inwestorzy coraz częściej łaskawszym okiem spoglądają na GPW.
Większość ankietowanych z branży funduszy inwestycyjnych przewiduje wzrost indeksu WIG w drugim kwartale tego roku. Sześciu spodziewa się zwyżki o nie więcej niż 5 proc., a dwóch jest nieco bardziej optymistyczna i zakłada ponad 5-proc. wzrost. Zaledwie jeden ankietowany zarządzający stawia na duży, co najmniej 5-proc. spadek indeksu WIG. Również jeden prognozuje, że wskaźnik ten pozostanie na niezmienionym poziomie. W sumie wartość barometru dla polskiego rynku akcji na drugi kwartał wyniosła 0,8 pkt (w skali od -2 do +2)*.
Reklama
Pod koniec marca Bank Światowy obniżył prognozy wzrostu PKB Polski w 2021 roku do 3,5 do 3,3 proc. Powodem rewizji była m.in. większa niepewność wokół pandemii i związanym z nią procesem szczepień w Europie. Jak zauważają zarządzajacy z Eques TFI, ekonomiści Banku odkładają „w czasie” wzrost i prognozują, że gospodarka przyspieszy do 4,2 proc. w 2022 r. wobec 3,4 proc. oczekiwanych wcześniej. To nie oznacza jednak, że perspektywy dla warszawskiej giełdy na najbliższe miesiące rónież należy zrewidować. Wręcz przeciwnie.
- Kontynuacja odbicia koniunktury w polskim przemyśle, lepsze perspektywy dla konsumpcji wraz z rosnącą liczbą szczepień powinny zachęcić inwestorów do zakupów. Największy ryzykiem dla tego scenariusza jest rosnąca presja inflacyjna (nie tylko lokalnie) i wzrost obaw o wprowadzenie bardziej restrykcyjnej polityki monetarnej przez największe banki centralne świata - wskazuje Paweł Mizerski z Axa TFI.
Energia, nieruchomości, paliwa i... banki
Eksperci z TFI uważają, że polskie akcje są tanie, a stopy procentowe zachęcają do zakupów. Szczególną uwagę specjaliści zwracają na firmy energetyczne, z sektora paliwowego, spożywczego i nieruchomości. Najwięcej zwolenników pozyskały przedsiębiorstwa o średniej kapitalizacji.
- Od początku roku dobrze zachowują się spółki z segmentu małych i średnich. Nadal jest potencjał w spółkach znajdujących się w indeksie mWIG40, co powinno się przełożyć na dalsze wzrosty - wskazuje Kamil Czapnik z Alior TFI. I dodaje, że prawie zerowe oprocentowanie lokat i wzrost zainteresowania funduszami inwestycyjnymi powinno wspierać dobrą koniunkturę na warszawskiej giełdzie.
- Wyceny wielu spółek na GPW są niskie. Nastroje inwestorów są dalekie od euforii, a środki z nieoprocentowanych depozytów są przenoszone do funduszy inwestycyjnych - wtóruje mu Sebastian Buczek z Quercus TFI.
Zdaniem prezesa Quercus TFI, w drugim kwartale warto łaskawszym okiem spojrzeć na firmy budowlane oraz banki.
- W przypadku banków zakładamy poprawę przychodów prowizyjnych i niższy poziom rezerw w tym roku. Być może uda się zrealizować wariant ugód frankowych proponowany przez KNF i wspierany przez kilka banków, na czele z PKO BP. W przypadku budownictwa oczekujemy na kontynuację pozytywnych tendencji dotyczących poprawy rentowności. Możliwy jest też wpływ programów stymulacyjnych na świecie i w Polsce (u nas Krajowy Plan Odbudowy) - zaznacza Sebastian Buczek.
Maj może się okazać przełomowym miesiącem dla frankowiczów i banków. Najpierw sześcioma pytaniami dotyczącymi kredytów walutowych, zadanymi przez pierwszą prezes Sądu Najwyższego, ma się zająć Izba Cywilna Sądu Najwyższego (połowa maja). Później temat frankowy wróci w rozstrzygnięciu Sądu Najwyższego w składzie siedmioosobowym.
- Coraz niższa konkurencja w sektorze sprzyja podwyżkom opłat za usługi bankowe, a jednocześnie utrzymywania w ryzach kosztów operacyjnych. W zakresie stóp procentowych sięgnęliśmy dna i marże odsetkowe mogą już głównie tylko rosnąć, a perspektywa strat na kredytach oddala się i może być mniejsza niż zakładała większość ubiegłorocznych scenariuszy prognostycznych (ostatecznie uzależniona będzie od długości trwania obecnego lockdownu, któremu nie towarzyszy już tak hojny budżet tarczy antykryzysowej jak na wiosnę) - wylicza Zbigniew Obara z Alior Banku.
Jego zdaniem atrakcyjne perspektywy stoją również przed spółkami paliwowymi. - Oczekiwany duży wzrost mobilności Polaków w drugim kwartale, w połączeniu z niskimi cenami ropy w okresie bazy porównawczej w ubiegłym roku, sprzyjać powinien wynikom rafinerii - dodaje Zbigniew Obara. I wskazuje równocześnie, że segmentowo indeks sWIG80 może zachowywać się nieco słabiej ze względu na mniejszy odsetek spółek cyklicznych, takich jak np. banki, „wykupienie” techniczne oraz mniejszą dynamikę zagregowanych zysków spółek wchodzących w skład indeksu.
Adam Łukojć i Hubert Kmiecik z Amundi TFI stawiają w drugim kwartale również na spółki gamingowe, które - ich zdaniem - powinny już zakończyć swoją ostatnią słabość.
- Spółki informatyczne i tworzące gry mają dobre warunki do rozwoju, a ich akcje, nieco zapomniane podczas wzrostów z ostatnich miesięcy, są często dość atrakcyjnie wyceniane - argumentuje Adam Łukojć z TFI Allianz.
12.04.2021

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania