Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Siedem białych świec

Rekordowy WIG w Warszawie i już siedem białych świec na Wall Street. Siedem wzrostowych tygodni na S&P 500. To nie zdarza się często, a gdy już się zdarza, to budzi obawy. To przecież tak nie może trwać! A może może? Co o tym sądzicie? Piszcie w komentarzach, czy Waszym zdaniem mimo wszystkich przeciwności hossa może trwać.

 

Reklama

Wśród tych przeciwności między innymi anemiczny stan gospodarek w Europie. W inwestowaniu najwięcej uwagi skupiają Stany, a tam szampana do imprezy dolał ostatnio szef Rezerwy Federalnej Tylko czy to nie jest igranie z inflacją i czy bankierzy centralni już nie zaczynają studzić wielkich nadziei? 

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

📣Czy po siedmiu mocnych tygodniach Wall Street zrobi kolejne wzrosty?

Wykres S&P 500 dwuletni świecowy, widać siedem białych świeczek na końcu, co oznacza siedem wzrostowych tygodni. To skutek wypowiedzi przedstawicieli Fedu, wskazujące na zakończenie podwyżek i wzrost nadziei na obniżki. Siedem wzrostowych świec z rzędu rzadko się zdarza, jest bardzo wysoki poziom optymizmu wśród inwestorów indywidualnych, ale do korekty jeszcze trochę rekordy. Jest gra na to, że Fed będzie obniżał stopy nie dlatego, że w gospodarce będzie się źle działo, tylko dlatego, że zwalczyli inflację. Jednak w piątek szef Fedu z Nowego Jorku wypowiedział się nieco bardziej jastrzębio. Ale wykres kropkowy pokazuje obniżenie oczekiwań co do poziomu stóp w przyszłym roku.

📣Co zyskuje, co traci, czyli szybki przegląd rynków.

Hossa jest wcale nie na rękę Fedowi, wyższe rentowności obligacji oznaczały zacieśnienie polityki monetarnej, ten efekt zniknął. Do tego wzrost kursów akcji podbija optymizm konsumentów, a to skłania ich do wydatków i zadłużania się. To będzie sprzyjać inflacji, jeśli do tego dojdzie wzrost cen surowców, to inflacja odbije.

Od dwóch miesięcy zyskują i akcje, i obligacje, oba rynki poruszają się w tym samym kierunku, w 2022 oba spadały. Czy zatem portfel 40/60 ma jeszcze sens?

Fundusze hedgingowe zwracają się w stronę krótkoterminowego długu, traktowanego jako gotówka. To może być sposób na dywersyfikację portfela. W Polsce wyborem mogą jeszcze być obligacje korporacyjne, które mają zmienne oprocentowanie, w USA zazwyczaj mają stałe, dlatego rozwiązaniem są krótkoterminowe obligacje. Dlatego też Rafał unika obligacji długoterminowych. Jego zdaniem tak mocnych równoległych ruchów, jak w ostatnich miesiącach nie będzie w przyszłości (po 10%).

📣WIG z rekordem. Czy wyżej będzie tlen dla wzrostów?

WIG – hossa ma jeszcze miejsce na paliwo, w piątek bardzo zmienna sesja, trzy wiedźmy, bardzo wysokie obroty (4 mld), dla hossy byłoby lepiej, gdyby pojawiła się jakaś korekta i gdybyśmy kontynuowali wzrosty w styczniu. WIG zresztą niżej niż był w ciągu dnia, więc do jakiejś realizacji zysków doszło. My w przyszłym roku będziemy jedną z najsilniejszych gospodarek w UE i będziemy mieć jedną z najwyższych inflacji. UE i Chiny są teraz postrzegane słabo, USA ciągną rynki, Polska jest dużo mniejszym rynkiem, ale jest widziana pozytywnie.

Banki w październiku i listopadzie rosły, w grudniu mamy konsolidację. Możliwa jest realizacja zysków. Na WIG-banki po dziewięciu tygodniach wzrostowych dwa ostatnie lekko spadkowe. My zaczęliśmy rosnąć miesiąc wcześniej niż inne giełdy. Banki dzięki temu, co się wydarzyło w 2020 roku mogły podnieść prowizje (bo nie mogły zarobić tyle, co wcześniej na kredytach przy zerowych stopach) i te wyższe prowizje zostały, a stopy wzrosły. To co może bankom zaszkodzić, to wojna depozytowa, gdyby musiały pozyskiwać gotówkę z rynku, ale nie muszą. Dobra sytuacja banków może potrwać jeszcze kilka lat.

Pamiętajmy, że może być sporo niespodzianek, które mogą stać się pretekstem do korekty na polskiej giełdzie, np. zamieszanie w globalnym transporcie (Kanał Sueski).

W tej chwili korekta jest bardziej prawdopodobna niż kontynuacja hossy bez korekty. Ruchy mogą być silne, poziom optymizmu jest bardzo wysoki.

📣Hossa wszędzie koryguje prognozy. Jak zmieniają się wizje na 2024, gdy znów rosną i akcje, i obligacje.

Po tym, co wydarzyło się na rynku, nie spinają się modele, dlatego zmieniają się prognozy dla spółek, trzeba znaleźć sposób, żeby dopasować prognozy do obecnych wycen. Analitycy po silnych wzrostach widzą perspektywy spółek bardziej optymistycznie. To jednak wcale nie znaczy, że muszą się mylić. Także w Polsce to, że banki mocno wzrosły nie oznacza, że mogą rosnąć dalej. Bardzo dobrze sobie poradziły ze wszystkimi podatkami, wakacjami kredytowymi, na kredyty frankowe są rezerwy, jest szansa, że nie będzie kolejnych danin nakładanych na banki, nie zanosi się też na spadek stóp procentowych.

Prognozowane zyski potrafią wydawać się z kosmosu, a potem okazuje się, że firmy takie zyski pokazują. Historycznie znacznie więcej pieniędzy się zarabia, zakładając kontynuację trendu wzrostowego niż korektę. Bessy działają trochę inaczej, bo są krótsze, inna jest psychologia paniki, a inna euforii. Gdy 80% inwestorów uwierzy, że niczego nie może się wydarzyć, to wtedy skończy się trend. Dla bardzo wielu spółek ekstrapolowanie liniowego wzrostu zysków sprawdzało się w przeszłości.

📣Krajobraz po decyzjach banków centralnych.

Fed, EBC i Bank Anglii w ubiegłym tygodniu, inwestorzy podwyżek się już nie spodziewają, co przełożyło się na spadek rentowności obligacji. Duże banki już stóp podnosić nie będą. Założenia: inflacja spada, miękkie lądowanie w USA, Europa rośnie, choć wolniej, w Niemczech rewizja budżetu, muszą obciąć wydatki o 17 mld euro (wyrok TK), może się zdarzyć, że zabraknie na inwestycje. Pytanie, czy w tej sytuacji gospodarka wyjdzie z marazmu. Norweski bank podniósł stopy. Od marca inflacja zacznie odbijać, ceny ropy będą rosły, rośnie też konsumpcja, wzrost wynagrodzeń w USA jest wyższy niż inflacja, Europa za to jest uzależniona od surowców, pytanie o koszty zielonej rewolucji i protekcjonistyczne pomysły polityków (cła). Inflacja w Europie będzie relatywnie niska, bo siła gospodarek będzie niska. Pozostaje pytanie o rentowności włoskich obligacji. Poza niektórymi krajami (np. Polską) inflacja w Europie będzie dość niska (o ile nie będzie szoku np. 30-40-proc. wzrostu cen paliw).

Raport amerykańskiej komisji krytyczny wobec wolnego handlu. Deglobalizacja i wojna handlowa będą postępować, te zjawiska działają proinflacyjnie, podobnie jak starzenie się społeczeństw. Wymiana handlowa między USA i Chinami się zmniejsza (możliwe, że UE i Meksyk są już ważniejszymi partnerami USA), to wpłynie na osłabienie gospodarki i jednocześnie wzrost inflacji. Pytanie, czy takie koncepcje znajdą poparcie (całkowite zamrożenie handlu) ze strony rządu, bo odczują to obie gospodarki, amerykańska też, choć chińska mocniej. W przyszłym roku wybory, raczej Biden nie zaryzykuje pogorszenia koniunktury.

📣Fundusze hedgingowe źle obstawiały. Jak zwykle.

Hedgefundy podążają za trendami i je wzmacniają. Rosła ich pozycja przeciw jenowi i zarabiały na osłabianiu jena, w ostatnich dwóch tygodniach tracą. W momentach zwrotnych hedgefundy mają zwykle duże pozycje w niewłaściwym kierunku. Patrząc na poziomy jena, można założyć, że dalej zwiększają pozycję, choć trend się zmienia.

📣Hedgefundy nie wierzą już w ropę, czyli czas na wzrosty cen surowca?

Grają na spadki cen ropy, ale ropa jest już na takich poziomach, że dalsze spadki są mało prawdopodobne. Grają też na spadki dolara. HF podbijają trendy, to duże pieniądze, lewarowane pozycje spekulacyjne, dlatego gdy trend się kończy, ruch w przeciwną stronę jest dość silny. Rekordowo niskie pozycje na wzrost cen ropy. HF często kapitulują, gdy na rynku zaczynają się dziać ciekawe rzeczy. Poziom 67-68 dolarów na WTI do bardzo silny poziom wsparcia. Od końca listopada spadek 13-14%, ostatnio ruch w górę, pytanie czy to korekta w trendzie spadkowym, czy zmiana trendu. Bardzo szybko mogą się pojawić wzrosty nawet o 10% do 80 dol.

 

📣Wasze pytania, tematy, komentarze.

Rafał Bogusławski i Robert Stanilewicz

Zapraszamy!!

Tylko u nas

18.12.2023

Analizy Live: Siedem białych świec

Źródło: analizy.pl

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.