RPP podjęła decyzję w sprawie stóp procentowych w Polsce
Na marcowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna NBP nadal wynosi 5,75 proc. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynku.
W marcu Rada Polityki Pieniężnej zadecydowała o pozostawieniu stóp procentowych w Polsce na niezmienionym poziomie. W efekcie główna stopa referencyjna wynosi 5,75 proc. I pewnie pozostanie na tym poziomie jeszcze przez jakiś czas. Jak długo? Część ekspertów przewiduje, że koszt pieniądza w Polsce nie zmieni się do końca 2024 r.
Reklama
- Taka decyzja jest zgodna z rynkowym konsensusem i raczej nikt nie spodziewał się, że będzie inaczej. Argumentem za dalszym utrzymywaniem stóp na obecnym poziomie jest przede wszystkim niepewność co do poziomu inflacji w II połowie roku i jej późniejszego trwałego spadku do celu. Należy zwrócić uwagę na dane o wynagrodzeniach, które pokazują ich mocny nominalny wzrost. Niedługo może to przełożyć się na odbicie w konsumpcji. Nie wykluczamy zatem scenariusza, w którym stopy procentowe nie zostaną już obniżone do końca roku - ocenia Bartosz Wałecki, analityk Michael / Ström DM.
Niektórzy liczą na małą obniżkę. - Decyzja jest zgodna z prognozami analityków oraz oczekiwaniami rynków. W ostatnim czasie RPP akcentuje znaczenie inflacji bazowej oraz ryzyko wzrostu płac i ożywienia konsumpcji. Obawy o kilkudziesięcioprocentowy wzrost cen energii raczej się nie zmaterializuje. Spadek inflacji może wznowić debatę o potencjalnych cięciach stóp. Oczekujemy niewielkiej korekty stóp o 0,25 w listopadzie - przewidują eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Są też jednak tacy, jak ekonomiści Pekao, którzy uważają, że stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie przez cały 2025 r.
W komunikacie po posiedzeniu RPP wskazała na utrzymującą się niepewność dotycząca perspektyw aktywności w największych gospodarkach. W Polsce następuje stopniowe ożywienie aktywności, choć roczna dynamika PKB pozostaje relatywnie niska. W ocenie Rady napływające dane wskazują, że pomimo obserwowanego ożywienia gospodarczego, presja popytowa i kosztowa w polskiej gospodarce pozostają niskie, co w warunkach osłabionej koniunktury i spadku presji inflacyjnej za granicą oddziałuje w kierunku niższej krajowej inflacji.
- W efekcie oczekuje się, że w najbliższych miesiącach roczna dynamika CPI będzie kształtowała się na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP. Jednocześnie spadek inflacji bazowej będzie wolniejszy i inflacja bazowa utrzyma się powyżej inflacji CPI. W kolejnych kwartałach kształtowanie się inflacji obarczone jest jednak znaczną niepewnością, w tym związaną z wpływem polityki fiskalnej i regulacyjnej na procesy cenowe, a także tempem ożywienia gospodarczego w Polsce oraz sytuacją na rynku pracy. W przypadku przywrócenia wyższej stawki podatku VAT na żywność oraz podniesienia cen energii, w II połowie 2024 r. inflacja może istotnie wzrosnąć. Jednocześnie w średnim okresie w kierunku wyższej presji popytowej w gospodarce oddziaływać będzie wzrost wynagrodzeń, w tym w związku z podwyżkami płac w sektorze publicznym. W tych warunkach Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie - czytamy w komunikacie. Wskazano też, że dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej.
RPP zapoznała się też z wynikami marcowej projekcji inflacji i PKB. Zgodnie z projekcją roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 2,8 – 4,3 proc. w 2024 r. (wobec 3,2 – 6,2 proc. w projekcji z listopada 2023 r.), 2,2 – 5,0 proc. w 2025 r. (wobec 2,2 – 5,3 proc.) oraz 1,5 – 4,3 proc. w 2026 r. Z kolei roczne tempo wzrostu PKB według projekcji znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 2,7 – 4,3 proc. w 2024 r. (wobec 1,9 – 3,8 proc. w projekcji z listopada 2023 r.), 3,2 – 5,3 proc. w 2025 r. (wobec 2,4 – 4,7 proc.). Po raz pierwszy przedstawiono też prognozy dotyczące 2026 r. Zakładają one inflację na poziomie 2,9 proc. r/r i dynamikę PKB wynoszącą 3,25 proc. r/r.
Wskazano jednak, że w bieżącej rundzie projekcja inflacji jest obarczona znaczną niepewnością, w tym co do horyzontu, w jakim będą obowiązywać działania osłonowe w zakresie cen żywności i energii, a także ich kształtu. - Ze względu na przyjęte założenie o utrzymaniu tych działań w obecnie obowiązującej formie do końca horyzontu projekcji, rozkład niepewności dla inflacji jest wyraźnie asymetryczny. W przypadku 2024 r. prawdopodobieństwo ukształtowania się rocznej dynamiki cen powyżej 50-procentowego przedziału wynosi 43 proc., a poniżej 7 proc. - czytamy.
Bartosz Sawicki, analityk cinkciarz.pl wskazuje, że niepewność regulacyjna, na którą w minionych posiedzeniach powoływała się Rada, nie została jeszcze rozwiana. Rząd na dniach przedstawi termin przywrócenia 5-proc. stawki VAT na żywność, ale także strategię odmrażania cen energii.
- Inflacja szybko hamująca w kierunku 2,5 proc. r/r lada moment osiągnie dołek i w kolejnych kwartałach przyspieszy do 5-6 proc. r/r. Kombinacja znoszenia działań osłonowych i rozpędzania się konsumpcji oraz tempa wzrostu gospodarczego zamknie drogę do cięcia kosztu pieniądza - wskazuje analityk. - Relatywnie wysokie tempo wzrostu gospodarczego i niechęć RPP do wznowienia obniżek, gdy Fed i EBC przestaną wzbraniać się przed nieuniknionym luzowaniem polityki pieniężnej, to połączenie, które zwiastuje, że złoty szczyty ma jeszcze przed sobą - dodaje.
Od listopada ubiegłego roku RPP utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie, po tym, jak we wrześniu i październiku obniżyła je łącznie o 100 punktów bazowych. Na czwartek, 7 marca, na godz. 15:00 zaplanowano konferencję prasową prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczącego RPP Adama Glapińskiego, który wypowie się na temat perspektyw polityki monetarnej w Polsce, znając już zaktualizowane projekcje inflacyjne.
06.03.2024

Źródło: Kamil Zajaczkowski / Shuterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania