Podsumowanie tygodnia na rynkach (2025-08-01) – cła, PPK i dużo makro

Miniony weekend, już tradycyjnie, przyniósł nowe wieści ws. ceł, które zastały rynki u progu tygodnia w poniedziałek. Tym razem ogłoszono długo wyczekiwane porozumienie między Unią Europejską a USA ws. stawek celnych. Amerykański prezydent określił ugodę mianem „największej ze wszystkich umów”, a Ursula von der Leyen dodała, że przyniesie ona „stabilność” i „przewidywalność”. 

Przewiduje ona 15-procentowe cła na większość unijnych towarów eksportowanych do USA i w ciągu tygodnia zdążyła już zostać powszechnie oceniona jako niesymetryczna i niekorzystna dla Unii, choć sukcesem jest, że kończy okres niepewności. Wyjątkiem pozostają towary strategiczne, takie jak sprzęt do produkcji mikrochipów czy niektóre surowce i chemikalia. Podmioty z UE mają do końca kadencji Trumpa w 2029 r. zakupić surowce energetyczne z USA o wartości 750 mld dol., chipy AI za 40 mld dol. oraz zwiększyć inwestycje na rynku amerykańskim o 600 mld dol. Unia zapowiada także rozszerzenie zakupów amerykańskiego sprzętu wojskowego.

Reklama

Z kolei w czwartek, tuż przed końcem lipca, prezydent USA podpisał rozporządzenia ustanawiające nowe stawki ceł dla importowanych towarów z ponad 70 państw świata. Zwiększył cło na dobra z Kanady z 25 do 35%. Z 10 do 15% wzrosną też cła na import z Turcji oraz Szwajcarii (z 31 do 39%). Meksykowi wydłużono termin na negocjacje na kolejne 90 dni. Trump zapowiedział także 25-proc. cła na towary z Indii i "karę" za kupowanie rosyjskiej ropy naftowej. Dotychczasową stawkę 10-proc. ceł utrzymały tylko kraje z deficytem w handlu z USA.

W Analizach Live Rafał Bogusławski i Robert Stanilewicz śledzili na bieżąco rozwój sytuacji:

• Trump wygrywa bitwy?

• Nowy rekord na giełdzie!

• Inflacja pękła?

Wysyp danych

Jak widać po tytułach, nie był to jedyny temat wart uwagi w tym tygodniu. O istotnych danych, które poznaliśmy w ostatnich dniach, a które będą miały znaczenie dla inwestycji, pisał już w poniedziałek na swoim blogu Rafał Bogusławski we wpisie "Co za tydzień!". 

A dowiedzieliśmy się, że:

• Fed nie zmienił stóp procentowych zgodnie z oczekiwaniami i wbrew życzeniom Donalda Trumpa. Główna stopa nadal znajduje się w przedziale 4,25-4,50%. Wystąpienie Jerome'a Powella odebrano jako jastrzębie.
• PKB w II kwartale w USA wyniósł w ujęciu annualizowanym 3,0% (prognozowano 2,4%).
• Inflacja bazowa PCE w II kwartale między kwietniem a czerwcem włącznie wyniosła 2,5% w ujęciu kwartalnym, choć przewidywano jej spadek do 2,3%.
• Inflacja PCE w czerwcu wzrosła do 2,6% z 2,3% w maju. Spodziewano się przyspieszenia tempa wzrostu cen, ale do 2,5%. Inflacja bazowa w ujęciu rocznym też okazała się wyższa od prognozowanej. Zrewidowano też w górę odczyty z maja.
• Słabe dane z rynku pracy w USA. Zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wyniosła tylko 73 tysiące przy umiarkowanej prognozie na poziomie 110 tysięcy. Nastąpiła także korekta za poprzedni miesiąc ze 147 tysięcy do 14 tysięcy.

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

• Inflacja w Polsce zeszła do celu inflacyjnego i zanosi się na to, że pozostanie w nim na dłużej. Główną przyczyną silnego spadku inflacji w lipcu był efekt bazy związany z częściowym odmrożeniem cen nośników energii dla gospodarstw domowych od 1 lipca 2024 r. Od 1 lipca zaczęła też obowiązywać nowa taryfa gazowa PGNiG dla gospodarstw domowych, niższa o blisko 15%, co obniżyło wskaźnik inflacji o około 0,2 pkt proc. Na rachunki za prąd powróciła zaś opłata mocowa, która dodała do wskaźnika około 0,3–0,4 pkt proc. W efekcie lipcowy odczyt według szybkiego szacunku wyniósł 3,1%, choć to więcej niż prognozowano (2,8-2,9%). W porównaniu z czerwcem ceny były średnio wyższe o 0,3%.

• W lipcu inflacja w strefie euro wyniosła 2,0% wobec prognozy w wysokości 1,9% i 2,0% w czerwcu. To jednak średni poziom. W poszczególnych krajach waha się on od 0,1% do 5,6%.

Nie ma "luki" w PPK

"Wszelkie narracje sugerujące, że w programie PPK istnieje luka, która umożliwia uczestnikom wypłatę pieniędzy przed ukończeniem 60. roku życia, nie są prawdziwe" – czytamy w lipcowym Biuletynie PFR Portalu PPK. Aktywa zgromadzonych w planach funduszy przekroczyły 38 mld złotych, a partycypacja zbliża się do 54%. To reakcja na coraz liczniejsze głosy, że rząd zamierza zlikwidować możliwość wypłat z PPK przed 60. rokiem życia, ponieważ rośnie kwota tychże wypłat. Fakty tego jednak nie potwierdzają: procentowo wypłaty wciąż oscylują wokół 3% aktywów.

W czwartek domysły ukróciło Ministerstwo Finansów, wydając oświadczenie, w którym zaprzecza, jakoby zamierzało zlikwidować możliwość dokonywania wypłat z PPK. "Środki gromadzone w PPK są prywatną własnością oszczędzającego", pisze MF.

WIG z rekordem

To stało się w środę. WIG zamknął się najwyżej w historii (intradayowo był już nieco wyżej na otwarciu w poniedziałek), osiągając blisko 109 tys. pkt, zaś WIG20 zbliżył się do 3000 pkt. 

Nie pokonał jednak tej granicy. W czwartek sesja na GPW była spadkowa, w piątek spadki się pogłębiły. Pod koniec tygodnia traciły też parkiety na zachodzie Europy oraz w Stanach, i to mimo dobrych wyników big techów (w tym tygodniu raporty kwartalne opublikowały Meta, Microsoft, Apple i Amazon). To może być realizacja zysków, choć zdaniem Rafała Bogusławskiego, głównego stratega Analiz.pl i KupFundusz.pl rynek dalej jest w hossie i pozostanie w tym trendzie jeszcze przez 2-4 lata. Nie jest to przekonanie odosobnione. S&P 500 może wzrosnąć trzeci rok z rzędu o 20%, jak prognozuje John Stoltzfus, główny strateg inwestycyjny Oppenheimera. Jego zdaniem indeks sięgnie 7100 pkt.

Raporty Analiz.pl

M.in. dzięki wzrostom na warszawskiej giełdzie w pierwszym kwartale 2025 roku oszczędności polskich gospodarstw domowych wzrosły o ponad 110 miliardów złotych, dzięki czemu przekroczyły 2,6 biliona złotych. To jeden z najlepszych kwartałów w historii. 

Zobacz, jak wygląda struktura oszczędności gospodarstw domowych.

Rosną aktywa funduszy u niezależnych dystrybutorów. W II kw. zwiększyły się rok do roku o prawie jedną czwartą. Na koniec czerwca aktywa funduszy inwestycyjnych zarządzane przez niezależnych dystrybutorów zbliżyły się do 13,5 miliarda złotych i były o niemal miliard wyższe niż kwartał wcześniej.

Prezentujemy kwartalny przegląd ocen ratingowych. Przy wielkiej dynamice wydarzeń i zmienności na rynkach w II kwartale nie wszystkie fundusze radziły sobie jednakowo dobrze. 8 z nich awansowało, a 12 musiało liczyć się z pogorszeniem oceny. W tym tygodniu zamieszczamy uzasadnienie ratingu Pekao Obligacji Europejskich Plus oraz PZU Globalnego Obligacji Korporacyjnych.

Tydzień w funduszach

Dla warszawskiej giełdy 2025 rok jest jak dotychczas jeszcze lepszy, a WIG od stycznia zyskał już ponad 33%. Nie przekłada się to na zainteresowanie funduszami polskich akcji. Mimo świetnej koniunktury na GPW, fundusze akcji polskich nie przyciągają tłumów. Większość notuje odpływy kapitału, choć są też wyjątki. W sumie 7 funduszy akcji polskich uniwersalnych jest w tym roku na sprzedażowym plusie. Wśród nich znalazł się także ten, który jako jedyny w całej grupie pokonuje w tym roku swój deklarowany w statucie benchmark. Bo, jak pisze Jagoda Fryc, fundusze akcji polskich uniwersalne mają w tym roku problem z biciem swoich benchmarków.

Fund Forum wraca jesienią z kolejną, trzynastą już edycją! To jedno z najważniejszych wydarzeń dla doradców finansowych i inwestorów profesjonalnych w Polsce. W programie jak zawsze konkretne tematy, ciekawe dyskusje i praktyczne spojrzenie na inwestowanie – od ETF-ów i funduszy aktywnych, przez złoto aż po aktywa prywatne. Sprzedaż biletów rusza już w poniedziałek!

Zarząd Quercus TFI opublikował plan połączenia Quercus TFI ze spółką Templeton Asset Management (Poland) TFI. Spółki przyjęły wartość jednej akcji Quercus TFI w ramach parytetu wymiany ostatecznie na poziomie 11,45 zł (pierwotnie 10 zł).

Otwarte Fundusze Emerytalne przelały do ZUS środki w wysokości 1,03 mld zł w ramach tzw. suwaka – poinformowało PAP Biznes biuro prasowe ZUS. To drugi w historii transfer do ZUS powyżej 1 mld zł. Zdaniem ekspertów suwak w OFE wymaga przemyślenia i zmiany.