Inflacja ciągle ponad dychę!!
Pierwsza okazja w naszym livie, by zmierzyć się z sierpniową inflacją, która nie spadła poniżej 10 procent, a co za tym idzie nie spadła do poziomu jednocyfrowego. Ale to nie będzie jedyny temat, o którym Rafał Bogusławski opowie w swoim solowym występie w Analizach LIVE w piątek o 8.45.
📣Przegląd rynków.
S&P 500 w ciągu dnia poszedł do góry, ale zakończył niewielkimi spadkami. Dzisiejsza sesja może być nerwowa, gdyby nie dane z rynku pracy, które będą o 14:30, to raczej byłaby spadkowa. Pytanie, jak rynki odczytają te dane. W poniedziałek Amerykanie mają dzień wolny (Święto Pracy). Przed długim weekendem zwykle brakuje odważnych, by iść pod prąd rynków. Sierpień na dwuprocentowym minusie.
Mieszane dane z gospodarki, dane z rynku pracy trochę słabsze, ale presja płacowa nie słabnie. Słabsze dane wcale nie muszą wspierać rynku akcji, dzisiejsza sesja może być bardzo zmienna.
Porównanie S&P 500 do Nasdaqa. Nasdaq silniejszy, ale i korekta na nim była głębsza, duże spółki hightechowe zachowały się dobrze, pytanie, czy pojawi się następna korekta i jak głęboka.
WIG20 wczoraj straty 1,1%, ale jest powyżej średniej 200-sesyjnej, pokonał też średnią 50-sesyjną. To może być sygnał, że niedźwiedzie przejęły na pewien czas kontrolę. WIG20 w sierpniu spadł o ponad 7%. W tym tygodniu odreagowanie, ale 31 sierpnia zostało zanegowane.
ETF na rynki wschodzące: silne odreagowanie w II połowie sierpnia, ale w czwartek już spadki, to może być pochodna tajfunu, który ma uderzyć w Hongkong. Wygląda na to, że nie ma na polskiej giełdzie kapitału.
DAX rynek szedł w górę, ale skończył na minimalnych wzrostach, brak siły. Z Niemiec napływają słabe dane, możemy mieć 3-4 miesiące konsolidacji, a potem wybicie w dół. Dane dalej będą słabe.
Złoto 1980 dolarów jest prawdopodobne, jeśli dane z rynku pracy będą słabe, jeśli będą mocne, to pogłębimy korektę.
Kontrakty na ropę wzrosły o ponad 2%, mimo słabości Chin. Na rynku ropy jest dość ciasno, podaż do zapotrzebowania jest dosyć nisko. Pytanie, czy jak WTI dojdzie do 85 dol., to nie będzie spadku, to bardzo ważny poziom. Jeśli rynek mimo słabych danych rośnie, to może oznaczać, że duży kapitał ustawia się po stronie zakupowej.
Obligacje HY – rynek się broni, wciąż rynek liczy na „miękkie lądowanie”. Warto je obserwować, bo zawsze to najpierw pogarsza się sentyment, a dopiero potem na akcjach.
📣 Co teraz ze stopami zrobi RPP⁉️
Tytuł z „Rz”: „Rząd niechcący obnaża słabość banku centralnego”. W rządowym projekcie budżetu są założone wyższe wartości inflacji na 2025 rok niż w prognozie NBP. Nie zejdziemy do górnego ograniczenia celu inflacyjnego (3,5%) w 2025 roku, przy takiej polityce banku i rządu możemy nie zejść nawet do 2027 r.
Rafał spodziewa się, że RPP obniży stopy.
📣 Inflacja jednak powyżej 10%. Czy to ma znaczenie❓
Przy ekspansywnej polityce fiskalnej prowadzonej przez polski rząd, stopach na poziomie 6,75, 10-proc. inflacji i zapowiedziach obniżek stóp będziemy mieli podwyższoną inflację na dłużej. Jeszcze we wrześniu i październiku działać będzie efekt bazy, bo przed rokiem inflacja rosła, ale potem ten efekt zaniknie. 9% to będzie wartość przy której inflacja przestanie szybko spadać, chyba że Orlen przed wyborami obniży sztucznie ceny. Ale od listopada ona zacznie rosnąć, to że teraz miesiąc do miesiąca ceny nie rosną, to nie będzie trwało wiecznie. Przy tej ilości nowego pieniądza w gospodarce będzie problem z trwałym zejściem poniżej 7% inflacji.
Reklama
Odczyt PKB lekko niższy od wstępnego, spadek o 0,6%. W I i II kw. tego roku konsumpcja jest słaba, zaskakująco dobre są inwestycje. Ciekawe są zapasy. Spadek zapasów firm obniża nam PKB, ale inaczej oddziałuje na gospodarkę niż konsumpcja. Ta ostatnia się poprawi w najbliższym czasie, ale zapasy się kurczą. To może wpłynąć na odczyt PKB, ale jak firmy je zredukują, to już nie będą ich dalej obniżać i wzrost PKB może być w przyszłym roku 0-0,5%. To oznacza że nie będzie wielkiej bessy ani wielkiej recesji.
📣 W Polsce pieniądza przybywa, w strefie euro ubywa. To źle rokuje spadkowi inflacji w Polsce do celu inflacyjnego NBP.
Artykuł Ignacego Morawskiego w „PB” o tym, że podaż pieniądza zmniejsza się w strefie euro, a w Polsce przybywa coraz szybciej. Ujemne wartości ze strefy euro oznaczają, że obrót gospodarczy słabnie. Rządy krajów strefy euro wycofały się ze stymulacji fiskalnej, takiej jak była w 2020-2021 r. Polska miała tę stymulację gigantyczną, dlatego też mamy tak wysoką inflację. Ilość pieniądza w naszej gospodarce rośnie o 8% (stymulacja fiskalna), przy takim tempie inflacja będzie miała problemy ze spadkiem. Ceny żywności i energii zostały sztucznie zamrożone, to się może skończyć, bo mamy nieefektywną energetykę. Inflacja będzie problemem w Polsce, to może się skończyć osłabieniem złotego, ale nie musi, bo możemy mieć wyższy wzrost gospodarczy.
📣 W Niemczech i Hiszpanii inflacja podnosi głowę. Rośnie prawdopodobieństwo wrześniowej podwyżki stóp przez EBC.
Inflacja w Hiszpanii wzrosła, ale zgodnie z oczekiwaniami. W strefie euro powyżej 5%, w Niemczech i Francji wzrosła powyżej oczekiwań. To może być bardzo niepokojący sygnał w kontekście tego, co zrobi EBC. Wcześniej jednak inflacja szybko spadała, działa efekt bazy. EBC staje przed wyzwaniem, we Włoszech są problemy z utrzymaniem tempa wzrostu gospodarczego, niepokojące sygnały także z Niemiec. Posiedzenie 14 września, pytanie, czy jeśli EBC podniesie stopy jeszcze ze dwa razy, to nie będzie potem musiał w popłochu ratować gospodarek.
Strefie euro grozi stagflacja, ale ona rzadko trwa dłużej niż kilka kwartałów, maks. dwa lata, bo słabość gospodarki działa dezinflacyjnie. Na razie sektor firm zachowuje się jeszcze dobrze. Rozczarowanie może przyjść na początku przyszłego roku. Pytanie, co zrobią rządy, czy odpowiedzą stymulacją, jak robi to polski rząd, dość zresztą skutecznie.
📣 Seria słabszych danych z amerykańskiej gospodarki osłabiła dolara. Uwaga na piątkowe dane z rynku pracy. Mogą wstrząsnąć rynkami.
EURUSD pomimo słabych danych z USA euro umacniało się tylko przez dwie sesje, wczoraj już zanegowanie. Były dane o PCE, inflacji, którą lubi Fed. Zgodne z oczekiwaniami. Indeks zaufania Conference Board Consumer Confidence tylko 106, oczekiwano 116, JOLTS, wakaty w gospodarce amerykańskiej tylko 8,8 miliona, miało być prawie 9,5 mln. Kolejne słabsze dane to odczyt PKB za II kwartał, wzrost 2,1% zannualizowany (oczekiwano 2,4%). To osłabiło dolara.
PCE zgodne z oczekiwaniami, ale widać, że dezinflacja zaczyna słabnąć. Gospodarka europejska będzie słabła szybciej niż amerykańska, to umocni dolara.
📣 Ciekawe: włoski rząd kontra włoskie banki. Starcie, jakiego nie było.
Premier Włoch zapowiada nowe zasady dotyczące handlu wierzytelnościami. Banki w ostatnich latach sprzedawały złe długi firmom, które zajmują się odzyskiwaniem wierzytelności. Te firmy, które skupują długi, jakąś ich część odzyskają, a jakiejś nie, rządowy projekt zakłada, że taka firma, która nie spłaciła odsetek, może odkupić swój dług od firmy windykacyjnej za maksymalnie 20 punktów procentowych więcej, niż ta firma kupiła. To ogranicza zyski tego sektora. Jeśli to wejdzie w życie, to zmieni to warunki gry, nikt nie będzie chciał kupować od banków złych długów. Niepewność odbije się na włoskiej giełdzie, zwłaszcza w sektorze bankowym. Jest to zresztą kolejna ingerencja rządu w biznes, to obniża zyski biznesu i swobodę gospodarczą.
Oraz Wasze pytania, tematy, komentarze.
Analizy LIVE w piątek 1 września 2023 o godzinie 8.45.
Inwestowanie, rynki finansowe, gospodarka, świat.
Zapraszamy ‼️
01.09.2023

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania