Wskaźniki PMI w strefie euro znów na plusie. W USA przebiły oczekiwania
Zbiorczy wskaźnik PMI obrazujący nastroje w europejskich firmach niespodziewanie wyszedł w styczniu powyżej granicy 50 pkt, co oznacza rozwój sektora. Stało się to po raz pierwszy od czerwca 2022 roku. PMI w USA również pozytywnie zaskoczyły.
To wstępny odczyt PMI za styczeń, który dla całej strefy euro w ujęciu zbiorczym (przemysł i usługi) wyniósł w styczniu 50,2. W sektorze usług wzrost aktywności nastąpił po raz pierwszy od lipca ub.r., a indeks sięgnął 50,7 pkt, wyraźnie wyżej od prognozowanych 50,2 pkt. Przemysł strefy euro jako całości znalazł się jeszcze pod kreską, ale 48,8 pkt to lepszy wynik niż oczekiwane 48,6 czy odczyt za grudzień.
Reklama
Motorem wzrostu była technologia (zarówno usługi IT, jak i sprzęt), a także służba zdrowia i farmacji sektorach. Poprawiła się sytuacja w usługach finansowych oraz nieruchomościach, a w spadkowych wcześniej turystyce czy rekreacji nastąpiła stabilizacja.
Spośród największych gospodarek niespodziewanie oznaki ożywienia wykazały niemiecki sektor usług (50,4, prognoza 49,6) oraz francuski przemysł (50,8, prognoza 49,7).
– Ta stabilizacja gospodarki strefy euro na początku roku pozwala mieć nadzieję, że region może uciec recesji. Badanie sugeruje, że najniższy poziom osiągnięto w październiku, a od tego czasu obawy o zaopatrzenie rynku w energię zostały złagodzone spadającym cenom, którym pomogła przez cieplejszą niż zwykle pogodę i hojna pomoc ze strony rządów – komentuje Chris Williamson, główny ekonomista S&P 500 Global, firmy, która opracowuje wskaźnik. – Jednocześnie poluzowały się napięcia w łańcuchach dostaw, co przyniosło korzyści zwłaszcza producentom w Niemczech, a ponowne otwarcie chińskiej gospodarki podbiło optymizm przedsiębiorców.
Zastrzegł, że "region nie wyszedł jeszcze z lasu", ponieważ popyt wciąż słabnie, choć w wolniejszym tempie, inflacja pozostaje wysoka, a EBC będzie podnosił stopy procentowe, za czym przemawiają wzrost zatrudnienia oraz płac, jednak spowolnienie może się okazać mniej dotkliwe, niż wcześniej przypuszczano.
Dużym rozczarowaniem okazały się natomiast dane z Wielkiej Brytanii. Zbiorczy indeks spadł do poziomu najniższego od dwóch lat, kiedy gospodarka była dotknięta lockdownem, i wyniósł 47,8 pkt wobec 49 pkt w grudniu. To szósty miesiąc z rzędu kurczenia się sektora prywatnego w Wielkiej Brytanii. Wpływ na ten stan rzeczy miały przede wszystkim usługi, które zaskoczyły in minus (48 vs 49,9 w grudniu i takiej samej prognozy). Sektor produkcyjny miał wprawdzie odczyt niższy (46,6), ale lepszy, niż oczekiwano i najwyższy od lipca 2022 r.
– Strajki, braki kadrowe, słaby sektor zewnętrzny, rosnące koszty utrzymania i zaostrzone warunki monetarne odbijają się na działalności gospodarczej – skomentował Roberto Cobo Garcia, szef strategii walutowej G-10 w BBVA w Madrycie, cytowany przez Bloomberga. – Pozostajemy niedźwiedzio nastawieni i spodziewamy się, że EUR/GBP przekroczy 0,90 w nadchodzących tygodniach, ponieważ dane makro potwierdzają materializowanie się trudnego scenariusza.
PMI w USA również powyżej oczekiwań
Również w USA wskaźnik aktywności gospodarczej w sektorze usług zaskoczył. Wzrósł bowiem do poziomu 46,6 pkt podczas gdy oczekiwano odczytu na poziomie 45 pkt. Z kolei PMI dla przemysłu wzrósł do 46,8 pkt., przy oczekiwaniach na poziomie 46 pkt. i poprzednim odczycie na poziomie 46,2 pkt. Wciąż to jednak wartości poniżej 50, czyli dalej wskazujące na recesję/spowolnienie.
24.01.2023

Źródło: PopTika / Shuterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania