Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9

OSTRZEŻENIE!!!

Oszuści podszywają się pod Analizy Online!

Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Co zrobić z tą gotówką? [LIVE]

Patrząc na to, jak rynki przyjęły wczorajsze fatalne dane, wygląda na to, że inwestorzy nie zakładają dalszego pogorszenia się sytuacji gospodarczej – mówi Rafał Bogusławski w dzisiejszej rozmowie z Robertem Stanilewiczem

Reklama

  • Lek remdesivir narobił wiele nadziei na skuteczną walkę z pandemią. Po rozczarowaniu jego skutecznością światowe indeksy odnotowały spadki. Jaki wpływ mają oczekiwania inwestorów na zachowanie na rynku akcji?

– Myślę, że takich małych rozczarowań może być po drodze kilka. Rynki finansowe często działają tak, że oczekiwania są ważniejsze dla utrzymywania trendu wzrostowego, niż sama informacja, że taki lek się pojawi. Inwestorzy zaczynają analizować wtedy inne obszary, czy inne czynniki, które będą ważne w przyszłości. Nawet jeśli pojawi się informacja o uzyskaniu skutecznego leku, to inwestorzy będą się zastanawiali, czy otwarcie gospodarki będzie tak skuteczne, jak w tej chwili zakładają.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter
  • Powstało rozerwanie pomiędzy Wall Street a „main street”. Niektórzy ludzie mówią, że na giełdzie jest tanio i trzeba kupować akcje. Z drugiej strony 26 milionów Amerykanów zawnioskowało o zasiłek dla bezrobotnych. To trochę bulwersujące.

– Wszystko wskazuje na to, że ten kryzys niestety spowoduje, że bogaci będą relatywnie jeszcze bogatsi, a odbije się to na biednych, nawet jeśli będzie wprowadzona jakaś polityka redystrybucji ze strony rządu. Utrata pracy przez26 milionów Amerykanów w ciągu 5 tygodni, to jest coś, co w zasadzie powinno wskazywać, że gospodarka się załamuje i rynki akcji powinny też zanurkować w rytm tego, co się dzieje w gospodarce. Jeżeli popatrzymy na to, jak zachowują się rynki, to nie skreślałbym jeszcze byków na rynkach akcji. Z jednej strony mamy duże bezrobocie, ale patrząc na to jak wczoraj rynki przyjęły fatalne dane, wygląda na to, że inwestorzy nie zakładają dalszego pogorszenia się sytuacji gospodarczej.

  • Nastroje w Warszawie się pogorszyły. WIG20 rozpoczął sesję na poziomie 1,6% pod kreską.

– To reakcja na wczorajsze wydarzenia w Stanach Zjednoczonych. Nasz rynek był zamknięty zanim te informacje się pojawiły. My kończyliśmy dzień w momencie, kiedy na giełdzie amerykańskiej panował bardzo dobry nastrój. Polskiemu parkietowi wciąż ciąży sektor bankowy. Banki to te firmy notowane na giełdzie, które podały najpełniej informacje o skutkach epidemii koronawirusa i jakie będą musieli stworzyć sobie rezerwy, jeśli chodzi o portfele kredytowe. Do tego dochodzi dwukrotna obniżka stóp procentowych przez RPP, która obniża możliwość zarabiania na odsetkach. Wczoraj, gdyby nie branża bankowa, prezentowalibyśmy się dużo lepiej. Patrząc wskaźnikowo na wycenę banków, to w zasadzie jesteśmy na poziomach z 2009 roku. To pokazuje, jak mało atrakcyjnie jest postrzegany polski sektor bankowy.

  • Niektórzy twierdzą, że tzw. dodruk pieniądza doprowadzi do hiperinflacji. Podobnie było w 2008 roku. Ray Dalio mówi, że dolar sobie poradzi.

– Mam wrażenie, że większość osób rzuca hasło „drukowanie pieniędzy” nie zagłębiając się specjalnie w szczegóły. Przywołują założenie, że zwiększenie podaży pieniądza w gospodarce spowoduje inflację i w ogóle rozpad systemu finansowego danego kraju. Trzeba wziąć poprawkę na to, jak mocno i w jakim celu ta podaż jest zwiększana. Banki centralne nie robią tego w momencie boomu gospodarczego. Banki centralne zwiększają ilość pieniądza w gospodarce wtedy, kiedy zmniejsza się ekspansja kredytowa i mamy swojego rodzaju „lej po bombie”, bo nagle wszyscy przestają się zadłużać, mamy problemy spłacać zadłużenie i wszyscy zaczynają oszczędzać, jeśli jeszcze mogą. W tym momencie wchodzą banki centralne, które mówią: „dajemy żywą gotówkę”. To nie jest tak, że w systemie finansowym tylko bank centralny może zwiększać ilość pieniądza, bo banki komercyjne również mają możliwość jego kreowania. Ekspansja kredytowa rośnie w momencie dobrej koniunktury. W momencie takim, jak w tej chwili nie trzeba być jasnowidzem, żeby spodziewać się, że ekspansja kredytowa w bankach komercyjnych zacznie spadać, bo banki też muszą oceniać ryzyko udzielania kredytów. Będą musiały przeszacowywać swój portfel kredytowy, więc skłonność do podejmowania dodatkowego ryzyka będzie niższa.

Tylko u nas

24.04.2020

Co zrobić z tą gotówką? [LIVE]

Źródło: Analizy Online

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.