Przegląd prasy (2025-12-05)
Pomysł na OKI cieszy rynek, Michael/Ström TFI za rok otworzy się na detal, ceny mieszkań w Polsce nie pędzą już w górę, a grudzień budzi apetyty inwestorów giełdowych - donosi prasa w piątek.
Pomysł na OKI cieszy rynek
Publikacja projektu ustawy o OKI rozwiała kilka kluczowych wątpliwości i pokazała, w jakim kierunku rząd chce poprowadzić nowy produkt do inwestowania. Największe emocje budzą limity dotyczące zagranicy, ale branża rozumie, że celem OKI jest stworzenie wehikułu, który realnie zaktywizuje krajowe oszczędności – dziś w ogromnej części trzymane na depozytach – i skieruje je do polskich spółek. Domy maklerskie i TFI podkreślają, że ograniczenia dywersyfikacji nie są idealne z perspektywy klientów, ale nie przekreślają sensu projektu. Ważniejsze jest to, że inwestorzy zyskają nowe narzędzie z preferencjami podatkowymi, a rynek – impuls do budowy lokalnego kapitału. Organizacje branżowe, z którymi rozmawiał "PB" (IZFiA i IDM) deklarują gotowość do dalszych rozmów i wskazują, że OKI może stać się istotnym elementem kultury długoterminowego oszczędzania w Polsce.
Eksperci, z którymi rozmawiał "Parkiet" dostrzegają zarówno ogromny potencjał, jak i bariery: konieczność podpisania umowy, ankiet MiFID, pilnowania rozliczeń i brak możliwości przeniesienia już posiadanych lokat czy obligacji może zniechęcić część klientów. Z drugiej strony automatyzacja produktów – np. lokat na OKI zakładanych kilkoma kliknięciami – może przełamać opór podobnie jak w Szwecji, gdzie analogiczny system ISK po 12 latach objął 40 proc. społeczeństwa. Kluczowe będzie więc, czy OKI stanie się naturalnym wyborem dla przeciętnego oszczędzającego, czy pozostanie niszą dla bardziej świadomych inwestorów.
Za: Puls Biznesu (2025-12-05), Kamil Kosiński, Pomysł na OKI cieszy rynek. Limity na zagranicę nie odstraszają
Za: Parkiet (2025-12-05), Anna Cieślak-Wróblewska, OKI mają szanse podbić nasze portfele i serca?
Reklama
Michael/Ström TFI przedstawia plany na rozwój
Do przejęcia pozostał ostatni FIZ formalnie prowadzony przez MM Prime TFI, co domknie proces konsolidacji funduszy. Spółka, kierowana przez Grzegorza Chłopka, chce teraz wykonać kolejny krok: otworzyć się na inwestorów detalicznych. Kluczowy ma być tu nowy SFIO, w którym minimalna wpłata spadnie z równowartości 40 tys. euro do zaledwie 1 tys. zł. Jeśli KNF wyda zgodę, fundusz ruszy w IV kwartale 2026 r. i stanie się pierwszym produktem Michael/Ström przeznaczonym dla inwestoró detalicznych. Nowy SFIO ma mieć cztery subfundusze, z których trzy będą czysto obligacyjne – od krótkoterminowych papierów skarbowych i korporacyjnych po obligacje dużych spółek i miks emisji krajowych i zagranicznych. Ostatni, absolutnej stopy zwrotu, będzie wykorzystywał autorski model Chłopka do elastycznego przechodzenia między akcjami a długiem. Benchmarki subfunduszy będą składały się ze wskaźnika POLSTR (ma zastąpić WIBOR) powiększonego o marżę. Ta ostatnia będzie różna dla każdego z subfunduszy. Grupa, która wyrosła na rynku obligacji korporacyjnych, celuje w dynamiczny rozwój: z obecnych 778 mln zł aktywów w FIZ-ach i usługach asset management chce dojść do 5 mld zł do 2031 r. Rozszerzenie oferty o produkt detaliczny ma być kluczowym elementem tej strategii.
Więcej o planach na rozwój Grzegorz Chłopek mówił w wywiadzie dla analizy.pl.
Za: Puls Biznesu (2025-12-05), Kamil Kosiński, Michael/Ström TFI za rok otworzy się na detal
Ceny mieszkań zwalniają
Październik przyniósł dalszy wzrost cen mieszkań, ale już wyraźnie wolniejszy niż miesiąc wcześniej. Indeks urban.one urósł jedynie o 0,24 pkt, podczas gdy we wrześniu tempo było niemal dwukrotnie wyższe. Spowolnienie widać szczególnie w Warszawie i dużych metropoliach, gdzie dynamika cen praktycznie wyhamowała. Coraz więcej ekspertów spodziewa się nie tylko stabilizacji, ale wręcz korekt – połowa ankietowanych przez Cenatorium zakłada spadki w nadchodzących miesiącach. To odwrócenie nastrojów wynika głównie z dużej podaży. Dane Otodom pokazują, że deweloperzy w tym roku wprowadzali na rynek więcej mieszkań, niż sprzedawali. Efekt to rekordowo szeroka oferta: pod koniec listopada klienci mieli do wyboru ponad 61 tys. lokali, a z rezerwacjami – niemal 68 tys. Taka dostępność działa jak kotwica rynkowa, łagodząc presję cenową mimo silnego popytu napędzanego tańszymi kredytami i wyższą zdolnością klientów. Lokalne rynki nadal zachowują dużą zmienność. W części miast rosną ceny na obu segmentach, w innych – jak Gdynia czy Łódź – kierunki zmian różnią się między rynkiem pierwotnym a wtórnym. Eksperci podkreślają, że obniżki stóp procentowych mogły skłonić część sprzedających do delikatnego podbicia cen ofertowych, ale rosnąca konkurencja wciąż trzyma rynek w ryzach.
Za: Puls Biznesu (2025-12-05), Paweł Berłowski, Ceny mieszkań nie pędzą już w górę. To zasługa dużej podaży.
Grudzień budzi apetyty inwestorów
Statystyki sezonowe, nastroje analityków i fundamenty gospodarki tworzą dziś mieszankę, która sprzyja tezie o mocnym finiszu roku na GPW. Najnowszy Indeks Nastrojów "Parkietu" pokazuje najwyższy poziom optymizmu od początku jego publikacji – blisko 60 proc. ankietowanych wierzy, że w grudniu WIG wyznaczy nowy historyczny szczyt. Do rekordu brakuje mniej niż 3 proc., a grudzień od lat należy do najlepszych miesięcy dla rynku: średnia stopa zwrotu WIG to 2,6 proc., a blue chipy tradycyjnie nadrabiają straty przed końcem roku. - W Stanach Zjednoczonych w prawie 74 proc. przypadków grudzień odnotowuje dodatnią stopę zwrotu, a średnia za ten miesiąc to +1,4 proc. Ponadto, jeśli spojrzymy na same pozytywne miesiące, to średni zwrot wynosi 2,19 proc., a w przypadku negatywnych miesięcy będzie to -2,63 proc., co też pokazuje przewagę strony popytowej i korzystną sezonowość – wylicza Michał Krajczewski, menedżer zespołu doradztwa inwestycyjnego BM BNP Paribas Bank Polska. – Możliwe jest, że na warszawskiej giełdzie wpiszemy się w ten schemat. Obecnie widzimy relatywną siłę dużych podmiotów i w krótkim terminie efekt momentum i tzw. window dressing może sprzyjać utrzymaniu trendu przez WIG20. Z kolei możliwe jest potem nadganianie stóp zwrotu przez mniejsze spółki, co sprzyjałoby wpisaniu się indeksu sWIG80 w tzw. efekt stycznia – podkreśla Krajczewski.
Za: Parkiet (2025-12-05), Katarzyna Kucharczyk, Grudzień jest ciekawy. Będzie nowy rekord WIG?
Fejkowe reklamy z ekspertami finansowymi
Coraz więcej znanych osób z polskiego rynku finansowego pada ofiarą brutalnych scamów, w których oszuści kradną ich wizerunki, by promować fikcyjne inwestycje. Najnowsze badanie fundacji Trampki na giełdzie i Invest Cuffs pokazuje, że problem przybrał skalę masową – podrobiono profile aż 89 proc. influencerów finansowych, średnio po pięć na osobę. Platformy społecznościowe reagują opieszale, a ich działania eksperci ocenili na dramatycznie niskie 1,6 w pięciostopniowej skali ryzyka. Podczas Scamming Out! Summit o konsekwencjach scamu opowiedzieli Piotr Kuczyński z Xeliona i Grzegorz Zalewski z DM BOŚ. Obaj podkreślali bezsilność wobec setek reklam, które Meta usuwała albo wcale, albo tylko chwilowo. Próby zgłoszeń do CERT kończyły się automatycznym odesłaniem z powrotem do moderatorów platform. Eksperci wskazują, że państwo praktycznie nie ma narzędzi, by wymusić szybsze blokowanie fałszywych treści, a procedury, które ograniczają instytucje finansowe, nie obowiązują w social mediach, gdzie fejkowe konto można stworzyć w minutę. Rosnące poczucie zagrożenia dotyczy też młodzieży, która deklaruje niską wiedzę o sposobach unikania oszustw. Dlatego, jak podkreślają Zalewski i Kuczyński, konieczne jest nie tylko zaostrzenie przepisów, ale przede wszystkim edukacja, bo "łatwe inwestycje z wysokim zyskiem nie istnieją".
Za: Puls Biznesu (2025-12-05), Tomasz Goss-Strzelecki, Fejkowe reklamy z Piotrem Kuczyńskim
05.12.2025
Źródło: Champion Studio/ Shutterstock.com



Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania