Pekao TFI: Scenariusze dla rynków na II półrocze 2024 roku
W perspektywie kolejnych sześciu miesięcy pozytywnie patrzymy na polskie obligacje długoterminowe. To nadal dobry czas na generowanie dochodu z portfela krótkoterminowych papierów dłużnych (polskich, ale i z rynku amerykańskiego) – uważa Jacek Babiński, szef Pionu Zarządzania Aktywami w Pekao TFI.
Czas na dług długoterminowy
Z punktu widzenia inwestora strategii dłużnych, sytuacja pozostaje komfortowa – uważają zarządzający z Pekao TFI. "Wysokie stopy procentowe i brak perspektyw ich szybkich obniżek powodują, że na ten moment strategi dłużne oferują cały czas wysokie rentowności i w konsekwencji atrakcyjne oczekiwane stopy zwrotu" – czytamy w najnowszej strategii rynkowej Pekao TFI.
Reklama
Zarządzający wciąż przychylnie patrzą na obligacje krótkoterminowe, zgodnie z wysoką rentownością ich portfeli. Wysoką opłacalnością wciąż cechują się inwestycje w obligacje polskich emitentów denominowane w EUR i USD, nabywane przy równoczesnym zabezpieczeniu ryzyka walutowego. Poprawiło się natomiast nastawienie ekspertów do perspektyw strategii dłużnych inwestujących w obligacje długoterminowe. Jak piszą w raporcie, mieliśmy znaczące przeszacowanie w górę oczekiwanej ścieżki stóp procentowych, zarówno w Polsce, jak i na rynkach bazowych. Dzięki temu mamy atrakcyjniejszą wycenę niż przed 6 miesiącami. Z drugiej strony, ich zdaniem z dużym prawdopodobieństwem nie zrealizują się negatywne scenariusze dotyczące inflacji (wzrost do 7-8% na koniec 2024). Tylko będzie to 5-5,5%, co pozwala na większy optymizm w związku z oczekiwanymi stopami zwrotu w dłuższym terminie.
"W perspektywie drugiego półrocza 2024, pozytywnie oceniamy perspektywy tego segmentu rynku – przy wyższym ryzyku niż obligacje krótkoterminowe, dają one – naszym zdaniem – w horyzoncie 6 miesięcy wyższy potencjał stopy zwrotu. Zwracamy uwagę jednak na ryzyko zmienności, które może wynikać także z sytuacji na rynkach światowych (np. z uwagi na wybory w USA) oraz ewentualnie napiętą sytuację budżetową Polski" – czytamy.
Odsuwanie w czasie perspektywy obniżania stóp procentowych w USA stwarza z kolei korzystną sytuację do utrzymywania pozycji i inwestowania w portfel amerykańskich bonów skarbowych i krótkoterminowych obligacji rządu USA. Portfel taki korzysta z narracji „higher for longer”.
Jeśli chodzi o globalne rynki obligacji korporacyjnych za bardziej korzystne uważają inwestycje w papiery o ratingu inwestycyjnym, które mają obecnie lepszy stosunek zysku do ryzyka.
Ostrożnie wobec akcji
Zarządzający utrzymują ostrożne lub lekko negatywne podejście do zagranicznych rynków akcji. Relatywnie wysokie wyceny i niezwykle wyśrubowane oczekiwania wobec spółek przede wszystkim amerykańskich, przy jednocześnie utrzymujących się wysokich stopach procentowych (i kosztach finansowania i refinansowania), mogą być poważnym wyzwaniem i prowokować korekty. Ryzyko zmienności zwiększają np. jesienne wybory prezydenckie w USA.
Mimo dotychczasowych wzrostów kursów i sporych wahań nastrojów podtrzymują opinię o względnej, relatywnej atrakcyjności wybranych segmentów i spółek polskiego rynku akcji – względem rynku globalnego. W dłuższej perspektywie sprzyjać mu powinno oczekiwane ożywienie gospodarcze w Polsce, aczkolwiek – ich zdaniem – jego tempo może być słabsze od oczekiwań. Takie zjawiska, jak podtrzymanie popytu konsumpcyjnego czy zwiększające się napływy na rynek środków z PPK, powinny działać korzystnie na portfele na polskim rynku akcji. Jednocześnie cały czas bardzo dużym ryzykiem dla polskich aktywów pozostaje wojna w Ukrainie (otrzymuje ona pomoc zachodnią, ale na razie brak nadziei na korzystne rozstrzygnięcie wojny).
Jeśli kontynuowane będą zabiegi władz chińskich o wsparcie koniunktury gospodarczej i przywrócenie osłabionego zaufania globalnych inwestorów do tamtejszych rynków akcji, to stworzy to szanse dla pozycji na rynku chińskim. Spore wahania i brak przejrzystości w polityce chińskiej może być jednak przyczyną zmienności na tych parkietach.
Potencjał na rynkach surowcowych
Eksperci z Pekao TFI uważają, że w dłuższym horyzoncie bardzo wysoki potencjał inwestycyjny mają rynki surowców. Dodają przy tym, że oczekiwane przez nich słabsze od oczekiwań tempo wzrostu gospodarczego na świecie w tym roku nie sprzyja ich wycenom w krótkim horyzoncie. Rozsądna wydaje więc się strategia akumulacji na ewentualnych spadkach cen.
Na koniec zarządzający przypominają, o tym, że portfel każdego inwestora musi być dopasowany do jego indywidualnych możliwości i potrzeb finansowych, odporności nerwowej, poziomu akceptowanego ryzyka i czasu, jaki może dać swoim pieniądzom na to, by zapracowały dla swojego właściciela.
Pełny raport na stronie Pekao TFI.
25.07.2024

Źródło: ra2 studio / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania