Fundusze z wyższym priorytetem bezpieczeństwa
Choć od marcowych spadków sporo można było zarobić na produktach akcyjnych, to jednak nadal wielu z nas stroni od ryzyka i za priorytet stawia bezpieczeństwo. Czy istnieją zatem fundusze, które umożliwią nam spokojny sen? Sprawdziliśmy to
Każda inwestycja obarczona jest ryzykiem – nie inaczej jest w przypadku funduszy inwestycyjnych, również tych o relatywnie niskim profilu ryzyka. Czasem jednak nasze obawy przed choćby najmniejszą startą są na tyle silne, że boimy się wykonać pierwszy krok i podjąć nowe działanie. Dotyczy to szczególnie początkujących inwestorów, którzy dotychczas lokowali środki na depozytach bankowych. Gdzie szukać alternatywy – o tym pisaliśmy w ostatnim Temacie Tygodnia: „Zacznij pomnażać pieniądze”, dzisiaj postanowiliśmy sprawdzić, czy istnieją fundusze inwestycyjne, z którymi nawet konserwatywny inwestor może czuć się komfortowo.
Reklama
Pod lupę wzięliśmy produkty, które w okresie ostatnich 3 lat dostarczyły nam najmniej negatywnych emocji w postaci stóp zwrotu poniżej zera. Przyjrzeliśmy się rozwiązaniom dłużnym, które z definicji obarczone są najniższym ryzykiem.
Jak wynika z naszej analizy, w tym segmencie nie ma funduszy, które na przestrzeni ostatnich 3 lat nie odnotowały miesiąca kalendarzowego z wynikiem pod kreską. Są jednak takie, w przypadku których na palcach jednej ręki możemy takie momenty policzyć. Jeśli więc pod uwagę weźmiemy fundusze, których maksymalna miesięczna strata wyniosła -0,25% w okresie ostatnich 3 lat, a liczba miesięcy z ujemnym wynikiem sięgnęła maksymalnie 5, to okazuje się, że te wyśrubowane kryteria spełnia 5 produktów. Poniżej przedstawiamy zestawienie.Jak wynika z powyższej tabeli, dwa fundusze – reprezentanci różnych grup – „otarły się” o miano produktu bez miesięcznej straty w analizowanym okresie. Są to NN Konserwatywny i Amundi Ostrożny Inwestor. Odnotowały wówczas tylko jeden miesiąc z wynikiem poniżej zera. W obu przypadkach priorytetem jest raczej bezpieczeństwo środków, a nie walka o wynik. Ten cel jednak realizują w odmienny sposób. Portfel pierwszego produktu zbudowany jest w oparciu o obligacje skarbowe o krótkim terminie zapadalności, drugiego zaś zarówno o wspomniane instrumenty, jak i papiery przedsiębiorstw o wyższej wiarygodności, czyli głównie banków i dużych spółek publicznych.
Także inne fundusze z powyższego zestawienia mogłyby znaleźć się w centrum uwagi konserwatywnych inwestorów. Co więcej, choć wspomniane rozwiązania nie zakładają walki o wysokie miejsca w tabeli ze stopami zwrotu – ich priorytetem jest raczej pełnienie funkcji schronienia np. w okresie słabszych warunków rynkowych – to jednak wielu udało się wypracować solidne stopy zwrotu, miejscami nawet przewyższające średnią dla grupy. Warto jednak pamiętać, że są to historyczne wyniki i niekoniecznie muszą powtórzyć się w przyszłości. Inwestowanie na rynku kapitałowym zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem, nawet w przypadku funduszy dłużnych. Powinniśmy zatem mieć to na względzie, wybierając konkretne rozwiązanie. Niemniej jednak w dzisiejszych warunkach rynkowych – przy historycznie niskich stopach procentowych i relatywnie wysokiej inflacji – inwestorzy, którzy chcą ochronić realną wartość kapitału, muszą podjąć nieco ryzyka. Być może to jest więc dobry moment, aby zbudować swój pierwszy portfel inwestycyjny.
Zobacz także: Jak samodzielnie pomnażać środki?
Cześć produktów zaprezentowanych w zestawieniu jest dostępna na platformie inwestycyjnej KupFunudsz.pl. Są tam również rozwiązania o zupełnie innym profilu ryzyka, inwestujące w różnych szerokościach geograficznych. Warto dodać, że na platformie znajdziemy również specjalną Strefę treningową, która umożliwi początkującym inwestorom naukę inwestowania. Aby zacząć, wystarczy zaledwie 50 zł. Zachęcamy do zapoznania się z Listą funduszy inwestycyjnych i założenia bezpłatnego konta.
16.02.2021

Źródło: Micolas / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania