Podpowiedź inwestycyjna ukryta w bilansie sprzedaży funduszy
Z roku na rok rośnie liczba czytelników serwisu analizy.pl. Tylko w lutym br. odwiedziło nas 117,5 tys. unikalnych użytkowników, którzy wygenerowali łącznie 1,3 mln odsłon. – Inwestorzy cały czas poszukują wartościowych informacji. Po zakupie funduszu, chcą uzyskać odpowiedź na jedno ważne pytanie. Co dalej? – mówił Piotr Antosiewicz, dyrektor działu sprzedaży w Analizach Online, podczas 5 Fund Forum Analiz Online.
Wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom, postanowiliśmy sprawdzić czy na bazie comiesięcznych danych o saldzie wpłat i wypłat można zbudować strategię dającą podpowiedź, którą możemy wykorzystać w codziennych inwestycjach.
W ciągu ostatnich 10 lat sprzedażowe trendy na rynku funduszy zmieniały się wielokrotnie. W latach 2005 – 2007 klienci wybierali najchętniej rozwiązania o wyższym profilu ryzyka – głównie akcyjne i mieszane. Po kryzysie z 2008 r. duży skok popularności odnotowały fundusze dłużne. W ciągu ostatnich dwóch lat niezaprzeczalnym hitem wśród inwestorów okazały się rozwiązania gotówkowe i pieniężne.
Niezależnie od okresu i koniunktury na giełdzie, największy wpływ na decyzje klientów TFI miała moda. Konsekwencją „podążania za tłumem” było słabsze wyczucie koniunktury w przypadku poszczególnych klas aktywów. Fundusze akcyjne były najchętniej kupowane u szczytu hossy w 2007 r., a fundusze dłużne cieszyły się największym zainteresowaniem w 2012 roku, który zakończyły z dwucyfrowymi wynikami.
Pułapka historycznych stóp zwrotu wraz z szumem informacyjnym, czy brakiem odpowiedniej strategii uniemożliwiały osiąganie zadowalających wyników w długim terminie. Czy jest to jednak trwała sytuacja, której nie można zmienić? Niekoniecznie. Okazuje się bowiem, że dane o saldzie wpłat i wypłat nie są jedynie miernikiem sukcesu strategii sprzedażowych TFI. Pokazują również zachowania klientów w poszczególnych fazach cyklu koniunkturalnego. Interpretowane we właściwym momencie i w odpowiedni sposób mogą okazać się cenną wskazówką. Niektóre segmenty rynku, szczególnie te, w przypadku których dużą rolę odgrywa popyt ze strony drobnych inwestorów (jak np. akcje małych i średnich spółek z GPW) są w dużym stopniu wrażliwe na zmiany bilansu sprzedaży funduszy inwestycyjnych.
Podpowiedzią nie tylko chwilowej mody, ale przede wszystkim nowego trendu (lub jego braku) może być obserwowanie średniej bilansu sprzedaży z ostatnich 6 miesięcy, przesuwanej co miesiąc. W przypadku funduszy akcyjnych wykazała ona silną dodatnią korelację z ich wynikami. Jak pokazują dane z ostatnich 10 lat, zmiana trendu sześciomiesięcznej średniej bilansu sprzedaży funduszy z ujemnego na dodatni kilkukrotnie generowała sygnał kupna. W odwrotnej sytuacji mieliśmy do czynienia z sygnałem sprzedaży.
Te wskazania umożliwiły w długim terminie (ok. 10-lat) osiągnięcie znacznie lepszych wyników od klasycznej inwestycji „kup i trzymaj”. W przypadku funduszy akcji MiŚŚ wynik takiej strategii był aż o ponad +150 pkt proc. wyższy od inwestycji jednorazowej.
Było to możliwe głównie dzięki unikaniu strat w najtrudniejszych okresach na rynku akcji. Sygnał wyjścia z inwestycji wygenerowany w grudniu 2007 r. umożliwił ominięcie ponad -50% przeceny w okresie po upadku banku Lehman Brothers w 2008 r. Podobnie było w przypadku -20% załamania rynku z sierpnia 2011 r. Spadek średniego półrocznego bilansu sprzedaży poniżej zera już trzy miesiące wcześniej sugerował ochłodzenie koniunktury.
W przeszłości już kilkukrotnie mieliśmy do czynienia z trafnymi wskazaniami strategii opartej o średnie saldo wpłat i wypłat funduszy akcyjnych. Nie można jednak traktować jej jako inwestycyjny pewnik lub złoty środek. Ta podpowiedź, jak każda inna nie jest nieomylna i wolna od wad. Dlatego też metoda powinna być traktowana jako uzupełnienie warsztatu inwestora, a nie jego jedyny element.
Dane dotyczące salda wpłat i wypłat funduszy publikujemy co miesiąc w naszych raportach. Ponadto, specjalnie dla naszych czytelników, będziemy na bieżąco aktualizować wykresy obrazujące postęp strategii, a także sygnały kupna i sprzedaży.
Kamil Koprowicz
Analizy Online
Reklama
18.03.2015

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania