Vanguard zaczął nową wojnę opłat

Vanguard obniżył wskaźniki kosztów o 1-6 punktów bazowych dla 87 funduszy – zarówno indeksowych, jak i aktywnie zarządzanych. Wśród nich znajdują się popularne fundusze akcji i obligacji. Według szacunków Vanguard redukcje w 2025 r. przyniosą inwestorom oszczędności na poziomie 350 mln USD. 

Reklama

- To będzie największa roczna redukcja współczynnika kosztów w prawie 50-letniej historii Vanguard – poinformowała firma.

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Decyzja ta wywrze presję na rywali, zwłaszcza mniejszych zarządzających funduszami aktywnymi, którzy pobierają znacznie wyższe opłaty i od lat borykają się z odpływem kapitału na rzecz tańszych rozwiązań indeksowych.

Po obniżkach średni wskaźnik kosztów dla aktywnie zarządzanych funduszy obligacyjnych Vanguard wyniesie zaledwie 0,10 proc., a dla funduszy indeksowych 0,05 proc. Dla porównania, średnia rynkowa dla aktywnych funduszy obligacyjnych wynosi 0,44 proc., a dla indeksowych 0,08 proc. – wynika z danych Morningstar.

Firma założona w 1975 roku przez Jacka Bogle'a na koniec listopada 2024 r. zarządzała aktywami o wartości ponad 10 bln USD. Na koniec grudnia oferowała 428 funduszy na całym świecie, z czego połowę w USA. Obniżki opłat to część filozofii spółki. Od początku działalności Vanguard obniżał koszty inwestycji ponad 2000 razy.

- Jesteśmy dumni, że możemy kontynuować tradycję Vanguard polegającą na obniżaniu kosztów inwestowania. Zrobiliśmy to już ponad 2000 razy od momentu powstania firmy, a teraz ogłaszamy naszą największą redukcję opłat w historii. Niższe koszty pozwalają inwestorom zatrzymać większą część swoich zysków, a te oszczędności kumulują się w czasie – wskazano w oficjalnym oświadczeniu.

Strategia konsekwentnego cięcia opłat uczyniła Vanguard drugim największym powiernikiem na świecie, po BlackRock. W 2024 roku Vanguard przyciągnął rekordowe 335 mld USD netto i był liderem w napływach do funduszy ETF.