EBC podnosi stopy procentowe
Europejski Bank Centralny podniósł stopy procentowe o 25 pkt bazowych. Tym samym główna stopa w strefie euro wzrosła do 4 proc., a stopa depozytowa - do 3,5 proc. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynku.
EBC nie zaskoczył rynków i zgodnie z oczekiwaniami podniósł koszt pieniądza w strefie euro. W efekcie główna stopa procentowa wzrosła do 4 proc. W komunikacie wskazano, że inflacja się obniża, ale według projekcji zbyt długo pozostanie za wysoka.
Reklama
- Rada Prezesów jest zdecydowana zapewnić, żeby inflacja wkrótce powróciła do docelowego poziomu 2 proc. w średnim okresie. W związku z tym Rada Prezesów postanowiła dziś podnieść trzy podstawowe stopy procentowe EBC o 25 punktów bazowych. Dzisiejsza podwyżka stóp procentowych odzwierciedla przeprowadzoną przez Radę Prezesów zaktualizowaną ocenę perspektyw inflacji, dynamiki inflacji bazowej i siły transmisji polityki pieniężnej - czytamy w komunikacie.
W czerwcowych projekcjach makroekonomicznych podniesiono prognozy dla inflacji. Obecnie przewidywania zakładają, że w tym roku inflacja w strefie euro ogółem wyniesie średnio 5,4 proc. r/r (wobec wcześniej zakładanych 5,3 proc. r/r). Inflacja bazowa ma z kolei wynieść 5,1 proc. r/r wobec wcześniejszych wskazań na poziomie 4,6 proc. r/r.
EBC podnosi stopy. Co dalej?
Zdaniem ekonomistów Pekao, koniec cyklu zacieśniania monetarnego w strefie euro jest już bliski.
- Trend inflacji w strefie euro zawrócił i EBC to docenia. Przed nami zatem zapewne jedna podwyżka (w lipcu). Po wakacjach sytuacja gospodarcza i trendy inflacyjne mogą być już zupełnie gdzie indziej - przewidują.
Z danych Eurostatu wynika, że roczna inflacja w strefie euro wyhamowała w maju do 6,1 proc. Był to trzeci miesiąc z rzędu, kiedy najmocniej na wzrost cen wpłynęły ceny żywności, alkoholu i wyrobów tytoniowych, podczas gdy koszt energii zadziałał dezinflacyjnie. To efekt wysokiej bazy sprzed roku, czyli skoku cen surowców energetycznych po ataku Rosji na Ukrainę.
Niższa od oczekiwań okazała się także inflacja bazowa. W ujęciu rocznym wyhamowała ona do 5,3 proc. wobec oczekiwanych 5,5 proc. Miesiąc do miesiąca ceny wzrosły, ale już tylko o 0,2 proc., podczas gdy kwietniowy wzrost wobec marca sięgnął 1 proc.
Strefa euro nadal jest jednak inflacyjnie podzielona. Wskaźnik inflacji konsumenckiej powyżej 10 proc. utrzymuje się w Estonii, Litwie, Łotwie i Słowacji. Z kolei w Belgii czy Hiszpanii majowy wskaźnik był bliski 3 proc.
15.06.2023

Źródło: katjen / Shuterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania