Przegląd prasy (2025-12-19)
Pasywna rewolucja w Polsce przyspiesza, hossa na GPW dopiero się rozkręca, w USA rentowności rosną pomimo spadku stóp procentowych, w sondażu BofA już dawno nie było takiego optymizmu, a Bank Japonii podniósł stopy procentowe do najwyższego poziomu od trzech dekad - informuje prasa w piątek.
Pasywna rewolucja na GPW przyspiesza
Rok 2025 okazał się przełomowy dla funduszy pasywnych w Polsce. ETF-y naśladujące indeksy GPW wyraźnie pobiły wyniki większości funduszy akcji polskich zarządzanych aktywnie. - Przy średniej stopie zwrotu rzędu 31 proc. w grupie funduszy akcji polskich jest to rezultat o 12,5 pkt proc. niższy od WIG – wynika z danych serwisu Analizy.pl Średnia stopa zwrotu funduszy akcji polskich małych i średnich spółek sięga z kolei 25 proc., podczas gdy indeksy średnich i małych przedsiębiorstw po uwzględnieniu wypłaconych przez firmy dywidend zyskały odpowiednio 33,7 proc. i 28,6 proc. Tylko jednemu funduszowi małych i średnich spółek zarządzanemu aktywnie udało się wyraźnie pobić te wyniki – zauważa "Parkiet". Za wynikami poszły napływy kapitału – fundusze Beta ETF od początku roku pozyskały ok. 0,4 mld zł netto, a ich aktywa niemal się podwoiły. Oferta rynku szybko się rozszerza: w 2026 r. mają zadebiutować m.in. lewarowane i short ETF-y na mWIG40TR. Równolegle GPW rozwija segment GlobalConnect, wprowadzając do obrotu duże zagraniczne ETF-y BlackRocka i Vanguarda. Eksperci podkreślają, że kluczowym czynnikiem dalszego wzrostu rynku ETF-ów będzie rosnąca świadomość inwestorów indywidualnych oraz relatywna atrakcyjność polskich akcji. W 2026 r. pasywne strategie mogą dodatkowo skorzystać na ożywieniu popytu detalicznego na GPW i słabnącej atrakcyjności rynku obligacji.
Za: Parkiet (2025-12-19), Andrzej Pałasz, Renesans rynku funduszy pasywnych nad Wisłą
Reklama
Hossa na GPW dopiero się rozkręca
Samer Masri, Michał Marczak oraz Kamil Kliszcz z dyrekcji BM PKO BP przekonują, że dobra passa na warszawskiej giełdzie to dopiero początek dłuższego cyklu wzrostowego. Dotychczasowym motorem hossy był kapitał zagraniczny – odpowiadający dziś za ok. 70 proc. obrotów na GPW – ale BM liczy, że w 2026 r. do gry mocniej dołączą także inwestorzy krajowi. Wciąż problemem pozostają odpływy z funduszy akcji polskich, suwak w OFE oraz niewystarczające jeszcze napływy z PPK. Rozmówcy "Parkietu" zwracają uwagę, że zainteresowanie zagranicznych funduszy Polską wyraźnie rośnie, a próg wejścia obniża się także dla mniejszych spółek. To poprawia perspektywy rynku IPO, który w ostatnich latach był słaby, mimo dużej aktywności na rynku ABB. BM PKO BP pracuje nad kilkoma dużymi projektami IPO, w tym ofertami przekraczającymi 500 mln zł, a potencjał widzi m.in. w spółkach technologicznych i z sektora obronnego. Strategia biura zakłada rozwój „prawdziwej bankowości inwestycyjnej”: rozbudowę corporate access, wzmocnienie zespołu analiz, ekspansję regionalną, rozwój rynku pochodnych, ETF-ów oraz nowych usług, takich jak zarządzanie portfelami i OKI. Zdaniem menedżerów, jeśli krajowi inwestorzy indywidualni zaczną w większym stopniu szukać alternatyw dla lokat, a rynek IPO faktycznie się ożywi, 2026 r. może potwierdzić, że najlepszy okres dla GPW dopiero nadchodzi.
Za: Parkiet (2025-12-19), Przemysław Tychmanowicz, Cezary Szymanek, Dobry okres dla polskiej giełdy tak naprawdę dopiero się zaczyna
Fed tnie stopy, a obligacje tanieją
Mimo obniżek stóp procentowych przez Fed rentowności obligacji – zwłaszcza 10-letnich – rosną, zamiast spadać. Od początku 2024 r. stopy Fed zostały obniżone o 1,45 pkt proc., podczas gdy rentowności 10-latek wzrosły o ok. 0,22 pkt proc. Głównym źródłem napięcia są obawy fiskalne. Wysoki i rosnący dług publiczny USA, rekordowa podaż obligacji oraz polityczny paraliż zwiększają premię za ryzyko, jakiej rynek żąda za finansowanie amerykańskiego rządu. Autor przywołuje opinię Kena Rogoffa, który ostrzega, że USA spełniają już większość warunków sprzyjających kryzysom zadłużeniowym – brakuje jedynie zewnętrznego szoku. Drugim istotnym czynnikiem są oczekiwania inflacyjne. Rynek obawia się, że Fed luzuje politykę zbyt wcześnie, co podbija oczekiwania inflacyjne, nawet jeśli długoterminowe prognozy inflacji pozostają stabilne. Dodatkowo inwestorzy coraz częściej zakładają, że stopa neutralna przesunęła się w górę, m.in. dzięki wyższemu potencjałowi wzrostu gospodarki wspieranemu przez AI.
Za: Puls Biznesu (2025-12-18), Gabriel Chrostowski, Rynek się buntuje. Rentowności rosną, mimo spadku stóp procentowych
Sentyment rynkowy blisko strefy euforii
Grudniowy sondaż Bank of America pokazuje skok optymizmu wśród globalnych zarządzających aktywami do poziomów niewidzianych od lat. Udział gotówki w portfelach spadł do historycznego minimum 3,3 proc., co świadczy o bardzo wysokim apetycie na ryzyko. Jednocześnie oczekiwania dotyczące koniunktury gospodarczej i wzrostu zysków spółek są najwyższe od 2021 r., podobnie jak deklarowana skłonność do podejmowania ponadprzeciętnego ryzyka oraz przeważania akcji w portfelach. Rekordowo wysoko oceniane są także warunki płynnościowe na rynkach – nawet wyżej niż w okresie pandemicznego luzowania ilościowego. Agregowany wskaźnik sentymentu w sondażu przebił poziomy euforii po wyborze Donalda Trumpa w 2024 r. i znalazł się najwyżej od lipca 2021 r. To oznacza, że wejście w 2026 r. następuje przy bardzo wysoko zawieszonej poprzeczce oczekiwań. Tak skrajny optymizm bywa historycznie sygnałem ostrzegawczym. Wyniki sondażu stanowią jeden z sześciu elementów branych pod uwagę przy tworzeniu BofA Bull & Bear Indicator, który jest na granicy strefy bardzo silnego optymizmu i o krok od technicznego sygnału sprzedaży ryzykownych aktywów (co ciekawe, sygnał taki pojawił się już w październiku - od tego czasu korygują się kursy m.in. technologicznych gwiazd Wall Street).
Za: Puls Biznesu (2025-12-18), Tomasz Hońdo, Takiego optymizmu rynkowego w sondażu BofA nie było już od dawna
Japonia zacieśnia wbrew reszcie świata
Bank Japonii podniósł stopy procentowe o 25 pb do 0,75 proc., czyli najwyższego poziomu od 1995 r., i jasno zasygnalizował gotowość do dalszego zacieśniania polityki monetarnej. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynku, ale i tak wywołała wyprzedaż japońskich obligacji – rentowność 10-latek przekroczyła 2 proc., a 20-latek sięgnęła niemal 3 proc., najwyżej od końca lat 90. Jednocześnie indeks Nikkei rósł, a jen osłabił się wobec dolara. BoJ podkreśla, że mimo podwyżek realne stopy procentowe pozostają wyraźnie ujemne, a warunki finansowe wciąż wspierają gospodarkę. Część ekonomistów zakłada tempo podwyżek rzędu jednej co pół roku, z docelowym poziomem nawet 1,5 proc. w 2027 r. Wzrost rentowności oznacza jednak większe obciążenie fiskalne dla Japonii, która ma najwyższy na świecie relatywny poziom długu publicznego (ok. 230 proc. PKB). BoJ spodziewa się dalszego wzrostu płac i cen w 2026 r., choć jednocześnie prognozy dla wzrostu gospodarczego pozostają słabe. To zwiększa ryzyko, że dalsze podwyżki stóp będą pogłębiać napięcia między stabilizacją inflacji a kondycją gospodarki i finansów publicznych. Japonia pozostaje dziś wyjątkiem na tle globalnych banków centralnych – podczas gdy Fed i inni główni decydenci tną stopy, BoJ je podnosi.
Za: Bankier.pl (2025-12-19), Stopy procentowe w Japonii najwyżej od 30 lat. Bank centralny zapowiada, że to nie koniec
Za: Bloomberg (2025-12-19), Toru Fujioka, Bank of Japan Hikes Benchmark Rate to Highest Level Since 1995
19.12.2025
Źródło: Champion Studio/ Shutterstock.com



Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania