Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9

Reklama

Amundi Polska TFI zaprasza na Temat Tygodnia:

Tydzień z funduszami mieszanymi

Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Pięć i pół procent pękło

W sierpniu ceny podskoczyły najmocniej od dwudziestu lat, w dodatku bardziej niż GUS podał w szybkim szacunku. Nic nie wskazuje na zmianę trendu w najbliższych miesiącach. Wręcz przeciwnie.

Gdy dwa tygodnie temu Główny Urząd Statystyczny podał, że w drugim miesiącu wakacji inflacja wyniosła według szybkiego szacunku 5,4%, posypały się kaskady komentarzy. Nic dziwnego: tak silnego wzrostu cen nie było od czerwca 2001 roku, w dodatku ekonomiści oczekiwali poziomu o dwie dziesiąte punktu procentowego niższego. Teraz jednak Urząd poinformował, że ceny wzrosły jeszcze mocniej niż początkowo wyliczył – do 5,5%. W ujęciu miesięcznym wzrost wyniósł 0,3% wobec podanego w szybkim szacunku 0,2%.

Reklama

W tym roku już raz odczyt z połowy kolejnego miesiąca różnił się od szybkiego szacunku podawanego zwykle ostatniego dnia miesiąca, którego dotyczył – w maju, ale wówczas wskaźnik okazał się ostatecznie o 0,1 pkt proc. niższy niż pierwotnie informował GUS (4,6% r./r. vs 4,7%).

W porównaniu z sierpniem 2020 roku najmocniej wzrosły ceny transportu – o 17,8%. To „zasługa” cen paliw do prywatnych środków transportu. Za gaz trzeba było płacić o 32,7% niż rok wcześniej, benzyna podrożała o 29,2%, a olej napędowy o 24,6%. Produkty, które potaniały można policzyć niemal na placach jednej ręki: to urządzenia telekomunikacyjne (-6,7%) oraz audiowizualne informatyczne i fotograficzne (-0,8%), odzież (-1,0%) i niektóre wyroby spożywcze (owoce, herbata i wieprzowina). Ogółem jednak żywność i napoje bezalkoholowe zdrożały o 3,9%. W tej grupie wybijają się ceny drobiu, za który trzeba było płacić o niemal jedną czwartą więcej niż w sierpniu 2020 roku.

W stosunku do lipca najmocniej podrożał natomiast gaz: ten wykorzystywany w mieszkaniach o 5,3%, a ten do samochodów o 10,3%.

Lepiej nie będzie

Nic nie wskazuje na to, by podwyższona inflacja miała się zatrzymać. Jak podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC), Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu 2021r. wzrósł o 0,2 punktu w stosunku do wartości sprzed miesiąca. – Wskaźnik rośnie nieprzerwanie od lipca ubiegłego roku i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie presja inflacyjna uległa ograniczeniu – czytamy w opisie. Zarówno konsumenci, jak i producenci spodziewają się wzrostu cen w kolejnych miesiącach. Niemal 90% ankietowanych przedstawicieli gospodarstw domowych uważa – i trend ten jest widoczny od początku roku – że w najbliższych miesiącach ceny będą rosły, przy czym jedna trzecia tej grupy, że będzie to wzrost jeszcze szybszy niż dotychczas. Natomiast oczekiwania inflacyjne producentów są najwyższe od 2004 roku.

Częściowo za wzrost cen odpowiedzialne są czynniki podażowe, a wśród nich sytuacja panująca na rynkach surowcowych – czytamy. – Nie bez znaczenia są również czynniki popytowe, głównie te o charakterze wewnętrznym. Presja na wzrost płac obserwowana ostatnio wynika zarówno z niedopłacenia grup pracowniczych, których wynagrodzenia reguluje państwo a nie rynek (głównie tzw. sfera budżetowa) oraz narastających w pozostałych obszarach gospodarki braków kadrowych. Co drugi przedsiębiorca ma problemy z zatrudnieniem fachowców. W konsekwencji tych zdarzeń wyścig cenowo – płacowy przybiera na sile, co stymuluje wzrost cen – wyjaśnia BIEC.

Przypomnijmy, że 16 wrześnie NBP poda miary inflacji bazowej. Rynek spodziewa się, że po odjęciu cen żywności i energii wskaźnik wzrośnie do 3,9% z 3,7% w lipcu.

Nie tylko Polska

Ceny rosną nie tylko w naszym kraju. Wprawdzie w Stanach Zjednoczonych odczyt okazał niższy niż ubiegłym miesiącu i – w przypadku inflacji bazowej – niższy niż oczekiwano, jednak wciąż pozostaje na wysokich poziomach (CPI 5,3% r./r.). Niemiłą niespodziankę sprawił rynek brytyjski, gdzie ceny w sierpniu wzrosły o 3,2% wobec 2-proc. wzrostu w lipcu i oczekiwań na poziomach 2,9%.

Tylko u nas

15.09.2021

Inflacja: pięć i pół procent pękło

Źródło: Constantin Stanciu / Shutterstock.com

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Inwestuj w IKE z kupfundusz.pl
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych październik 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.