Jak budować portfel inwestycyjny? Określ swój profil
Pierwszym etapem budowania portfela jest określenie, jakim jestem inwestorem i czego oczekuję od moich inwestycji (portfela inwestycyjnego). Fachowo nazywa się to określeniem „profilu inwestora”.
Pierwszym krokiem do budowy portfela inwestycyjnego jest określenie płynności własnego portfela oraz wielkości poduszki bezpieczeństwa. Więcej przeczytasz o tym w moim wpisie "Czym jest i jak budować portfel inwestycyjny?".
Reklama
Kolejnym krokiem jest budowanie naszego prywatnego portfela inwestycyjnego.
Typy inwestora
Każdy z nas jest inny i odmienne są jego oczekiwania. Jesteśmy w różnym wieku, mamy inne potrzeby, na które gromadzimy pieniądze (np. wakacje, edukacja dzieci, kupno domu), jesteśmy mniej lub bardziej zamożni, mamy lub niedużą rodzinę, tolerujemy mniejsze lub większe ryzyko, mamy różną wiedzę o działaniu rynków finansowych. Jest jeszcze wiele cech, które nas odróżniają. Wszystkie one, z reguły mają silny wpływ na to, jak powinien być zbudowany nasz portfel inwestycyjny.
Tymczasem najważniejsze jest to, na jak wysokie straty możemy narazić nasz portfel. Nie ma zysku bez ryzyka. Szczególnie wtedy, kiedy chcemy zarobić więcej niż na lokatach bankowych. Im wyższy zysk, który chcemy osiągnąć, tym większe możliwe straty.
Dla przykładu:
- Jeśli jesteś młodym, wykształconym człowiekiem, który stopniowo zwiększa swoje zarobki i nie ma jeszcze rodziny, z pewnością możesz pozwolić sobie na większe ryzyko, a czas inwestycji może trwać nawet kilkadziesiąt lat (np. do emerytury).
- Jeśli wchodzisz w wiek emerytalny, a Twoje bieżące dochody raczej nie wzrosną lub wręcz spadną, okres, na który zainwestujesz, nie powinien być zbyt długi, a ryzyko, które możesz podjąć, nie powinno zagrozić dużymi stratami.
- Inaczej powinien inwestować ktoś, kogo bieżące dochody znacząco przekraczają wydatki, a inaczej, jeśli możliwa do odłożenia kwota to zaledwie kilkadziesiąt złotych miesięcznie.
Można podzielić nas też pod względem reagowania na straty. Jednych nie zniechęci do inwestowania nawet 50-proc. przejściowy spadek wartości portfela, a inni wystraszą się i spieniężą portfel, gdy stracą 5%, a nawet mniej.
Odmiennie będzie inwestować osoba, która zna się na finansach lub inwestycjach, a inaczej ktoś, kto poza lokatami nie poznał żadnych instrumentów finansowych.
Niektórzy inwestorzy wraz z popełnianymi błędami uczą się inwestować lepiej, a inni popełniają błędy seryjnie i zrzucają je na otoczenie, blogerów lub doradców.
Takie podziały i typy inwestorów można mnożyć w nieskończoność. Zaryzykuję twierdzenie, że bardzo trudno spotkać na świecie 2 osoby, które inwestują i zachowują się identycznie.
W obliczu tylu zmiennych bardzo trudno jest więc wybrać idealnie dopasowaną strategię inwestycyjną, z której przez większość czasu będziesz zadowolony i unikniesz pokusy zmienienia w niej jakichś elementów lub wręcz jej porzucenia.
Nie jest też łatwo znaleźć doradcę finansowego (jakkolwiek go zwać), który obiektywnie i odpowiedzialnie wskaże Ci sposób inwestowania i pomoże zbudować odpowiedni portfel inwestycyjny.
Sprofiluj się
Warto więc samodzielnie wspomóc się tzw. profilowaniem, które każda instytucja finansowa ma obowiązek przeprowadzić ze swoim klientem. Takie ankiety profilujące dostępne są też online na stronach firm. Warto poświęcić te kilka minut, by obiektywne algorytmy powiedziały Ci, jak według nich inwestować. Nie musisz się z ich wynikami zgadzać, ale warto skonfrontować swoje przemyślenia, bo wynik ankiety nie bierze się z powietrza.
Wielu lekceważy możliwość wypełnienia ankiety (prawo daje taką możliwość po złożeniu odpowiedniego oświadczenia). Jeśli z wypełnienia ankiety rezygnuje osoba doświadczona i znająca zasady działania większości instrumentów finansowych, można to zrozumieć. Jednak gdy jesteś początkującym inwestorem, wypełnienie ankiety, choć nieco uciążliwe, może być bardzo pomocne w ocenie naszej wiedzy i oczekiwań. Szczególnie w określeniu, czy nie spodziewamy się niemożliwego, czyli osiągnięcia wysokiego zysku bez ponoszenia ryzyka. Wnioski z ankiety pozwalają nam też określić rodzaj instrumentów, które są dla nas odpowiednie oraz jakie ryzyko strat grozi naszemu portfelowi w przypadku zaistnienia negatywnych trendów na rynkach finansowych. Tak więc, dla mniej doświadczonego inwestora ankieta powinna być pierwszym krokiem na drodze do zbudowania odpowiedniego portfela inwestycyjnego.
Ankieta, którą udostępniamy na stronach KupFundusz.pl jest względnie krótka, a jej wynik pozwala przypisać inwestora do jednego z 5 profili (konserwatywny, ostrożny, stabilny, zrównoważony i dynamiczny).
Sprawdź jakim typem inwestora jesteś
Aby zrozumieć wynik ankiety i co oznacza dany profil inwestora, warto poznać historię portfela inwestycyjnego podpowiadanego po wypełnieniu ankiety i przypisanego do konkretnego profilu.
Sprawdź historię portfela
Osobiście uważam, że nie ma nic lepszego, bardziej zrozumiałego i intuicyjnego dla niedoświadczonego inwestora, niż spojrzenie i poznanie historycznych zysków i strat portfela inwestycyjnego, a także poszczególnych instrumentów finansowych, które mogą w nim się znaleźć.
Okres obserwacji (portfela, instrumentu) powinien być jak najdłuższy. Dopiero w długim okresie można zobaczyć zyski i straty, które przynosił dany portfel (instrument, strategia) w różnych okresach. Ile zarobił na hossie, a ile tracił na bessie. W krótkich okresach, bez odpowiedniego doświadczenia, nie mamy szans prawidłowo ocenić, jakie zyski i straty może przynieść portfel (instrument, strategia) w przyszłości.
Przy analizie historycznej portfela (instrumentu) polecam obserwowanie następujących wielkości:
- Ile średniorocznie zarabiał w okresie ostatnich kilku lat (a najlepiej kilkunastu lat — im dłuższy okres obserwacji, tym lepiej)
- Zyski i straty, jakie przynosił w poszczególnych latach kalendarzowych
- Maksymalna odnotowana strata (obsunięcie kapitału) od lokalnego szczytu notowań do dołka
- Czas, jaki musiał upłynąć, by odrobić maksymalną stratę
Powyższe dane na temat każdego portfela (strategii, instrumentu) uważam za zupełne minimum wiedzy, z którą powinien zapoznać się mniej doświadczony inwestor. Będą one bardzo mocno wpływały na Twój nastrój i emocje podczas inwestowania. Straty, szczególnie wysokie będą Cię straszyć i podpowiadać ucieczkę z inwestycji (np. w dołku, tuż po dużych spadkach). Natomiast wiedza, że spadki są przejściowe i że trzeba poczekać na ich odrobienie, będzie Cię uspokajać.
Pomyśl o swoich emocjach
Wyobraź sobie swoje reakcje i odczucia, gdy Twój portfel „skurczy się” o 20%, 30% a może 50%. Jak wówczas zareagujesz?
Dużym spadkom na giełdach towarzyszą bardzo negatywne opinie mediów i różnych specjalistów. Czasami straszą katastrofą lub niemal końcem gospodarczego świata. Pomyśl, co wówczas będziesz czuć.
Dzisiaj nie poddawaj się pozytywnemu myśleniu, które podpowiada, że przecież tak źle nie będzie. Gwarantuję Ci, że tak będzie. To tylko kwestia czasu.
Poznanie obu stron inwestycyjnego „medalu”, czyli zarówno historycznych zysków, jak i strat oraz analiza przebiegu inwestycji w czasie pozwala dopiero świadomie i na „chłodno” inwestować.
08.03.2022

Źródło: Roman Samborskyi / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania