GUS podał dane o bezrobociu
Na koniec listopada stopa bezrobocia zarejestrowanego wyniosła 5,1 proc., a więc pozostała na niezmienionym poziomie wobec października. Co więcej, jest w tym samym miejscu już trzeci miesiąc z rzędu.
Z danych GUS wynika, że stopa bezrobocia zarejestrowanego wyniosła w listopadzie 5,1 proc., a to oznacza, że pozostaje w Polsce na niezmienionym poziomie już trzeci miesiąc z rzędu.
Reklama
Liczba zarejestrowanych bezrobotnych sięgnęła 800,2 tys. wobec 796 tys. miesiąc wcześniej i w porównaniu do 898,8 tys. przed rokiem. Z kolei liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 114,3 tys. wobec 118,8 tys. w październiku i 101,1 tys. rok temu. Liczba osób długotrwale bezrobotnych spadła z 418,6 do 415,5 tys. osób. W listopadzie firmy przeprowadziły 197 zwolnień grupowych – o 125 mniej niż rok temu.
- Widzimy pewne oznaki osłabienia popytu na pracę (spadek liczby ofert pracy, wzrost liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych), nie przekłada się ono jednak na wzrost bezrobocia. Liczba wakatów w gospodarce jest relatywnie wysoka, a liczba ludności w wieku produkcyjnym się obniża - zauważają ekonomiści PKO BP.
Przypomnijmy, że ostateczne wyniki spisu powszechnego z 2021 r., które GUS opublikował w tym tygodniu, wskazują, że udział ludności w wieku poprodukcyjnym spadł z 17,1 proc. w 2011 r. do 22,8 proc. w 2021, tj. o blisko 6 pkt proc. W 2021 r. ludzi w wieku ponad 60/65 w było 8,4 mln, a więc o niemal 30 proc. więcej niż dekadę temu. Oznacza to, że przez zaledwie dziesięć lat nad Wisłą przybyło blisko 2 miliony osób w grupie wieku 60/65 i więcej, a tym samym już przeszło co piąty rezydent Polski ma ponad 60 lat.
- Prognozujemy, że stopa bezrobocia wzrośnie w przyszłym roku do 5,8 proc. Spowolnienie gospodarcze oznacza przede wszystkim słabszy wzrost płac – obecnie rosną o 3,5 pkt. proc. wolniej od inflacji. Liczba nowych ofert pracy spadła z 88,5 do 78,9 tys. ogłoszeń. Wstrzymywanie rekrutacji to efekt słabszej koniunktury. Mniejsza liczba ofert utrudni także zmianę pracy w celu otrzymania podwyżki – dlatego przez najbliższe miesiące płace będą rosnąć wolniej od inflacji - prognozują eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego. A to z kolei oznacza erozję siły nabywczej dochodów polskich gospodarstw domowych.
23.12.2022

Źródło: Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania