Ipopema Securities stawia na doradztwo

Dziś Ipopema Securities obsługuje ok. 7 tys. klientów indywidualnych, których aktywa sięgają 2,4 mld zł. W perspektywie trzech lat spółka zakłada wzrost liczby klientów do 12 tys. oraz trzykrotne zwiększenie bazy aktywów pracujących. Jednocześnie celem jest wzrost udziału w rynku niezależnych dystrybutorów w segmencie klientów zamożnych powyżej 20 proc. oraz poprawa marżowości sprzedaży. Kluczowym wehikułem tej zmiany jest rozwój nowo powstałej marki własnej pod nazwą Ipopema Private Investments.

Reklama

– Od blisko dziesięciu lat obsługujemy klientów prywatnych przede wszystkim w modelu współpracy z firmami zewnętrznymi jako AFI Ipopemy. Brakowało nam własnej, dedykowanej sieci doradczej - ten element dziś budujemy. Ipopema Private Investments oferuje niezależny wealth management, obejmujący obsługę klientów zamożnych, fundacji rodzinnych oraz firm – mówi Barbara Stęchły, dyrektor zarządzająca obszaru klientów prywatnych w grupie Ipopema.

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Głównym modelem współpracy w Ipopema Private Investments będą indywidualni Agenci Firmy Inwestycyjnej (AFI) – dyrektorzy ds. inwestycji klienta. To oni będą odpowiadać za każdą relację z klientem, ze wsparciem doradcy inwestycyjnego w ramach usługi doradztwa inwestycyjnego, dedykowanego, prywatnego maklera, analityka rynkowego w zakresie researchu rynkowego oraz technologii. Dom maklerski zapewnia infrastrukturę, produkty i zaplecze analityczne.

– Rozwój sieci doradców będzie przebiegał etapowo. Już współpracujemy z naszymi doradcami i dyrektorami regionów w Polsce, kolejnym krokiem jest integracja w połowie stycznia 2026 zespołu doradców spółki Muscari, liczącej około 20 osób. Równolegle jesteśmy w trakcie procesu rekrutacji z kolejnymi doradcami. W efekcie, na przełomie stycznia i lutego liczba doradców współpracujących w ramach Ipopema powinna wynieść powyżej 45 osób. To jednak nie koniec - sieć będzie dalej rozwijana w sposób dynamiczny. Do 2028 r. docelowo firma będzie współpracowała z 80 doradcami – deklaruje Barbara Stęchły.  

Model współpracy w Ipopema Private Investments zakłada dużą autonomię, brak korporacyjnych targetów i koncentrację na rozwoju jakości obsługi klientów. Dyrektorzy ds. inwestycji klienta będą budować relacje w oparciu o osobisty kontakt, wspierany rozwiązaniami technologicznymi. Sieć biur ma być stopniowo rozbudowywana, rozpoczynając od sześciu lokalizacji: Warszawa, Gdańsk, Kraków, Wrocław, Poznań i Łódź. W kolejnym etapie planowany jest rozwój obecności również na Śląsku.

– Kluczowy jest model współpracy. Doradcy funkcjonują w formule znacznie bardziej elastycznej niż w klasycznych strukturach korporacyjnych. Samodzielnie organizują swoją pracę, decydują o czasie i miejscu jej wykonywania oraz rozwijają relacje z klientami. Jednocześnie dużą wagę przywiązujemy do rozwoju kompetencji: certyfikaty, szkolenia i pogłębianie wiedzy inwestycyjnej naszych doradców – wskazuje Barbara Stęchły.

Doradztwo inwestycyjne w Ipopema Private Investments będzie świadczone dla klientów posiadających portfel o wartości co najmniej 500 tys. zł – stąd bardzo mocny rozwój departamentu doradztwa inwestycyjnego.

– Mamy świadomość, że klient często zaczyna inwestować od niższych kwot, testując współpracę, sprawdzając model obsługi i to, czy doradztwo odpowiada jego potrzebom. Dopiero z czasem, wraz z budowaniem zaufania, zwiększa zaangażowanie i inwestuje kolejne środki. Ten próg jest dla nas punktem odniesienia przede wszystkim dlatego, że przy takiej skali możliwe jest zbudowanie sensownego, zdywersyfikowanego portfela w ramach doradztwa inwestycyjnego, z wykorzystaniem różnych klas aktywów, zgodnie z profilem ryzyka klienta i jego celami inwestycyjnymi – wyjaśnia Barbara Stęchły.

Obsługa klienta w Ipopema Private Investments opiera się na podejściu omnichannel. W ramach inwestycji technologicznych, grupa planuje przeznaczyć 14-17 mln zł m.in. na rozwój aplikacji mobilnej, modernizację systemów transakcyjnych oraz dalsze wzmacnianie infrastruktury cyfrowej.

– Rozwijamy nasz system transakcyjny online, który jest obecnie modernizowany tak, aby w jak największym stopniu odpowiadał potrzebom klientów korzystających ze zdalnych procesów. Równolegle pracujemy nad aplikacją mobilną. W przyszłym roku chcemy udostępnić ją klientom do testów, a następnie do regularnego korzystania – wskazuje Barbara Stęchły.

Tym, co ma wyróżniać nową markę na tle konkurencji, jest fakt, że działa w ramach domu maklerskiego. Oznacza to dostęp nie tylko do klasycznych rachunków maklerskich i inwestycyjnych, ale również do transakcji IPO, SPO czy transakcji typu buy-sell-back, opartych na obligacjach skarbowych.

– Naszą przewagą jest połączenie doradztwa inwestycyjnego z możliwością korzystania z rozwiązań, które nie są standardowo dostępne w ofercie brokerów masowych. Stawiamy na wiarygodność marki, jakość procesu inwestycyjnego i długoterminowe relacje z klientami, a nie na skalę mierzoną wyłącznie liczbą rachunków czy intensywnością kampanii marketingowych – zaznacza.

Ważnym kierunkiem rozwoju w kolejnych latach będą też inwestycje alternatywne. W ramach Grupy Ipopema w przyszłym roku planowane jest uruchomienie dedykowanej spółki, skoncentrowanej na tego typu rozwiązaniach, aby umożliwić klientom dostęp do alternatywnych klas aktywów takich jak złoto czy nieruchomości.

– Każdorazowo, przy wdrożeniu nowego produktu czy usługi dla klientów, kluczowe znaczenie ma w naszej firmie weryfikacja - wejście nowego rozwiązania do oferty jest poprzedzone wieloetapowym procesem kwalifikacji, obejmującym analizy, ocenę ryzyk i decyzję. Dopiero po spełnieniu określonych kryteriów jakościowych produkt lub rozwiązanie mogą zostać udostępnione klientom – zaznacza.

W strategii pojawia się także wątek nowych rozwiązań oszczędnościowych, takich jak OKI. Z perspektywy Ipopema Securities produkt ten ma być atrakcyjny jako narzędzie budowania długoterminowych relacji z klientami prywatnymi, choć spółka zdaje sobie sprawę, że realna konkurencja o aktywa będzie toczyć się przede wszystkim na polu jakości doradztwa, oferty inwestycyjnej i kosztów.

– Jesteśmy zainteresowani dalszym rozwojem oferty długoterminowego oszczędzania – podobnie jak w przypadku IKE i IKZE. Przygotowujemy się do wdrożenia tych rozwiązań bezpośrednio w działalności maklerskiej w przyszłym roku. Analogicznie OKI, jak tylko ustawa zostanie formalnie przyjęta – deklaruje Barbara Stęchły. – OKI postrzegamy nie tylko jako nowy produkt, ale przede wszystkim jako narzędzie edukacyjne. Ma ono wspierać stopniową transformację oszczędności z depozytów na inwestycje – dodaje.

Jej zdaniem, otoczenie sprzyja rozwojowi firm inwestycyjnych z kilku powodów. Z jednej strony, rynek wchodzi w fazę konsolidacji, co sprzyja budowie silniejszych, wyspecjalizowanych podmiotów. Z drugiej – zmienia się otoczenie makroekonomiczne.

– Stopy procentowe spadają, a klienci, którzy przez ostatnie lata trzymali środki na depozytach, zaczynają aktywnej szukać alternatyw o wyższej rentowności. Jednocześnie skala zgromadzonych oszczędności w gospodarce jest bardzo duża. Od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej nastąpiło istotne wzbogacenie się społeczeństwa i firm, a znaczna część kapitału wciąż pozostaje w nisko oprocentowanych produktach bankowych. To tworzy naturalną przestrzeń dla rozwoju rynku inwestycyjnego. Widzimy też długoterminowe trendy strukturalne. W ciągu najbliższych lat czeka nas bardzo duży transfer majątku, związany z procesami sukcesji, sprzedaży firm, transakcji właścicielskich, IPO, M&A czy podziałów majątku. Według szacunków liczba tego typu procesów może sięgnąć około 80 tys. transakcji do 2030 roku. W naszej ocenie to moment, w którym zarówno klienci prywatni, jak i przedsiębiorcy coraz częściej będą potrzebowali profesjonalnego doradztwa w zarządzaniu majątkiem – uważa Barbara Stęchły.