Przegląd prasy (2025-08-11)

Rząd chce uszczelnić zasady działania fundacji rodzinnych

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański zapowiedział zmiany w ustawie o fundacjach rodzinnych, mające ukrócić "bardzo agresywne praktyki podatkowe". Kluczowe propozycje to m.in. 3-letnie wyłączenie ze zwolnienia podatkowego przychodów ze sprzedaży majątku wniesionego do fundacji, opodatkowanie udziału w zagranicznych jednostkach kontrolowanych (CFC), doprecyzowanie zasad dla spółek zagranicznych oraz likwidacja zwolnienia dla najmu krótkoterminowego. Nowe przepisy mają wejść w życie od 1 stycznia 2026 r. i obejmą jedynie przyszłe dochody.  Henryk Orfinger, współzałożyciel Dr Irena Eris, ocenił zmiany pozytywnie, wskazując, że uszczelnią system podatkowy. Eksperci zwracają uwagę, że resort celuje w szybkie i bezpodatkowe zbywanie aktywów wniesionych do fundacji oraz eliminację luk w opodatkowaniu struktur międzynarodowych, np. luksemburskich SCSp. Z projektu wypadła wcześniej zapowiadana 4-proc. danina solidarnościowa od wypłat z fundacji.

Reklama

Za: Puls Biznesu (2025-08-11) Jacek Perzyński, Aleksander Żuławnik, Będzie uszczelnienie przepisów o fundacji rodzinnej

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Prezes Capitei: raport NIK o GetBacku mija się z faktami

Radosław Barczyński, prezes i największy akcjonariusz Capitei (dawny GetBack), w wywiadzie dla "Pulsu Biznesu" odpiera zarzuty zawarte w raporcie NIK i krytykuje  wypowiedzi Marcina Kubiczka, syndyka Idea Banku. Podkreśla, że nie współpracował z Abrisem przed 2018 r., a transakcja sprzedaży portfeli wierzytelności do Hoist II NSFIZ była rynkowa i ratowała spółkę przed upadłością. Barczyński odrzuca tezę NIK, że obligatariusze mogli odzyskać pełną kwotę, wskazując na zawyżone prognozy odzysków z czasów poprzedniego zarządu, oparte na sztucznych transakcjach ("rolki" i "pożyczki koniczyna"). Twierdzi, że realny potencjał spłat wynikał z faktycznych możliwości windykacyjnych, a obecny układ – choć przewiduje 25 proc. spłat – zakładał wypłatę wyższej kwoty niż posiadane aktywa. Procesy sądowe o łącznej wartości nominalnej 700 mln zł – m.in. przeciwko Altusowi i Deloitte – uznaje za trudne i mało rokujące w pełnym zakresie, m.in. z powodu braku zabezpieczeń i malejącej wartości aktywów pozwanych. Podkreśla, że realne spłaty obligatariuszy zależą przede wszystkim od bieżących wyników operacyjnych.

Za: Puls Biznesu (2025-08-11) Kamil Kosiński, Szef Capitei: NIK myli się w sprawie GetBacku

Trump uderza w Indie

Prezydent USA Donald Trump podniósł w środę wieczorem główną stawkę ceł na indyjskie dobra z 25 proc. do 50 proc., w ramach kary za kupowanie przez Indie surowców energetycznych z państwa Putina. Ta podwyżka ma wejść w życie jednak dopiero po 21 dniach od jej ogłoszenia. Trump dał więc indyjskim władzom czas na naprawienie relacji z Waszyngtonem. Rząd Indii jak na razie oświadczył, że będzie kupował ropę kierując się wyłącznie interesem ekonomicznym i nie zakaże sprowadzania jej z Rosji. Premier Narendra Modi stwierdził wcześniej, że decyzję o zakupach pozostawi indyjskim rafineriom. Nieoficjalnie – największy koncern IOC już zamówił dostawy z USA, Kanady i Bliskiego Wschodu, co może oznaczać stopniowe odchodzenie od surowca z Rosji. Ekonomiści wskazują, że taka zmiana miałaby niewielki wpływ na inflację i bilans płatniczy Indii. Cła wtórne rzędu 100 proc. – groźba, którą Trump kieruje wobec importerów rosyjskiej energii – mogłyby zniweczyć plany koncernów przenoszących produkcję do Indii i uderzyć w eksport wart 87,3 mld USD rocznie. 

Za: Parkiet (2025-08-11) Hubert Kozieł, Gospodarka indyjska stała się poligonem dla amerykańskich ceł

Czy cła uderzą w spółki z GPW?

Polskie firmy eksportujące do USA muszą stawić czoła nowym wyzwaniom związanym z amerykańskimi cłami. Selena FM nie wie, czy uda się jej zapobiec stratom, czy to w zakresie sprzedaży, czy w wyniku finansowym, a być może w obu obszarach jednocześnie. Grupa Kęty, w biznesie systemów aluminiowych, obawia się, że cła mogą mieć negatywny wpływ na konkurencyjność cenową. Wysoka jakość produktów i elastyczność w realizacji zamówień powinny jednak pozwolić na dalszy rozwój. KGHM natomiast nie jest objęty cłami na kluczowe produkty, takie jak srebro i ren, a także na miedź rafinowaną. Z kolei firmy z branży gier, takie jak CD Projekt i Ten Square Games, nie są dotknięte cłami, ponieważ ich produkty są wyłączone z nowych regulacji. Obie postrzegają rynek amerykański jako perspektywiczny.

Za: Parkiet (2025-08-11) Tomasz Furman, Eksport do USA będzie mniej opłacalny

Hossa na GPW trwa. Rozejm na Ukrainie mógłby ją przedłużyć

Warszawska giełda bije kolejne rekordy – WIG po raz pierwszy przekroczył 110 tys. pkt, a WIG20 przebił barierę 3 tys. pkt, docierając na poziomy niewidziane od 17 lat. Wzrosty napędza napływ zagranicznego kapitału, wabionego poprawą wyników spółek i nadziejami na deeskalację wojny w Ukrainie. Kluczową rolę w trwającym niemal 3 lata rynku byka odgrywają banki – sektor, który cieszy się wyjątkowym zainteresowaniem inwestorów zagranicznych i korzysta z fali konsolidacji w Europie. Spekulacje odnośnie do spotkania Trump-Zełenski-Putin dodatkowo sprzyjają wzrostom banków oraz umocnieniu euro do USD. Eksperci podkreślają, że hossa jest już w zaawansowanej fazie, ale nie wyczerpała potencjału. W bazowym scenariuszu możliwy jest dalszy, umiarkowany wzrost rzędu 5-10 proc., a "game changerem" byłby trwały rozejm, który mógłby zdjąć z polskich aktywów istotny nawiz ryzyka. Obecny trend wzrostowy, licząc od dołka z października 2022 r., jest już trzecią najdłuższą hossą na GPW w tym wieku, a do drugiego miejsca brakuje jej zaledwie 22 sesje.

Za: Parkiet (2025-08-11) Jacek Mysior, Hossa nie wyczerpała jeszcze swojego potencjału. Rozejm może jej pomóc

OKI ma szansę odmienić polski rynek kapitałowy

Eksperci pozytywnie oceniają plan wprowadzenia osobistych kont inwestycyjnych (OKI), które od połowy 2026 r. mają pozwolić na inwestowanie do 100 tys. zł bez podatku Belki (limit 25 tys. zł dla lokat i obligacji oszczędnościowych). Eksperci podkreślają, że rozwiązanie może odwrócić niekorzystną strukturę oszczędności Polaków – dziś 75 proc. środków leży na lokatach, a jedynie 25 proc. jest inwestowane. Z punktu widzenia gospodarki, ale też rynku kapitałowego, wzrost bezpośrednich inwestycji w akcje, obligacje i fundusze może być impulsem dla rozwoju przedsiębiorstw, wspierając ich potencjał biznesowy oraz innowacyjność. W konsekwencji potężny strumień gotówki, jaki w najbliższych latach zasili GPW, pozytywnie wpłynie też na rynkowe wyceny aktywów. - Ma to szczególnie istotne znaczenie w Polsce, gdzie stopa inwestycji firm prywatnych w stosunku do PKB od niemal dziesięciu lat systematycznie spada i jest obecnie jedną z najniższych w Europie – dodaje Michał Szymański, prezes VIG / C-QUADRAT TFI.

Posłowie wszystkich klubów parlamentarnych z góry nie odrzucają pomysłu osobistych kont inwestycyjnych. Podkreślają, że najwyższy czas tzw. podatek Belki odesłać w niebyt, lecz aby wiążąco ocenić propozycję resortu, muszą poznać konkretny projekt, którego jeszcze nie ujawniono. 

Za: Puls Biznesu (2025-08-11) Krzysztof Pączkowski OKI dobrze zrobi polskiej giełdzie

Za: Puls Biznesu (2025-08-11) Jarosław Królak, Politycy nie skreślają OKI. Czekają jednak na szczegóły

Branża kryptowalut liczy na prezydenta Nawrockiego w sporze o nowe przepisy

Karol Nawrocki obejmuje urząd z deklaracjami obrony rynku krypto przed "zamordystycznymi regulacjami". W Sejmie trwają prace nad ustawą wdrażającą unijne rozporządzenie MiCA, która ma ujednolicić zasady emisji, obrotu i nadzoru nad kryptoaktywami. Projekt – według branży – idzie jednak dalej niż wymaga UE, grożąc nadregulacją i odpływem firm za granicę. Największe kontrowersje budzi wybór KNF jako organu nadzoru. Firmy i część polityków, m.in. Janusz Kowalski, wolą, by rynek podlegał Ministerstwu Cyfryzacji, argumentując, że KNF od lat prezentuje sceptycyzm wobec kryptowalut. Resort finansów broni decyzji, wskazując na doświadczenie Komisji. Przeciwnicy nadregulacji powołują się na przykład Niemiec, które wdrożyły MiCA w formule "UE plus zero". Branża apeluje o podobne podejście i liczy, że w razie braku kompromisu prezydent zawetuje ustawę. Według raportu UCE Research i ARI10, w kryptowaluty inwestuje 18,4 proc. dorosłych Polaków, głównie młodych mieszkańców dużych miast. To elektorat, na który liczą partie wolnorynkowe, a sam rynek uważany jest za potencjalne źródło innowacji i podatków – pod warunkiem, że firmy będą mogły rozwijać się w kraju.

Za: money.pl (2025-08-11) Karolina Wysota, Branża kryptowalut bardzo liczy na prezydenta Nawrockiego. Chce zmian lub weta