Te wiadomości czytaliście najchętniej! Tegoroczne hity w serwisie analizy.pl
W minionym roku było o czym pisać.
Sytuacja w Polsce i na świecie była na tyle dynamiczna i ciekawa, że w naszym serwisie obok zawsze chętnie czytanych Rankingów funduszy inwestycyjnych, dużą popularnością cieszyły się również teksty dotyczące bieżącej sytuacji na rynkach finansowych. W sumie w minionym roku opublikowaliśmy ponad 1200 artykułów. Przedstawiamy zestawienie 10 najpopularniejszych z nich.
Spadki na GPW, minorowe nastroje inwestorów zagranicznych w kierunku rynków wschodzących, rekordowo niskie ceny surowców – ciężar negatywnych informacji mógł przytłoczyć. Dlatego cieszy fakt, że najchętniej czytanymi artykułami były te pozytywne, pokazujące szanse inwestycyjne, czy przedstawiające najlepsze produkty na rynku. W naszym top 10 jest ich kilka. „Inwestycyjni prymusi, czyli fundusze na piątkę”, to tekst podsumowujący wszystkie wykonane przez nas ratingi w okresie pierwszych ośmiu miesięcy 2015 r. wraz z zestawieniem tych, które otrzymały od nas maksymalną ilość pięciu gwiazdek. „Fundusze dla chcących spać spokojnie”, to z kolei artykuł, w którym wyłonione zostały te fundusze rynku pieniężnego, które w ostatnich pięciu latach nie zaliczyły ani jednego miesiąca ze stratą, a „Nieodkryte perełki - fundusze akcji, które klienci niesłusznie omijają” to ciekawe zestawienie kilku funduszy otwartych, które choć nie cieszą się dużą popularnością wśród klientów, to konsekwentnie od trzech lat zajmują miejsca w pierwszym lub w drugim kwartylu stóp zwrotu. Zawsze chętnie czytane są artykuły o 10 najpopularniejszych funduszach, dlatego i tym razem nie mogło zabraknąć jednego z nich. Podobnie jak majowego rankingu funduszy inwestycyjnych.
W naszym zestawieniu znalazły się również wiadomości o mniej pozytywnym wydźwięku, w tym najpopularniejszy artykuł mijającego roku, czyli „Fundusze, z których klienci wycofują środki”. W związku z komplikującą się sytuacją na rynku długu skarbowego i korporacyjnego w I kwartale, inwestorzy chcieli szybko zrealizować dotychczasowe wypracowane zyski, widoczne więc były wzmożone wypłaty środków z tych produktów. Zainteresowanie czytelników tym tematem, zwłaszcza tych bezpośrednio zaangażowanych na rynku obligacji, jest więc w pełni uzasadnione.
Początek roku przyprawił banki udzielające kredytów w CHF o zawrót głowy. Kurs franka wobec złotego oszalał - tylko jednego dnia wzrósł o +20%, forsując barierę 4 zł. Wszystko w związku z komunikatem Szwajcarskiego Banku Narodowego o zaprzestaniu bronienia poziomu 1,2 CHF za euro. Dla banków była to więc fatalna wiadomość i momentalnie ich notowania zaczęły spadać. Artykuł – „Kurs franka przebija 4 zł – co to oznacza dla klientów funduszy”, na fali popularności tematu wylądował więc w naszym całorocznym zestawieniu.
Nastroje na światowych rynkach w pierwszej połowie roku były zdecydowanie gorsze niż w drugiej. Według zarządzających jedna piąta akcji i ponad 80% obligacji światowych były przewartościowane. Stąd w kwietniu, uwagę przyciągał artykuł „Na rynkach formuje się bańka spekulacyjna” na podstawie wyników badań Merrill Lynch i TNS.
Ciąg dalszy pesymistycznych, ale chętnie czytanych wiadomości – tym razem z drugiej połowy mijającego roku. Tu najpopularniejszym tematem od długiego czasu była sprawa podatku bankowego, którego projekt przedstawiła latem nowa partia rządząca. W początkowej fazie dyskusji o podatku nie było jasno określone, które instytucje oprócz banków go zapłacą. Olbrzymia niepewność dała się więc we znaki również uczestnikom rynku funduszy inwestycyjnych. Choć teraz wiemy, że nowa danina nie obejmie TFI, to olbrzymia przecena notowań banków miała bezpośrednie przełożenie na wyniki funduszy. Temat ten pojawiał się w wielu artykułach na naszym serwisie, ale najpopularniejszy był ten z lipca – „Podatek bankowy sieje postrach na rynku TFI”.
Zmęczeni negatywnymi informacjami, nasi czytelnicy szukali pozytywnej iskierki w artykule „Czy to już koniec silnych spadków na rynkach? - prognozy zarządzających” z sierpnia. Niekoniecznie ją jednak znajdując, bo analitycy stwierdzili, że dużych zmienności do końca roku nie zabraknie. Choć przyznali też, że jest to dobry moment na zakupy przecenionych spółek o mocnych fundamentach.
Wojciech Kiermacz
Analizy Online
Reklama
23.12.2015

Źródło: Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania