Fundusz obligacji zmienia zarządzającego w nietypowych okolicznościach
Michael / Ström Obligacji Korporacyjnych FIZ jest jednym z nielicznych krajowych funduszy dłużnych, które są w tym roku na plusie. Ale to, czy powtórzy sukces w przyszłości, nie zależy już od dotychczasowego podmiotu zarządzającego. Ten bowiem w ostatnich dniach się zmienił i to w dość nietypowych okolicznościach.
Michael / Ström Obligacji Korporacyjnych FIZ powstał w 2017 r. na zlecenie domu maklerskiego Michael / Ström i działał w formule white label pod skrzydłami MM Prime TFI. W praktyce oznaczało to, że dom maklerski zarządzał funduszem i był jego jedynym dystrybutorem, a TFI udzielało mu "administracyjnego schronienia". Ale tak było do 8 lipca. A jak jest teraz? Fundusz ma nie tylko nową nazwę marketingową (Stabilny Fundusz Obligacji Korporacyjnych FIZ), ale też nowego zarządzającego. W dość nietypowych okolicznościach zostało nim MM Prime TFI.
Reklama
- Michael / Ström Dom Maklerski S.A. (M/S) jest inicjatorem utworzenia Michael / Ström Obligacji Korporacyjnych FIZ, był jego jedynym dystrybutorem oraz podmiotem, który do tej pory pełnił funkcję zarządzającego portfelem inwestycyjnym na podstawie umowy z MM Prime TFI. Od 8 lipca nie pełnimy już funkcji zarządzającego portfelem inwestycyjnym Funduszu - czytamy w komunikacie domu maklerskiego.
Co się wydarzyło?
Wszystko zaczęło się, gdy ING Bank Śląski wypowiedział funduszowi Michael / Ström Obligacji Korporacyjnych FIZ umowę o pełenienie funkcji depozytariusza.
- W ubiegłym roku ING Bank Śląski wypowiedział funduszowi umowę o pełnienie funkcji depozytariusza. Mając powyższe na względzie, Michael / Ström podjął starania zmierzające do przeniesienia funduszu do innego TFI, dającego rękojmię dalszej obsługi przez renomowanego, bankowego depozytariusza. Wskutek tych działań udało nam się doprowadzić do zawarcia porozumienia z Eques Investment TFI, na postawie którego Michael / Ström miał nadal zarządzać portfelem inwestycyjnym funduszu. Zgodnie z wymogami prawnymi Zgromadzenie Inwestorów Funduszu 28 marca 2022 r. wyraziło zgodę na zmianę TFI - wyjaśniają przedstawiciele Michael / Ström.
Przypomnijmy, że depozytariuszem funduszu otwartego może być wyłącznie bank. Dla FIZ-ów funkcję tę ma możliwość pełnić również firma inwestycyjna (dom maklerski), dysponująca zezwoleniem na przechowywanie lub rejestrowanie instrumentów finansowych. Brak depozytariusza oznacza konieczność likwidacji funduszu. Obecnie na polskim rynku funkcjonują jedynie dwie tego typu firmy. Łącznie usługi depozytariusza dla polskich funduszy świadczy 11 podmiotów. Sęk jednak w tym, że banki, które jeszcze kilka lat temu rywalizowały o ten rynek, dziś rakiem się z niego wycofują. Bo odkąd rola depozytariusza jest traktowana przez KNF znacznie szerzej (w szczególności w zakresie np. weryfikacji wycen funduszu), a wszelkie "przewinienia" są przez nadzór surowo karane, to korzyści płynące z tego biznesu stały się dla banków niewspółmierne do ponosznego ryzyka. A to jest powodem decyzji o ograniczeniu, a w niektórych przypadkach nawet zakończeniu świadczenia takich usług. Ofiarą takich decyzji biznesowych stało się m.in. MM Prime TFI, ale też Opera TFI i BPS TFI.
Czytaj także: Opera TFI wreszcie opublikowała sprawozdania. Wciąż szuka depozytariusza
Wypowiedzenie umowy depozytariusza skłoniło dom maklerski Michael / Ström do poszukania innego TFI. Na współpracę zdecydowało się Eques TFI. To miało rozwiązać problem depozytariusza (Eques TFI ma umowę z ING Bankiem Śląskim). Problem jednak w tym, że na zmianę towarzystwa zgody nie wyraziło... MM Prime TFI.
- Niestety, postępując wbrew zobowiązaniu względem Michael / Ström – wynikającemu z umowy o utworzenie Funduszu – MMP uniemożliwiło przeniesienie zarządzania Funduszem do Eques. Równocześnie MMP wypowiedziało M/S umowę o zarządzanie portfelem inwestycyjnym Funduszu, która wygasła 8 lipca br. Fakt ten, jako informacja poufna, nie mógł być wcześniej komunikowany przez Dom Maklerski M/S - wskazują przedstawiciele domu maklerskiego.
MM Prime TFI całą sprawę widzi nieco inaczej:
- TFI i Dom Maklerski, mając świadomość, iż likwidacja wpłynie niekorzystnie na interes Uczestników Funduszu, zdecydowały o podjęciu negocjacji z podmiotami, które potencjalnie mogłyby pełnić funkcję depozytariusza. W międzyczasie Dom Maklerski wystąpił z propozycją przeniesienia zarządzania Funduszem do innego towarzystwa funduszy inwestycyjnych, a następnie wypowiedział umowę o utworzenie i administrowanie Funduszem zawartą z Towarzystwem, z zachowaniem sześciomiesięcznego terminu wypowiedzenia. Wobec nieuzgodnienia warunków przeniesienia zarządzania Funduszem do wskazanego przez Dom Maklerski nowego towarzystwa oraz wobec rozbieżności co do dalszego funkcjonowania Funduszu pomiędzy Towarzystwem a Domem Maklerskim, kierując się najlepiej pojętym interesem Uczestników oraz korzystając z uprawnień zagwarantowanych w Ustawie oraz Umowie, Towarzystwo zdecydowało w dniu 8 kwietnia 2022 roku o wypowiedzeniu Umowy ze skutkiem na dzień 8 lipca 2022 roku - czytamy w piśmie MM Prime TFI skierowanym do uczestników funduszu.
W efekcie, MM Prime TFI przejęło zarządzanie funduszem, którego aktywa na koniec ubiegłego miesiąca sięgały prawie 120 mln zł. Nie znamy szczegółowych zapisów umowy, która wiązała dom maklerski i TFI, niemniej cała sytuacja jest dość zaskakująca.
Formuła white label nie jest na krajowym rynku niczym nowym. W przeszłosci była często wykorzystywana w bankach, które nie posiadały w grupie kapitałowej własnego TFI. Wymyślały wówczas koncept produktowy i spośród kilkudziesięciu TFI na rynku wybierały najlepszego partnera, który miał zezwolenie KNF na tworzenie funduszy. Jako pierwszy z takiego rozwiązania skorzystał Lukas Bank (obecnie Credit Agricole) w 2003 roku, nawiązując współpracę z BZ WBK TFI. Do tej pory w formule white label funkcjonują np. fundusze pod marką mBanku - znajdują się one "pod dachem" Rockbridge TFI, PKO TFI oraz Skarbiec TFI, ale faktycznie zarządzane są przez specjalistów z asset managementu banku. Nie jest jednak tajemnicą, że mBank tworzy własne TFI i docelowo właśnie tam mają trafić "mBankowe" fundusze.
Ale dopóki to się nie wydarzy, pełna odpowiedzialność (formalna i prawna) za te fundusze spoczywa na 3 TFI, które - teoretycznie - również mają prawo wypowiedzieć bankowi umowę. Dlaczego na taki krok zdecydowało się MM Prime, skoro w marcu zgromadzenie inwestorów funduszu Michael / Ström Obligacji Korporacyjnych FIZ wyraziło zgodę na zmianę TFI?
- Wbrew wcześniejszemu stanowisku Domu Maklerskiego dążącego do uniknięcia likwidacji Funduszu, obecnie deklarowanym zamiarem Domu Maklerskiego jest dążenie do przeprowadzenia likwidacji Funduszu. W ocenie Towarzystwa, scenariusz taki jest najmniej pożądany z perspektywy interesu Funduszu i jego Uczestników - twierdzą w piśmie przedstawiciele MM Prime TFI, dodając, że wyprzedaż aktywów funduszu w toku postępowania likwidacyjnego naraża uczestników "na niepotrzebne i trudne do oszacowania ryzyko utraty wartości certyfikatów inwestycyjnych".
Towarzystwo informuje też, że jest w trakcie procedowania przed KNF wniosku o wyrażenie zgody na zmianę depozytariusza, którego uczestnicy wybrali na zgromadzeniu inwestorów w styczniu 2022 r.
- Proces ten powinien zakończyć się w terminie 4-5 miesięcy i pozwoli na dalsze niezakłócone funkcjonowanie Funduszu - wskazuje MM Prime TFI.
Efekt jest jednak taki, że fundusz, który całkiem nieźle sobie radzi pod względem wyników, trafia w ręce zupełnie nowego podmiotu zarządzającego. Choć ten zapewnia, że rewolucji w polityce inwestycyjnej nie będzie.
- W 2014 roku Towarzystwo wprowadziło na rynek MM Prime Solidny FIZ, którego polityka inwestycyjna opiera się na zarządzaniu portfelem obligacji korporacyjnych, i na którego strategii inwestycyjnej bazowała powstająca w 2018 roku strategia funduszu Michael / Ström Obligacji Korporacyjnych FIZ. Strategia ta, po przejęciu zarządzania Funduszem przez Towarzystwo będzie kontynuowana zgodnie zapisami statutu Funduszu - wskazuje MM Prime TFI.
Powiernik informuje też, że dokonał zmiany statutu Funduszu w zakresie jego nazwy – obecnie Stabilny Fundusz Obligacji Korporacyjnych FIZ - i wykreślenia ze statutu zapisów dotyczących Domu Maklerskiego jako podmiotu zarządzającego portfelem inwestycyjnym funduszu. MM Prime zamierza też wystąpić do KNF z wnioskiem o wyrażenie zgody na zmianę statutu w zakresie obniżenia opłaty stałej za zarządzanie. Co na to Michael / Ström?
- Nie znamy zamiarów MMP TFI, co do dalszej strategii zarządzania Funduszem oraz planów wobec niego. Nie są nam również znane perspektywy ewentualnej zmiany depozytariusza. Zgodnie z publicznie dostępnymi informacjami Bank ING zdecydował się przedłużyć obsługę Funduszu do 4 października br. Brak podpisania umowy z nowym podmiotem przed tym terminem skutkować może obligatoryjnym otwarciem likwidacji funduszu - wskazują z kolei przedstawiciele DM Michael / Ström. I dodają, że "wobec potencjalnego podejmowania przez inwestorów decyzji o umorzeniu certyfikatów czy też w związku z możliwą likwidacją funduszu, dom maklerski wprowadził do swojej oferty alternatywę w postaci usługi zarządzania portfelem obligacji."
- Dodatkowo stałymi elementami naszej oferty są inne produkty o charakterze dłużnym – rynek pierwotny i wtórny obligacji korporacyjnych, obligacje skarbowe oraz gwarantowane przez Skarb Państwa, a także inne indywidualne rozwiązania inwestycyjne - wyliczają.
11.07.2022

Źródło: ASDF_MEDIA / Shuterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania