Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Ghelamco pod presją. Spółka jest w portfelach funduszy

W ostatnich dniach obligacje Ghelamco Invest – polskiej spółki z grupy belgijskiego dewelopera – doświadczyły wyprzedaży na rynku Catalyst. Papiery są w portfelach funduszy.

Jeszcze pod koniec marca papiery dłużne Ghelamco Invest były wyceniane z lekką premią (1-2 pkt proc.) powyżej wartości nominalnej. W ubiegły piątek aż 6 z 10 serii obligacji dewelopera spadło poniżej 90 proc. nominału, a kurs jednej z serii – GHE0327 – tąpnął o ponad 18 proc., do 80 proc. wartości nominalnej – zauważa "Parkiet". W poniedziałek wyprzedaż była kontynuowana, a część obligacji wyceniano poniżej 80 proc. wartości nominalnej. Nawet najdłuższe serie zapadające w 2027-2028 roku były momentami wyceniane tylko na 75-77 proc. swojej pierwotnej wartości. 

Reklama

Jak zauważają analitycy, tak głębokie spadki wycen papierów dłużnych deweloperów ostatnio widziano podczas pandemicznego załamania​. Choć skala przeceny robi wrażenie, stosunkowo niewielkie obroty wskazują, że za paniczną sprzedażą stoją głównie nerwowi inwestorzy indywidualni​. 

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

-  Od 31 marca łączne obroty wartymi ponad 1,2 mld zł obligacjami Ghelamco Invest – mimo wyższej niż zwykle wartości – wynoszą nieco ponad 18 mln zł. Można zatem zakładać, że w wyprzedaży długu dewelopera uczestniczą przede wszystkim inwestorzy indywidualni – zauważa portal obligacje.pl

Co doprowadziło do tak drastycznej zmiany nastrojów? Przyczyn należy szukać w informacjach, które pojawiły się pod koniec ubiegłego miesiąca. W piątek 28 marca późnym popołudniem Ghelamco opublikowało komunikat o rezygnacji 6 z 11 członków zarządu spółki. Co istotne, wszyscy ustępujący menedżerowie – w tym Jarosław Zagórski, dotychczasowy dyrektor zarządzający na Polskę – pozostali w firmie na stanowiskach dyrektorskich, a zmiany formalnie tłumaczono chęcią usprawnienia procesu decyzyjnego. Kolejnym negatywnym zaskoczeniem okazało się przesunięcie terminu publikacji raportu rocznego za 2024 rok. Zamiast zaprezentować wyniki do 31 marca, Ghelamco odroczyło publikacje o miesiąc – do 30 kwietnia 2025 r.​ 

Mimo zamętu operacyjnie Ghelamco kontynuuje swoje projekty. Jak zauważa "Parkiet" w ostatnich miesiącach polska spółka sfinalizowała sprzedaż dwóch ukończonych inwestycji: warszawskiego wysokościowca Warsaw Unit oraz biurowca Craft w Katowicach. Obecnie Ghelamco jest na finiszu budowy kolejnego wieżowca w Warszawie – The Bridge (gdzie większość powierzchni przejął Santander Bank) – oraz realizuje mniejszy projekt biurowy Vibe. Równocześnie zapowiedziano start prac nad nową luksusową inwestycją mieszkaniową Nova Marina w Gdyni, we współpracy z Polskim Związkiem Żeglarskim. Te działania wskazują, że firma generuje przychody. W grudniu ub.r. przedstawiciele Ghelamco sygnalizowali zamiar sprzedaży biurowca Vibe w pierwszym półroczu 2025, co również mogłoby istotnie zasilić płynność grupy.

Z punktu widzenia obligatariuszy kluczowe będzie, czy Ghelamco zdoła terminowo wykupić lub zrolować zapadające serie obligacji. Jak podał portal obligacje.pl w ciągu najbliższych 12 miesięcy do wykupu przypada dług o wartości około 440 mln zł – w tym 30 mln zł już w lipcu br. oraz 170 mln zł we wrześniu, a kolejne 240 mln zł w lutym 2026 r. Spółka zapewnia, że wszystkie te zobowiązania zostaną wykonane zgodnie z warunkami emisji​. Obligacje Ghelamco notowane na Catalyst są zabezpieczone poręczeniem udzielonym przez cypryjski wehikuł Granbero Holdings, która konsoliduje polskie aktywa dewelopera.

Choć zniżki cen obligacji Ghelamco były duże, warto podkreślić, że odbywały się przy niewielkich obrotach (płynność na Catalyst jest niska). Jak wyliczył "Parkiet" w krytycznym dniu przeceny (piątek 11 kwietnia) wartość transakcji na Catalyst dla dziewięciu złotowych serii obligacji Ghelamco wyniosła ok. 1,17 mln zł, co stanowi zaledwie 0,1 proc. łącznej wartości zadłużenia (1,23 mld zł) notowanego na giełdzie​. Struktura obrotu potwierdza te obserwacje. "Parkiet" wskazał, że największe transakcje odnotowano na seriach, które były plasowane głównie wśród inwestorów detalicznych (obligacje o nominale 100 zł). Z kolei najmocniej przeceniona seria GHE0327 – której większość w posiadaniu mają fundusze inwestycyjne – zanotowała bardzo skromny obrót niespełna 80 tys. zł. Innymi słowy, TFI nie rzuciły się masowo do wyprzedaży papierów Ghelamco, bo - jak wynika z naszych informacji uważają, że spółka nie będzie mieć problemów ze spłatą swoich zobowiązań. 

Nie oznacza to jednak, że sytuacja pozostaje bez wpływu na fundusze: skoro posiadają one pakiety obligacji Ghelamco, spadek wyceny tych instrumentów przełoży się na spadek wartości jednostek uczestnictwa funduszy (przynajmniej do czasu odbicia notowań). Ale warto zauważyć, że portfele funduszy są solidnie zdywersyfikowane, a udział papierów Ghelamco w poszczególnych funduszach jest niewielki, zatem i wpływ będzie niewielki. Wśród zarządzających funduszami pojawiają się głosy, że skala przeceny może być przesadzona i krótkoterminowa, upatrując w spadkach okazji do zakupu wysoko oprocentowanych obligacji Ghelamco z dyskontem.

Obecnie w portfelach funduszy naliczyliśmy obligacje Ghelamco Invest warte łącznie 409 mln zł. Największy udział papiery tej spółki na koniec marca stanowiły w aktywach Rockbridge Obligacji Korporacyjnych (4,2 proc.). 

Ghelamco w portfelach funduszy

Źródła: obligacje.pl, Parkiet.

Tylko u nas

14.04.2025

Ghelamco pod presją. Spółka jest w portfelach funduszy

Źródło: insta_photos / Shutterstock.com

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Nie wiem, może ktoś mi wyjaśni jaka była właściwie przyczyna usunięcia liniowej wyceny portfeli funduszy. W opisanej sytuacji płynność, biorąc pod uwagę skalę funduszy i ilość posiadanych obligacji ghelamco, jest żadna więc fundusze i tak tego nie sprzedadzą nawet gdyby okazałoby się że firma nie wykupi papierów. przy wycenie liniowej obecnych spadków nie byłoby widać i nie będzie widać jeśli firma papiery wykupi. Jak nie wykupi to będzie jednorazowe tąpniecie a różnica będzie taka że teraz widzimy tąpnięcie na raty. Obecna metoda, z uwzględnieniem modeli wycen jest z pkt widzenia klienta dość obciążająca bo widzi spadki. I tak większość ludzi nie zareaguje na takie zdarzenia i nie sprzeda funduszu bo zanim się zorientuje, to i tak bedzie o spadkach a jeszcze kilka dni czekania na wycenę.

r2d2 | 14.04.2025

Twój komentarz został dodany

Dziwny komentarz... To chyba raczej ta "liniowa" wycena jest bez sensu. Czy klient sprzeda, czy nie, to jego sprawa, ale ten co kupuje po spadkach ma szansę zakupić rzeczywistą, rynkową wartość takich obligacji w jednostce funduszu. Bo dlaczego miałby je kupować po cenie nominalnej, skoro rynkowo to już jest śmieć?

Jaś_Bo | 14.04.2025

Twój skomentarz został dodany

2.
Jeszcze tylko wspomnę o modelach wyceny, które i tak są takie że czasem ni z gruszki ni pietruszki obnizy wycene jednostki o 0.3% i też nie wiadomo czy to prawidłowo wycenione czy nie bo przeciez rynek o tym nie decyduje.

r2d2 | 14.04.2025

No zawsze słyszę że ci co są w funduszu powinni być chronieni a nie ci co wchodzą czy wychodzą. A tak mamy co jakiś czas jakieś paniki na funduszach, które w zamierzeniu twórców paniki doświadczać nie powinny. mało funduszom kłopotów? Przecież w 2022 klienci mało futryn nie powyrywali jak się rzucili do wyprzedawania. Jedno TFI zawiesiło obsługę zlecen. Na Getbacku to samo. Niektóre TFi zrezygnowały z funduszy korporacyjnych po nim.
Równie dobrze można mieć pretensje do realizacji zleceń. jakktoś składał zlecenie bodaj 3 kwietnia rano to obudził się 2 dni poźniej z wyceną 10% nizej na funduszach akcyjnych. Czy sprzedał po cenie po jakiej chciał? Przecież składając to zlecenie nawet nie miał pojęcia jaki wodospad uruchomi Trump. I w czym problem ? Też można powiedzieć że każdy sprzedaje i kupuje kiedy mu sie podoba, tyle że to akcje więc segment nieporównywalny z obligacjami a tym bardziej z jakąś wyceną liniową.

r2d2 | 14.04.2025

Zobacz więcej odpowiedzi

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.