Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Podsumowanie tygodnia na rynkach (2024-07-26)

Tydzień upłynął pod znakiem wyników finansowych spółek technologicznych, które rozczarowały inwestorów, a to znalazło odbicie w notowaniach indeksów giełdowych, tak na Wall Street, jak i na GPW. Nastrojów nie poprawiły też dane makro.

W ubiegłą niedzielę (21 lipca) za pośrednictwem platformy X urzędujący obecnie prezydent USA Joe Biden ogłosił rezygnację z wyścigu o reelekcję, udzielając poparcia dla wiceprezydentki Kamali Harris. Zdarzenie to nie miało jednak większego znaczenia dla rynków finansowych.

Poniedziałek na europejskich giełdach upłynął pod znakiem wzrostów indeksów. W górę o ponad 1 proc. poszedł niemiecki DAX, czy francuski CAC40, ale również sesja na GPW zakończyła się lekkimi zwyżkami. Do zakupów wrócili także inwestorzy na Wall Street, m.in. w oczekiwaniu na wyniki Alphabetu i Tesli. W poniedziałek indeks S&P500 zyskał ponad 1 proc., a Nasdaq 1,5 proc. 

Sesja wtorkowa na GPW zakończyła się solidarnymi spadkami. WIG zanurkował o 1,4 proc., a WIG20 stracił 1,5 proc. i był tym samym najsłabszym indeksem na Starym Kontynencie. Polska giełda wyraźnie odstawała od innych rynków europejskich. Szczególnie dobrze prezentował się w tym czasie niemiecki DAX, który przez większość dnia był wyraźnie na plusie. 

W nocy z wtorku na środę wyniki finansowe opublikowały Tesla i Alphabet. Marża operacyjna Tesli spadła w II kwartale z 18,7 proc. do 14,4 proc., najniższego poziomu od trzech lat. Spółka miała 25,5 mld USD przychodów i 1,48 mld USD zysku netto, o 40 proc. mniej niż przed rokiem. Z kolei w przypadku Alphabetu przychody wzrosły o 14 proc. r/r., marża zysku operacyjnego zwiększyła się do 32 proc., a wynik netto powiększył się o 28 proc. 

Wyniki gigantów technologicznych rozczarowały jednak inwestorów, w efekcie zarówno notowania Tesli, jak i Alphabetu zanurkowały (o odpowiednio o 5 i 12 proc.)., a środowa sesja na Wall Street była jedną z najgorszych od wielu kwartałów. S&P 500 spadł o 2,3 proc., a technologiczny Nasdaq 100  aż o 3,6 proc. Przecena na GPW miała nieco łagodniejszy przebieg - WIG20 finiszował 0,6 proc. na minusie. 

- Producent aut elektrycznych rozczarował Wall Street słabszym zyskiem na akcję, niższą od oczekiwań marżą operacyjną oraz gorszymi przepływami pieniężnymi. W trakcie konferencji Elon Musk zauważył, że obecny rynek samochodów elektrycznych pozostaje ciężki, a Tesla mierzy się obecnie z coraz mocniejszą konkurencją - wskazuje Tymoteusz Turski z XTB. I dodaje, że w przypadku Alphabetu  rozczarowały przychody z reklam w segmencie YouTube, który wciąż ma ogromną konkurencję w popularności ze strony Tik Toka oraz Instagrama. - Ze względu na wciąż największy wpływ segmentu reklamowego na przychody spółki, wszelkie gorsze sygnały są szczególnie negatywnie przyjmowane przez rynek. Warto zauważyć, że z jednej strony przychody spółki rosną w ogólnym ujęciu wolniej niż w poprzednich kwartałach, tak z drugiej strony zachowanie kursu właściciela największej wyszukiwarki świata pokazuje, w jak mocno rozgrzanym wokół spółek technologicznych otoczeniu się znajdujemy - wskazuje, dodając, że wyniki Alphabetu były solidne, a mimo to spółka notowała spadki.

Reklama

Nastroje na Starym Kontynencie w środę również były minorowe, do czego przyczyniły się m.in. kiepskie odczyty PMI za lipiec. Przemysłowy PMI dla Niemiec obniżył się do poziomu 42,6 pkt, z kolei usługowy spadł do 52 pkt. Wskaźnik PMI dla przemysłu w strefie euro wyniósł natomiast 45,6 pkt wobec 45,8 pkt w czerwcu. To, w połączeniu z dezinflacją, jest argumentem dla Europejskiego Banku Centralnego za kolejną obniżką stóp procentowych.

- Taki zestaw danych zwiększa prawdopodobieństwo kolejnej obniżki stóp procentowych w wykonaniu EBC już we wrześniu. Brak poprawy sytuacji gospodarczej w Europie zmniejsza ryzyko utrwalenia się wysokiej dynamiki wynagrodzeń, której zdecydowanie najbardziej obawiają się decydenci monetarni w EBC. Naszym zdaniem, sytuacja gospodarcza oraz obserwowane w ostatnim czasie trendy inflacyjne uzasadniają, by od IV kwartału ścieżka obniżek stóp procentowych w strefie euro uwzględniała częstsze ruchy niż kwartalne - ocenia Patryk Pyka z DI Xelion.

W czwartek polska giełda wciąż była pod wpływem negatywnych nastrojów, wywołanych najgorszą sesją na Wall Street od grudnia 2022 r. WIG20 i WIG straciły po 0,6 proc. mWIG40 zanurkował o 0,4 proc., z kolei sWIG80 aż o 1,1 proc. Na większości rynków europejskich również obserwowaliśmy spadki indeksów. W USA nastrojów nie poprawiły dane o PKB i inflacji PCE. Okazało się bowiem, że dynamika PKB w USA w II kwartale tego roku przyspieszyła z 1,4 do 2,8 proc. w ujęciu zannualizowanym. Konsensus prognoz ekonomistów wynosił 2 proc. wzrostu. Z kolei inflacja PCE wyniosła 2,6 proc. q/q saar, a jej bazowy odpowiednik 2,9 proc. q/q saar. W obydwu przypadkach inflacja była niższa niż kwartał wcześniej.

- Dane wpisują się w scenariusz miękkiego lądowania, czyli jedynie umiarkowanego spowolnienia tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki (PKB w II kw. 24 rósł silniej niż w I kw. 24, ale wyraźnie wolniej niż miało to miejsce w II połowie 2023 r.) - wskazują ekonomiści PKO BP. - Na podstawie danych kwartalnych szacujemy, że inflacja bazowa PCE w czerwcu wyniosła 2,7 proc. r/r (vs wcześniejszy konsensus na poziomie 2,5 proc. r/r). To w połączeniu z pozytywnym zaskoczeniem w danych o PKB może wg nas zasiać w Fed źdźbło wątpliwości odnośnie do możliwości rozpoczęcia obniżek stóp procentowych już we wrześniu - dodają. 

Zobacz także: Pęknięta hossa

W efekcie w czwartek indeks S&P500 stracił 0,5 proc., a Nasdaq ponad 1 proc. Równocześnie jednak ponad 1-proc. wzrost zaliczył indeks Russel 2000, skupiający małe spółki amerykańskie.

- Jego relatywna siła potwierdza odwrót od dotychczasowych liderów hossy, czyli spółek technologicznych odgrywających kluczową rolę w rewolucji AI. Mogłoby się zdawać, że raporty opublikowane we wtorek przez Alphabet i Teslę uświadomiły inwestorom ogromną skalę nakładów inwestycyjnych, które spółki będą musiały ponieść w najbliższym czasie, by liczyć się w wyścigu technologicznych zbrojeń - wskazuje Patryk Pyka z DI Xelion. - Wygląda na to, że w przeciwieństwie do poprzednich, w tym sezonie wynikowym rynek nie wybacza potknięć. Kolejnym tego przykładem był Ford, którego akcje potaniały na czwartkowej sesji o ponad 18 proc., co okazało się największym spadkiem od 2008 r. Tak drastyczna przecena była bezpośrednio związana z rozczarowującym wynikiem operacyjnym spółki, który pozostaje od lat pod presją wysokich kosztów napraw gwarancyjnych - dodaje Patryk Pyka. Ekspert przypomina, że w połowie przyszłego tygodnia swoje wyniki opublikują pozostałe spółki z grona "Magnificent 7” z wyjątkiem Nvidii (ta raportem podzieli się dopiero pod koniec sierpnia).

W piątek na półmetku sesji indeksy na GPW spadały. W tym czasie zarówno niemiecki DAX, jak i francuski CAC40 notowały zwyżki. 

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Wiadomości makro:

W poniedziałek poznaliśmy pakiet danych makro z polskiej gospodarki. W czerwcu produkcja budowlano-montażowa spadła o 8,9 proc. r/r, znacznie mocniej od oczekiwań. Konsensus prognoz ekonomistów zakładał odczyt na poziomie -4,5 proc. r/r. Wynik odzwierciedla niską aktywność w budowie budynków oraz robotach specjalistycznych.   Rozczarowała też sprzedaż detaliczna, która wzrosła w ujęciu realnym 4,4 proc. r/r, podczas gdy oczekiwano odczytu na poziomie 5,3 proc. r/r. Słabsza od oczekiwań postawa konsumentów w Polsce powoduje, że ekonomiści rewidują prognozy wzrostu PKB w całym 2024 r. z 4 do 3 proc. Zdaniem ekspertów, nie wpłynie to jednak na działania RPP, która w kolejnych miesiącach będzie wstrzymywać się od podejmowania decyzji o obniżce stóp.

We wtorek GUS podał dane o bezrobociu i były one zgodnie ze wstępnym szacunkiem MRPiPS. Stopa bezrobocia rejestrowanego spadła w czerwcu do 4,9 z 5 proc., co jest najniższym poziomem od czasu transformacji ustrojowej (od sierpnia 1990 r.). Mimo to dane wyglądają słabo.

- W ujęciu miesięcznym liczba bezrobotnych spadła o 14,4 tys. To słaby wynik na tle sezonowym, co odzwierciedla przytłumiony popyt na pracę, widoczny we wciąż niższej niż przed rokiem liczbie nowych ofert pracy. Na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat gorszy wynik w analogicznym miesiącu (mniejszy spadek lub wręcz przyrost liczby bezrobotnych) odnotowano jedynie w pandemicznym 2020 r. - zauważają ekonomiści PKO BP. - Po odsezonowaniu stopa bezrobocia wyniosła 5 proc., co oznacza jej stabilizację na tym poziomie w całym I kw. 24. Badania koniunktury wskazują na ograniczone plany przedsiębiorstw w zakresie zwiększania zatrudnienia, w związku z czym odsezonowana stopa bezrobocia w kolejnych miesiącach najpewniej pozostanie zbliżona do wyniku z czerwca. Jednocześnie liczba osób zwolnionych z przyczyn zakładu pracy kształtuje się blisko historycznego minimum dowodząc, że (wbrew medialnym przekazom) osłabienie popytu na pracę widać głównie w redukcji wakatów, a nie po stronie zwolnień - dodają. 

Z kolei rząd przygotował projekt rozporządzenia, ustalając poziom waloryzacji rent i emerytur w 2025 roku na 6,78 proc., a przy tym poziomie koszt wyniesie ok. 28,1 mld zł. Do przygotowania wskaźnika założono wzrost CPI dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów w 2024 na poziomie 5,5 proc. oraz dynamikę realną przeciętnego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej w 2024 na poziomie 6,4 proc.

Tymczasem Węgierski Bank Centralny dziesiąty raz z rzędu obniżył podstawową stopę procentową o 25 pb, do poziomu 6,75 proc.  Za kontynuacją luzowania przemawiały niższa od oczekiwań inflacja w czerwcu, perspektywy inflacyjne spójne z czerwcową prognozą oraz umocnienie forinta. W opozycji stanął bank centralny Turcji, który - po raz czwarty z rzędu - pozostawił główną stopę procentową (tygodniową repo) bez zmian, na poziomie 50 proc.

W piątek państwa członkowskie w Radzie UE zdecydowały o uruchomieniu procedury nadmiernego deficytu wobec Polski i sześciu innych państw członkowskich: Francji, Włoch, Belgii, Węgier, Malty i Słowacji. Objęta postępowaniem ponownie zostanie także Rumunia.

Pozostałe informacje rynkowe:

  • EuroRating rezygnuje z rejestracji w UE. W związku z rezygnacją z formalnej rejestracji w Unii Europejskiej agencja EuroRating zakończyła prowadzenie oceny ratingowej spółek wchodzących w skład indeksu giełdowego WIG20 oraz grupy największych banków w Polsce.
  • Struktura oszczędności gospodarstw domowych (marzec 2024). W pierwszym kwartale br. oszczędności polskich gospodarstw domowych powiększyły się o ponad 70 miliardów złotych i przekroczyły 2,3 biliony złotych. W ujęciu kwotowym najmocniej wzrosły depozyty - o ponad 20 mld zł, a w ujęciu procentowym – środki zgromadzone w funduszach inwestycyjnych – o 9 proc.
  • ING Bank już nie chce być depozytariuszem funduszy. Jesienią ubiegłego roku bank wypowiedział umowy wszystkim dotychczasowym partnerom, m.in. Goldman Sachs oraz Esaliens TFI. 
  • Uczestnicy PPK zarobili średnio 125 proc. Najwięcej w UNIQA TFI. Drugie półrocze przyniosło kontynuację dobrych wyników PPK. Wszystkie fundusze zdefiniowanej daty wypracowały zyski, które — licząc od końca 2019 roku — sięgają średnio od 23 proc. w przypadku PPK 2025 do 62 proc. w przypadku PPK 2060 roku. Zyski uczestników PPK na hipotetycznym koncie sięgają od 90 do 140 proc. w zależności od funduszu. Średnia to 125 proc.
  • Ostateczna decyzja ws. Mount TFI. Komisja Nadzoru Finansowego 28 czerwca 2024 r. wydała ostateczną decyzję utrzymującą w mocy decyzję z 10 lutego 2023 roku nakładającą na Mount TFI karę pieniężną w wysokości 200 000 zł.
  • Kolejny etap przebudowy oferty Skarbiec TFI. Towarzystwo przygotowuje trzy subfundusze do przejęcia. Poczynając od 19 lipca, zaczął dostosowywać ich portfele do stanu docelowego, zmienił także ich nazwy.
Tylko u nas

26.07.2024

Podsumowanie tygodnia na rynkach (2024-07-26)

Źródło: lovelyday12 / Shuterstock.com

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.