Turcja podnosi stopy procentowe, ale mniej, niż zakładano
Bank centralny Turcji podniósł swoją główną stopę procentową o 650 punktów bazowych do 15% z 8,5%. Tymczasem analitycy spodziewali się podwyżki średnio o 20 pkt proc., a niektórzy nawet o 50 pkt proc. Turecka lira słabnie do najniższego w historii poziomu.
Na pierwszym spotkaniu ustalającym stopy procentowe po objęciu władzy przez nową prezeskę Banku Centralnego Hafize Gaye Erkan, bank centralny podniósł stopę referencyjną do 15% z 8,5%. Podwyżka była oczekiwana, ale znacznie wyższa.
Reklama
Bank centralny zobowiązał się do dalszego zaostrzenia, ale ostrzegł, że przyszłe kroki będą stopniowe, zgodnie z wytycznymi ministra skarbu i finansów Mehmeta Simseka.
- Po wygranej w wyborach Recepa Erdogana narosły nadzieje, że prezydent Turcji zmieni kurs o 180 stopni, a przebudowany obóz władzy spróbuje wejść na ścieżkę trudnych reform. Ich pierwszym elementem miało być ostre podniesienie stóp procentowych. Pierwsza podwyżka z 8,5 do 15 proc. dokonana przez bank centralny, w którym stery objęła Hafize Erkan, może być odbierana jako rozczarowanie, gdyż rynek był mocno podzielony odnośnie do radykalności pierwszych kroków nowych władz - mówi Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.
Nominacja Erkan (mającą za sobą karierę w zagranicznych instytucjach finansowych) na szefową tureckiego banku centralnego jest uznawane za sygnał zmiany polityki gospodarczej. Szefowanie bankiem centralnym przejęła z rąk Sevapa Kavicoglu, który w ciągu 2 lat prezesowania obniżył główną stopę procentową z 19 do 8,5%.
- Decyzja pokazuje, że nie postawiono na radykalną terapię szokową, ale bardziej stopniowe zacieśnianie polityki. Może to utrudniać odzyskanie utraconej wiarygodności. Kluczowym pytaniem pozostaje to, na jak długo prezydentowi Turcji starczy zapału, by kroczyć trudną ścieżką bolesnych i niepopularnych reform - dodaje Sawicki.
Po decyzji lira osłabiła się do najniższego w historii poziomu. Wcześniej stabilizowana szeregiem interwencji, które pochłonęły 200 mld dol., zaczęła mocno tracić już pod koniec maja, po wyborach prezydenckich.
22.06.2023

Źródło: Steve Allen / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania