Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Temat tygodnia
Tydzień z 10 Fund Forum Analiz Online

Partner

Logo partnera

Obligacje skarbowe u progu hossy

Pierwszy panel dyskusyjny na 10. Fund Forum dotyczył sytuacji na rynku długu w Polsce. Ten ulubiony przez krajowych inwestorów segment przez ostatnie 1,5 roku otrzymał kilka potężnych ciosów.

Osiągane stopy zwrotu z pewnością przyniosły wiele rozczarowań. Z tym trudnym tematem zmierzyli się Marek Kuczalski (Allianz Polska TFI), Filip Nowicki (SUPERFUND TFI) oraz Paweł Mizerski (UNIQA TFI), a ich dyskusję moderował Robert Stanilewicz (Analizy Online).

Reklama

Skoro było tak źle, to czy może być gorzej? Dyskutanci podeszli do pytania dość zgodnie – gorzej może być zawsze, ale większość czynników ryzyka już się zmaterializowała i jest w cenach papierów rządowych. Potencjalnym, dodatkowym zagrożeniem mogą być tzw. czarne łabędzie, czyli ryzyka w dużej mierze nieoczekiwane. Z drugiej strony, ryzykiem samym w sobie może być przegapienie okazji do zarobku, które niechybnie na tak ciężko doświadczonym rynku się pojawią. Rozmówcy zgodzili się również, że przy tak wysokich stopach jak obecnie, potencjalne np. podwyżki stóp nie będą już miały takiej mocy jak wtedy, gdy stopy oscylowały wokół zera. Dobre wyniki od kilku miesięcy dają też inwestorom pewną poduszkę bezpieczeństwa.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Następnie dyskusja przeszła na tory inflacyjne. W tym obszarze zgodność panowała przede wszystkim w kontekście tego, że wysoka dynamika cen prawdopodobnie zostanie z nami na znacznie dłużej, niż się sądzi. Wynika to z kilku czynników. Pierwszy to dość skromna reakcja NBP na obecną sytuację, czego potwierdzeniem był brak decyzji o podwyżkach w X 2022. Drugi to luźna polityka fiskalna w Polsce, szczególnie z uwagi na rok przedwyborczy i liczne obietnice oraz programy. Trzeci zaś to przesunięty w czasie charakter inflacji – gdy liczne antyinflacyjne działania zakończą się (np. obniżka VAT), ceny ponownie będą rosnąć. Wszystko to może doprowadzić do utrwalenia się inflacji w Polsce na dłużej, a w przyszłości NBP będzie być może zmuszony do bardziej agresywnych ruchów, by gonić inflacyjny trend.

Kolejnym wątkiem były obligacje o zmiennym oprocentowaniu, które mogą z uwagi na swój profil być kuszącą inwestycją. Mają one niezaprzeczalne zalety, wśród których wymienić warto atrakcyjną obecnie rentowność. Z drugiej jednak strony, przez inwestorów instytucjonalnych są one często traktowane jako bufor płynnościowy, co może oznaczać presję na ich ceny.

Co zatem z tą hossą? Tutaj paneliści mieli różne spojrzenie. Marek Kuczalski zwrócił uwagę na to, że szczyt inflacyjny się odsuwa w czasie, zatem sama hossa też nie ma paliwa do tego, by zacząć się rozkręcać, szczególnie że w Polsce musimy brać pod uwagę większe ryzyko polityczne, z uwagi na wojnę. Filip Nowicki zauważył, że w wielu segmentach rynku już można dobrze zarobić i polowanie na górkę rentowności nie ma uzasadnienia. Pod trend warto się podłączyć, jak już trwa, miast polować na jego początek. Z kolei Paweł Mizerski wskazał, że np. na rynku pieniężnym stopy zwrotu już są dobre, i w obecnej sytuacji dobrą wiadomością będzie już sam brak wzrostu rentowności, niż nawet ich spadek.

Na sam koniec pojawiło się kilka pytań od publiczności, którym paneliści stawili czoła:

  • Popyt z zagranicy – będzie słaby, szczególnie w 2023 roku będzie duża podaż obligacji, co zniechęca inwestorów zagranicznych.
  • Duration portfela – alokacja co najmniej benchmarkowa, może być wyższa (Marek Kuczalski), ostrożne pozycjonowanie się, ale taktyczne poszukiwanie szans (Filip Nowicki), alokacja neutralna w porównaniu do becnhmarku, potencjalnie trochę większe ryzyko (Paweł Mizerski)
  • Po co fundusze, skoro są depozyty? – tu padło kilka argumentów. Pierwszy, zdobycie dobrej stawki na lokacie bezwarunkowo jest trudne, gdyż banki nie chcą płacić za depozyty. Kontrolowanie wielu lokat jest czasochłonne. Drugi, to elastyczność funduszy, które mogą różnie pozycjonować portfele, w wielu krajach i instrumentach. Trzeci to podatek, który w przypadku funduszy płacimy dopiero przy umorzeniu jednostek.

Pomimo dość optymistycznego tytułu panelu, rozmówcy byli dość ostrożni w swoich przewidywaniach na przyszłość. W rozmowie często przewijał się wątek uporczywej inflacji i dość specyficznej sytuacji naszego kraju. Na ile trafne okazały się przedstawione scenariusze, przekonamy się prawdopodobnie na kolejnej edycji konferencji.

Tylko u nas

06.10.2022

Obligacje skarbowe
Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

No nie wiem jaki jest problem z lokatami. 8% na 3 lata dają bez żadnych warunków właściwie oprócz przelania kasy i konieczności posiadania rachunku depozytowego. Po tym co dziś Glapinski powiedział to mam wrażenie że powinniśmy zapomniec o obligacjach a postawic na słabość zlotego. Skoro 17% inflacji i wkrótce 20 nie przemawia do rozumu to co innego robić? przeciez ten człowiek wygaduje takie kocopały że uszy więdną. Zatrzymuje podwyżki mówiąc że ludzie mają za duzo pieniędzy, jest za dobrze, bezrobocie najniższe w historii, pkb bardzo wysokie. Olał zupełnie kanał walutowy mowiąc ze to właściwie dobrodziejstwo ten osłabiający się złoty bo świadczy o płynnym kursie. Oczywiscie chodzi o zysk NBP wypłacany w nowym roku rzadowi. Powtórka z 2019r. No przecież to jest jakis dom wariatów. Wieszczy tanią ropę i tanie surowce. W jakim świecie żyje ten człowiek i komu te głupoty chce wciskać?
Dopóki rządzą ci ludzie to złamanego grosza nie dam na fundusze dłużne bo zwyczajnie to beczka prochu a przy tym pompowaniu inflacji nawet jak te rentownosci nei będa rosły to zarobku będzie tyle co kot napłakał.

eps | 06.10.2022

Twój komentarz został dodany

dokladnie...

janek | 06.10.2022

Twój skomentarz został dodany

Zobacz więcej odpowiedzi

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.