Przegląd prasy (2018-07-25)

GetBack przygląda się umowom z TFI

Z ostatnich informacji wynika, że kondycja spółki GetBack jest gorsza niż wcześniej zakładano. Jak wynika z zaktualizowanej propozycji układowej, spółka chce spłacić obligatariuszom należności jedynie w 27%. Dotyczy to grupy pierwszej, której należności nie są zabezpieczone na majątku funduszy inwestycyjnych zamkniętych (FIZ), których certyfikaty posiada spółka. Co więcej, obligatariusze otrzymają również akcje serii F, po cenie emisyjnej 5 gr, a nie jak wcześniej zakładano 8,63 zł. W poszukiwaniu środków na spłatę wierzycieli zarząd walczy o odzyskanie pieniędzy z umów zawartych przez wcześniejsze władze. Na liście są umowy, które zawarto z Altus TFI i Trigon TFI.

Reklama

Za: Dziennik Gazeta Prawna 143 (2018-07-25), Bartek Godusławski, GetBack chce zwindykować dwa TFI

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Z GetBacku wyparowało pół mld zł

W firmie odnaleziono faktury na kwotę 0,5 mld zł, które budzą wątpliwości. Na początku windykator jednak chce odkręcić umowy na ponad 360 mln zł -wzywa kontrahentów do oddania pieniędzy i kieruje zawiadomienia do prokuratury. Nowy zarząd spółki sprawdza, jakie umowy zawierali jego poprzednicy. Z ustaleń DGP wynika, że znaleziono kilkadziesiąt umów i transakcji bez ekonomicznego uzasadnienia (z lat 2016 r., 2017 r. i pierwszych miesiącach tego roku). Są one wątpliwe prawnie albo w firmie nie znaleziono śladów wykonania usług.

Za: Dziennika Gazeta Prawna nr 143 (2018-07-25), Bartek Godusławski, Z GetBacku zniknęło pół miliarda złotych

Idea Bank nie rozpatruje reklamacji

Propozycje spółki GetBack dla jego obligatariuszy z dnia na dzień są coraz gorsze. 23 lipca windykator, na żądanie sądu, przedstawił propozycje układowe. Okazuje się, że są one gorsze nie tylko od tych, które zostały przedstawione w maju, ale również od tych, o których mówił ostatnio obecny zarząd. Pośredniczący w sprzedaży obligacji Idea Bank nie rozpatruje reklamacji, bo nadal nie wiadomo, jakich strat należy oczekiwać. Bank zaznacza, że w uzasadnionych przypadkach oszacowanie szkody jest niemożliwe, gdyż zależy ono od ostatecznej treści układu spółki z wierzycielami. Idea Bank, we współpracy z Polskim Domem Maklerskim (PDM), był jednym z większych dystrybutorów obligacji. Choć tę współpracę kwestionują niektórzy obligatariusze.

Za: Puls Biznesu nr 141 (2018-07-25), Kamil Kosiński, Idea Bank szachuje układem GetBacku

Pozew zbiory przeciwko depozytariuszowi

Kilkadziesiąt osób, które straciły na inwestycji w fundusz nieruchomości BPH TFI, wystąpiło z pozwem przeciwko Bankowi BPH. Prawdopodobnie to pierwsza taka sprawa, gdzie klienci pozywają bank-depozytariusza. Żądają zwrotu ponad 4 mln zł (jeśli do pozwu dołączą kolejne osoby, to kwota ta może ulec zmianie). Zdaniem Tomasza Matczuka, radcy prawnego z kancelarii Matczuk Wieczorek i Wspólnicy, pozwów takich jak przeciwko BPH może być więcej, bo ostatnio pojawiło się kilka trudnych spraw z udziałem funduszy. Chodzi o afery GetBacku czy W Investments.

Za: Dziennik Gazeta Prawna nr 143 (2018-07-25), Łukasz Wilkowicz, Stracili na funduszu, żądają, by zapłacił im bank