Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9

Reklama

Amundi Polska TFI zaprasza na Temat Tygodnia:

Tydzień z funduszami mieszanymi

Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Dni tych funduszy mogą być policzone

Fundusze europejskich rynków wschodzących straciły swój urok, bo po wyłączeniu Rosji i Turcji, ich spektrum inwestycyjne ogranicza się dziś do podmiotów z Polski i kilku spółek z innych krajów regionu. Czy fundusze te podzielą los słynnych BRIC-ów?

Fundusze europejskich rynków wschodzących straciły swój urok, bo po wyłączeniu Rosji i Turcji, ich spektrum inwestycyjne ogranicza się dziś w zasadzie tylko do podmiotów z Polski i kilku spółek z innych krajów regionu. Czy to oznacza, że ich dni są policzone?

Reklama

- W przypadku funduszy Emerging Europe dominujący udział Rosji w portfelach już spowodował, że większość, jeśli nie wszystkie, zastały ostatnio zawieszone w związku z brakiem możliwości handlu akcjami rosyjskimi. Można domniemywać, że ich dalszy los (po ewentualnym odwieszeniu) stoi pod znakiem zapytania właśnie ze względu na bardzo duży udział rosyjskich aktywów. Domyślam się, że ostatecznie zostaną one albo wcielone do innych funduszy rynków wschodzących, albo ich aktywa spieniężone, a środki zwrócone uczestnikom - uważa Jarosław Niedzielewski, dyrektor departamentu inwestycji w Investors TFI.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Teoretycznie można sobie wyobrazić, że fundusze europejskich rynków wschodzących pozostaną w Turcji i Polsce z dodatkiem znacznie mniejszych Węgier i Czech. Ekspert Investors TFI wskazuje jednak, że biorąc pod uwagę doświadczenia ostatnich lat z turecką walutą, czy dość ograniczoną płynność na giełdach naszego regionu, decyzja o rezygnacji z inwestowania w tym regionie świata może okazać się bardziej zasadna z perspektywy zachodnich firm zarządzających aktywami.

- W sytuacji zawieszenia notowań rosyjskich GDR-ów  z Londynu, problematycznej inwestowalności dla przedsiębiorców zagranicznych w samej Rosji i jednocześnie relatywnie wysokiego udziału rosyjskich spółek w benchmarkach, nie sądzimy, aby prostym remedium była korekta polegająca na zmniejszeniu udziału rosyjskich spółek do zera przy jednoczesnym zwiększeniu udziału pozostałych rynków (w szczególności Polski). W praktyce fundusze musiałyby założyć,  że np. inwestycje w polskie banki, mające największy udział w WIG20, są bezpośrednim substytutem inwestycji w rosyjskie spółki surowcowe. Zdecydowanie lepszą alternatywą dla inwestycji w Rosji są inne spółki o podobnym charakterze np. Saudi Aramco - wskazuje Michał Szymański, prezes VIG / C-Quadrat TFI.

Ekspert zwraca jednak uwagę, że w skali globalnej aktywa funduszy koncentrujących się na Europie Środkowej i Wschodniej są relatywnie niewielkie w stosunku do całego rynku, więc negatywny wpływ dalszego ograniczenia skali ich działania, nie powinien spowodować jakiegoś trwałego obniżenia wycen. W Polsce działa 6 funduszy europejskich rynków wschodzących. Na koniec lutego w ich portfelach zgromadzone było nieco ponad 250 mln zł. Aktywa funduszy akcji zagranicznych przekraczały w tym czasie łącznie 15 mld zł.

- Fundusze inwestujące w cały blok „BRIC” zniknęły, ale skupione na „I” i „C” wciąż istnieją. Fundusze „nowej Europy” spotkał podobny los: praktycznie przestały istnieć, lecz nie zaszkodziło to funduszom polskich akcji – polskie fundusze „nowej Europy” łącznie mają aktywa takie, jak jeden średniej wielkości fundusz akcji polskich. Dlatego nie przeceniałbym znaczenia funduszy regionalnych, zwłaszcza w czasie, gdy produktów inwestycyjnych przybywa, a inwestorzy mogą wybierać między wieloma funduszami lokującymi w konkretnych krajach czy sektorach – w coraz węższych wycinkach całego rynku - uważa Adam Łukojć z TFI Allianz.

Eksperci wskazują też, że problem ten w istotnym stopniu nie dotyka funduszy akcji globalnych rynków rozwijających się, gdzie udział w benchmarkach rosyjskich spółek notowanych w Moskwie i Londynie (GDR- y) nie przekracza niskich kilku procent. W Polsce aktywa tych funduszy na koniec lutego wynosiły 560 mln zł.

- Znaczący spadek skali aktywów funduszy koncentrujących się na naszym regionie jest dla polskiego rynku negatywny, choć należy też pamiętać, że nie musi to być wpływ istotny. Udział Polski w benchmarkach globalnych funduszy rynków rozwijających się jest niski, a w przypadku funduszy rynków rozwiniętych i globalnych - wręcz śladowy. Fundusze dedykowane danemu regionowi stabilizują rynek. Dlatego tak ważny dla jego rozwoju jest m.in. udział krajowych inwestorów,  jako poświęcających najwięcej uwagi lokalnemu rynkowi. Sprzedaż całości inwestycji na rynku o znikomym udziale w benchmarku jest bardzo łatwą decyzją. I często optymalną, gdy z rynkiem tym wiąże się konieczność zbyt absorbujących analiz w relacji do jego udziału w portfelu, zwłaszcza przy wzroście ryzyka. Jeżeli na danym rynku jest niewielki udział dedykowanych inwestorów, najczęściej powoduje to także zmniejszenie płynności i jego spłycenie, tj. ograniczanie rynku do niewielkiej liczby największych spółek - wskazuje Michał Szymański.

Jarosław Niedzielewski uważa z kolei, że w grupie funduszy EMEA, gdzie główne skrzypce grają Arabia Saudyjska i RPA , a gdzie Rosja była istotnym, ale nie najważniejszym składnikiem lokat, udział m.in. Polski, Węgier i Czech powinien w nich wzrosnąć w wyniku wyeliminowania Rosji z indeksów. - Dlatego, choć generalnie całe zamieszanie z rosyjskimi aktywami w funduszach może zniechęcać do inwestowania na rynkach naszego regionu (w tym w Polsce), to realna skala ucieczki zagranicznych inwestorów z krajowych akcji nie musi być aż tak znacząca - dodaje.

Tylko u nas

05.04.2022

(cdn) Dni tych funduszy są policzone

Źródło: Pincasso / Shutterstock.com

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Inwestuj w IKE z kupfundusz.pl
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych październik 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.