Agio Kapitał traci, TFI wyjaśnia
Agio Kapitał w ubiegły czwartek stracił w ciągu jednego dnia 2,3 proc. W skali całego miesiąca jego strata wyniosła 1,8 proc. Był to jedyny przedstawiciel grupy funduszy polskich obligacji korporacyjnych z ujemnym wynikiem w marcu. Co się stało?
Funduszom polskich obligacji korporacyjnych sprzyjają wciąż wysokie stawki WIBOR, które stanowią podstawę do naliczania oprocentowania papierów zmiennokuponowych. W całym 2023 r. fundusze te zarobiły średnio 11,5 proc. To najwięcej w historii. W tym roku po trzech miesiącach zyskują już średnio 2 proc. W marcu stopa zwrotu w tej grupie produktów wyniosła 0,6 proc. i zaledwie jeden fundusz znalazł się pod kreską. Mowa o AGIO Kapitał, który jako jedyny stracił w ubiegłym miesiącu 1,8 proc. Spadek ten to pokłosie mocnej przeceny z ubiegłego tygodnia, kiedy w ciągu jednego dnia jednostka potaniała o 2,3 proc. Co się wydarzyło?
Reklama
- Cena jednostki uczestnictwa zmieniła się w wyniku zmiany modelu wyceny dwóch składników portfela (w obu przypadkach ich emitentem jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością). W związku z tym, że udział tych składników stanowił około 20 proc. wartości aktywów funduszu miało to znaczący wpływ na wycenę jednostki uczestnictwa w tym konkretnym dniu wyceny - wyjaśniają przedstawiciele Agio Funds TFI.
Przypomnijmy, że po wprowadzeniu nowych zasad rachunkowości od 1 lipca 2021 r., możliwość stosowania przez TFI tzw. wyceny liniowej została ograniczona tylko do instrumentów o terminie zapadalności krótszym niż 92 dni. Dla reszty wycena odbywa się z użyciem odpowiednich modeli, które pozwalają oszacować przyszłe dochody z danego papieru z uwzględnieniem towarzyszącemu temu ryzyka i w oparciu o dane bezpośrednio lub pośrednio obserwowalne na rynku, np.: ceny obligacji tego samego emitenta, wysokość stóp procentowych czy spreadów kredytowych.
Notowania Agio Kapitał od początku roku na tle średniej w grupie funduszy polskich obligacji korporacyjnych:
Z uwagi na wyraźnie niższy poziom aktywów funduszu, niż w momencie przyznawania oceny, zdecydowaliśmy się na zawieszenie Ratingu dla Agio Kapitał z dniem 31.03.2024.
Agio Kapitał, mimo że jest funduszem otwartym (specjalistycznym, SFIO), stosuje politykę inwestycyjną funduszu zamkniętego, a to oznacza, że w jeden papier może zainwestować maksymalnie aż 20 proc. aktywów (dla funduszy otwartych limit ten wynosi 5 proc., a pod pewnymi warunkami maks. 10 proc.). Na koniec czerwca ubiegłego roku (najświeższe dostępne dane, sprawozdania na koniec 2023 r. będą publikowane jeszcze w tym miesiącu) w portfelu było ok. 30 składników (spora koncentracja na papierach nienotowanych), a trzy największe pozycje (obligacje spółek z o.o.: NK 3, Soltex Holding, Everest Capital) stanowiły ponad 45 proc. portfela.
Obecną politykę inwestycyjną fundusz stosuje od 2011 r. W szczytowym momencie (lata 2014-18) jego aktywa sięgały 400-500 mln zł. Jednak wydarzenia z 2020 r. mocno poturbowały portfel funduszu i przepłoszyły z niego inwestorów. W rezultacie jego aktywa w połowie 2020 r. stopniały do kilkudziesięciu milionów. Na koniec lutego 2024 r. wynosiły nieco ponad 33 mln zł. Przypomnijmy, że tuż po wybuchu pandemii covid fundusz zmuszony był zawiesić wypłaty. Do realizowania umorzeń wrócił w czerwcu 2020 r., kiedy sytuacja na rynku unormowała się, m.in. dzięki interwencjom NBP na rynku papierów skarbowych.
Agio Kapitał był piątym funduszem w historii polskiego rynku, który zawiesił wypłaty, ale równocześnie jedynym, któremu udało się wyjść z takiej sytuacji obronną ręką. Po trudnym 2020 r., ale i niezbyt udanym 2019 roku, kiedy stopy zwrotu ledwo przekraczały zero, w 2021 roku fundusz odrodził się, zyskując 4 proc. Był to wówczas najlepszy wynik w całej grupie funduszy obligacji korporacyjnych. W roku 2022, mimo jeszcze trudniejszego otoczenia, Agio Kapitał utrzymał kurs na zyski, powiększając portfel o 5,3 proc., co było z kolei czwartym najlepszym osiągnięciem w grupie. W 2023 roku fundusz zarobił 10,5 proc., ale był to wynik nieco słabszy od średniej o 1 pkt proc. Od początku tego roku, mimo ostatniej przeceny, stopa zwrotu Agio Kapitał jest 0,6 proc. na plusie.
Zobacz także: Zanim zainwestujesz w fundusz obligacji korporacyjnych, sprawdź, ile jest „cukru w cukrze”
Fundusze obligacji korporacyjnych
Zysk funduszy obligacji korporacyjnych jest przede wszystkim wypadkową wysokości wskaźnika WIBOR powiększonego o marżę. Obecnie sześciomiesięczna stawka WIBOR wynosi ok. 5,9 proc. i raczej prędko nie spadnie. Część ekspertów przewiduje, że koszt pieniądza w Polsce nie zmieni się nie tylko w 2024 r., ale też w całym 2025 r. A to dobra wiadomość dla posiadaczy jednostek i certyfikatów funduszy obligacji korporacyjnych. Im dłużej bowiem WIBOR stoi w miejscu, tym dłużej mogą one czerpać wysokie przychody z tytułu odsetek. Wsparciem dla tej klasy aktywów jest też poprawiające się otoczenie makroekonomiczne. Prognozy ekonomistów zakładają mocne ożywienie gospodarki w 2024 r., które objawić się ma dynamiką PKB w Polsce na poziomie nawet 4 proc. r/r.
Lepsze środowisko makro powinno przełożyć się na spadek ryzyka. Warto bowiem pamiętać, że fundusze obligacji korporacyjnych to grupa produktów o najwyższym profilu ryzyka w całym segmencie funduszy dłużnych polskich. Wskaźnik SRI, który obrazuje poziom tego ryzyka funduszy obligacji korporacyjnych, ma często zaniżoną wartość ze względu na sposób wyceny za pomocą modelu.
Czytaj także: Fundusze obligacji korporacyjnych. Oto jak w nie inwestować, aby się nie sparzyć
Najważniejszym ryzykiem związanym z inwestycją w fundusze obligacji korporacyjnych jest ryzyko kredytowe, związane z niewypłacalnością emitenta. To można ocenić, patrząc np. na oprocentowanie portfela. Wysoka rentowność z reguły świadczy o większej koncentracji na emitentach, którzy są zmuszeni płacić wyższe odsetki za pożyczony kapitał. Powodem może być np. brak dostępu do innego finansowania, czy słabsza kondycja finansowa. W przypadku tych największych i rozpoznawalnych podmiotów (np. z udziałem skarbu państwa) marża jest niewielka i wynosi zwykle około 100-150 pkt bazowych ponad WIBOR. Bardziej ryzykowne podmioty płacić muszą nawet 6-7 pkt procentowych marży. W pozytywnym scenariuszu, gdy emitenci na czas spłacą swoje zobowiązania, fundusze z wyższą rentownością portfela mają jednak największy potencjał do osiągnięcia atrakcyjnych wyników.
05.04.2024

Źródło: Hadayeva Sviatlana / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania