Co zrobić z tą gotówką? [LIVE]
Patrząc na to, jak rynki przyjęły wczorajsze fatalne dane, wygląda na to, że inwestorzy nie zakładają dalszego pogorszenia się sytuacji gospodarczej – mówi Rafał Bogusławski w dzisiejszej rozmowie z Robertem Stanilewiczem
Reklama
- Lek remdesivir narobił wiele nadziei na skuteczną walkę z pandemią. Po rozczarowaniu jego skutecznością światowe indeksy odnotowały spadki. Jaki wpływ mają oczekiwania inwestorów na zachowanie na rynku akcji?
– Myślę, że takich małych rozczarowań może być po drodze kilka. Rynki finansowe często działają tak, że oczekiwania są ważniejsze dla utrzymywania trendu wzrostowego, niż sama informacja, że taki lek się pojawi. Inwestorzy zaczynają analizować wtedy inne obszary, czy inne czynniki, które będą ważne w przyszłości. Nawet jeśli pojawi się informacja o uzyskaniu skutecznego leku, to inwestorzy będą się zastanawiali, czy otwarcie gospodarki będzie tak skuteczne, jak w tej chwili zakładają.
- Powstało rozerwanie pomiędzy Wall Street a „main street”. Niektórzy ludzie mówią, że na giełdzie jest tanio i trzeba kupować akcje. Z drugiej strony 26 milionów Amerykanów zawnioskowało o zasiłek dla bezrobotnych. To trochę bulwersujące.
– Wszystko wskazuje na to, że ten kryzys niestety spowoduje, że bogaci będą relatywnie jeszcze bogatsi, a odbije się to na biednych, nawet jeśli będzie wprowadzona jakaś polityka redystrybucji ze strony rządu. Utrata pracy przez26 milionów Amerykanów w ciągu 5 tygodni, to jest coś, co w zasadzie powinno wskazywać, że gospodarka się załamuje i rynki akcji powinny też zanurkować w rytm tego, co się dzieje w gospodarce. Jeżeli popatrzymy na to, jak zachowują się rynki, to nie skreślałbym jeszcze byków na rynkach akcji. Z jednej strony mamy duże bezrobocie, ale patrząc na to jak wczoraj rynki przyjęły fatalne dane, wygląda na to, że inwestorzy nie zakładają dalszego pogorszenia się sytuacji gospodarczej.
- Nastroje w Warszawie się pogorszyły. WIG20 rozpoczął sesję na poziomie 1,6% pod kreską.
– To reakcja na wczorajsze wydarzenia w Stanach Zjednoczonych. Nasz rynek był zamknięty zanim te informacje się pojawiły. My kończyliśmy dzień w momencie, kiedy na giełdzie amerykańskiej panował bardzo dobry nastrój. Polskiemu parkietowi wciąż ciąży sektor bankowy. Banki to te firmy notowane na giełdzie, które podały najpełniej informacje o skutkach epidemii koronawirusa i jakie będą musieli stworzyć sobie rezerwy, jeśli chodzi o portfele kredytowe. Do tego dochodzi dwukrotna obniżka stóp procentowych przez RPP, która obniża możliwość zarabiania na odsetkach. Wczoraj, gdyby nie branża bankowa, prezentowalibyśmy się dużo lepiej. Patrząc wskaźnikowo na wycenę banków, to w zasadzie jesteśmy na poziomach z 2009 roku. To pokazuje, jak mało atrakcyjnie jest postrzegany polski sektor bankowy.
- Niektórzy twierdzą, że tzw. dodruk pieniądza doprowadzi do hiperinflacji. Podobnie było w 2008 roku. Ray Dalio mówi, że dolar sobie poradzi.
– Mam wrażenie, że większość osób rzuca hasło „drukowanie pieniędzy” nie zagłębiając się specjalnie w szczegóły. Przywołują założenie, że zwiększenie podaży pieniądza w gospodarce spowoduje inflację i w ogóle rozpad systemu finansowego danego kraju. Trzeba wziąć poprawkę na to, jak mocno i w jakim celu ta podaż jest zwiększana. Banki centralne nie robią tego w momencie boomu gospodarczego. Banki centralne zwiększają ilość pieniądza w gospodarce wtedy, kiedy zmniejsza się ekspansja kredytowa i mamy swojego rodzaju „lej po bombie”, bo nagle wszyscy przestają się zadłużać, mamy problemy spłacać zadłużenie i wszyscy zaczynają oszczędzać, jeśli jeszcze mogą. W tym momencie wchodzą banki centralne, które mówią: „dajemy żywą gotówkę”. To nie jest tak, że w systemie finansowym tylko bank centralny może zwiększać ilość pieniądza, bo banki komercyjne również mają możliwość jego kreowania. Ekspansja kredytowa rośnie w momencie dobrej koniunktury. W momencie takim, jak w tej chwili nie trzeba być jasnowidzem, żeby spodziewać się, że ekspansja kredytowa w bankach komercyjnych zacznie spadać, bo banki też muszą oceniać ryzyko udzielania kredytów. Będą musiały przeszacowywać swój portfel kredytowy, więc skłonność do podejmowania dodatkowego ryzyka będzie niższa.
24.04.2020
![Co zrobić z tą gotówką? [LIVE]](https://www.analizy.pl/media/cache/thumb800/media/images/analizy_live_Rafal_Robert.jpg)
Źródło: Analizy Online
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania