Spadł barometr inwestycyjny dla polskich akcji
Dwóch uczestników obniżyło swoje krótkoterminowe prognozy dla polskiego rynku akcji. Barometr inwestycyjny uczestników Ligi Ekspertów wciąż jest jednak na wysokim poziomie
Barometr inwestycyjny dla polskiego rynku akcji na luty 2020 r. spadł do 0,38 pkt. z rekordowych 0,54 pkt. miesiąc wcześniej.

Dwóch uczestników Ligi Ekspertów – Krzysztof Socha z Esaliens TFI i Jarosław Niedzielewski z Investors TFI – zmieniło nastawienie do polskiego rynku akcji z umiarkowanie pozytywnego (+1) do neutralnego (0). Reszta uczestników pozostawiła oceny bez zmian. Aktualnie mamy więc sześciu optymistów, pięć wskazań neutralnych oraz dwóch pesymistów:
Źródło: ankiety do uczestników Ligi Ekspertów
Krótkoterminowo pretekstem do przystanku w hossie jest obawa o skutki rozprzestrzeniania się koronowirusa, pisze Jarosław Niedzielewski, który zmienił nastawienie do polskiego rynku akcji z +1 do 0.
– Trudno jest kalkulować rzeczywiste ryzyko związane rozprzestrzenieniem się wirusa i jego wpływem na globalną gospodarkę. Historia poprzednich wirusowych zakażeń na globalną skalę (od ptasiej grypy, przez wirus SARS z lat 2003-04, świńską grypę z lat 2009-10, aż po epidemie wirusów Ebola i Zika w latach 2014-16) pokazuje jednak, że ich wpływ na rynki i gospodarkę był chwilowy i dość ograniczony. Nie powodowały one zmiany w długoterminowych trendach, natomiast zdarzało się, że wywoływały przesadną reakcję na rynkach finansowych – pisze ekspert i dodaje, że na globalnych rynkach akcji można spodziewać się kilkuprocentowej korekty i dużej zmienności, ale długoterminowy trend wzrostowy wydaje się być niezagrożony.

Dwóch uczestników Ligi Ekspertów – Krzysztof Socha z Esaliens TFI i Jarosław Niedzielewski z Investors TFI – zmieniło nastawienie do polskiego rynku akcji z umiarkowanie pozytywnego (+1) do neutralnego (0). Reszta uczestników pozostawiła oceny bez zmian. Aktualnie mamy więc sześciu optymistów, pięć wskazań neutralnych oraz dwóch pesymistów:
Barometr inwestycyjny - polski rynek akcji w lutym | ||
Optymiści (+1, +2) | Neutralni (0) | Pesymiści (-1,-2) |
Zbigniew Obara | Paweł Mizerski | Jan Żuralski |
Grzegorz Zatryb | Jarosław Niedzielewski | Konrad Augustyński |
Adam Łukojć | Sebastian Buczek | |
Michał Stanek | Jacek Dekarz | |
Kacper Żak | Krzysztof Socha | |
Jacek Babiński |
Krótkoterminowo pretekstem do przystanku w hossie jest obawa o skutki rozprzestrzeniania się koronowirusa, pisze Jarosław Niedzielewski, który zmienił nastawienie do polskiego rynku akcji z +1 do 0.
– Trudno jest kalkulować rzeczywiste ryzyko związane rozprzestrzenieniem się wirusa i jego wpływem na globalną gospodarkę. Historia poprzednich wirusowych zakażeń na globalną skalę (od ptasiej grypy, przez wirus SARS z lat 2003-04, świńską grypę z lat 2009-10, aż po epidemie wirusów Ebola i Zika w latach 2014-16) pokazuje jednak, że ich wpływ na rynki i gospodarkę był chwilowy i dość ograniczony. Nie powodowały one zmiany w długoterminowych trendach, natomiast zdarzało się, że wywoływały przesadną reakcję na rynkach finansowych – pisze ekspert i dodaje, że na globalnych rynkach akcji można spodziewać się kilkuprocentowej korekty i dużej zmienności, ale długoterminowy trend wzrostowy wydaje się być niezagrożony.
Liga Ekspertów
Raporty
03.02.2020

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania