To był tydzień: Na świecie straszą Chiny, a w Polsce politycy
Miniony tydzień na światowych rynkach upłynął pod znakiem słabych danych z Chin i Niemiec. W Polsce, inwestorów najbardziej interesowało głosowanie nad ustawą zmieniającą tzw. regułę wydatkową
Nikogo już nie zaskakuje kolejny z rzędu „czerwony” tydzień na GPW. Pierwsze trzy dni zapowiadały kontynuację głębokiej przeceny na WIG20. Nieoczekiwanie czwartek przyniósł drugą w grudniu wzrostową sesję. Analitycy twierdzą, że to skutek osiągnięcia długoterminowego wsparcia ustanowionego jeszcze w 2008 r. Tak czy inaczej tydzień polska giełda kończy pod kreską – w porównaniu z zeszłym piątkiem WIG stracił -5,0%, a WIG20 -5,9% (zobacz wyniki funduszy akcji polskich uniwersalnych). Liderami spadków po raz kolejny KGHM (-8,4%) , PZU (-11,6%) i Bogdanka (-16,1%). Bardzo słaby tydzień ma również za sobą potentat branży odzieżowej LPP (-19,2%). Większość ekspertów ma sceptyczne nastawienie odnośnie perspektyw GPW. Na kursy akcji największy wpływ ma sytuacja polityczna w kraju. Spółki na tym cierpią, często pomimo zdrowych fundamentów.
Reklama
Ciężki tydzień mają za sobą również największe giełdy na świecie (zobacz wyniki funduszy akcji europejskich rynków rozwiniętych). Pomimo obiecującego początku, gdy rynek odreagował po czwartkowej konferencji Mario Draghi’ego, dotyczącej dalszego luzowania polityki pieniężnej, kolejne dni upłynęły pod znakiem spadków. W porównaniu z końcem zeszłego tygodnia indeks DAX stracił -3,8%, CAC40 -3,5%, brytyjski FTSE100 -5,1%, amerykański S&P 500 -2,5%, a chiński Shanghai Composite -2,5%.
To właśnie niepokojące informacje z Chin zdominowały nastroje na rynkach światowych i wpłynęły na spadek notowań indeksów. Chodzi o wtorkowe słabe dane dotyczące handlu zagranicznego w listopadzie. Bilans wyniósł 54,1 mld dol. wobec prognozowanych 63,3 mld dol. Eksport spadł o -6,8% r/r, a import o -8,7% r/r. Inwestorzy z niepokojem patrzą na Państwo Środka. Od wielu miesięcy druga gospodarka świata ma zadyszkę. Spadek produkcji przemysłowej wpływa na ceny najważniejszych surowców, które są rekordowo niskie. Cierpi na tym rodzimy KGHM. Poza tym, ogólne spowolnienie gospodarcze (PKB +6,9% r/r - najniżej od kwietnia 2009 r.) w tym kraju ma negatywny wpływ na wszystkie rynki wschodzące, w tym na Polskę. Inwestorzy migrują z kapitałem do rynków rozwiniętych, które dają większą gwarancję bezpieczeństwa ich pieniędzy. Wtorkowe nastroje inwestorów nie poprawiły dane dotyczące wzrost gospodarczego Japonii, które okazały się zdecydowanie lepsze od szacunków. Dynamika PKB w trzecim kwartale wyniosła +1,0% r/r (wobec prognozowanych +0,1%), co może oznaczać początek wyjścia Japonii ze stagnacji.
W tym tygodniu nie było publikacji żadnych ważnych danych makroekonomicznych z Polski. Warto jednak wspomnieć o październikowej dynamice produkcji przemysłowej naszego zachodniego sąsiada. Wyniosła ona +0,2% r/r (w porównaniu do prognozowanego +0,7% r/r). Dane te zaskoczyły, zwłaszcza w kontekście wcześniejszych bardzo dobrych odczytów indeksu PMI dla przemysłu niemieckiej gospodarki. Lepsze okazały się natomiast środowe dane dotyczące bilansu handlu zagranicznego za październik. Nadwyżka wyniosła 20,8 mld dol. i był to wynik wyższy od prognoz.
W Polsce inwestorów elektryzowała kolejna porcja politycznych zawirowań. Prezydencki projekt ustawy emerytalnej jest już po pierwszym czytaniu. Analitycy są zgodni – powrót do wieku emerytalnego 65/60 będzie złym rozwiązaniem dla finansów publicznych . Do tego w czwartek Sejm uchwalił nowelizację ustawy dotyczącej tzw. reguły wydatkowej. Przewiduje ona możliwość zwiększania limitu wydatkowego. Partia rządząca szuka pieniędzy na spełnienie swoich obietnic wyborczych do których należą m.in. 500 zł na dziecko i podniesienie kwoty wolnej od podatku. Dla polskiego rynku kapitałowego jest to więc kolejny tydzień, w którym wydarzenia polityczne biorą górę nad tym, co się dzieje w gospodarce.
Rynek funduszy inwestycyjnych
Listopad był kolejnym miesiącem, w którym odnotowaliśmy spadek wartości środków zarządzanych przez działające na polskim rynku TFI. Aktywa obniżyły się o -0,6 mld zł do 224,2 mld zł (-0,3%). Przyczyniły się do tego ujemny wynik zarządzania i ujemne saldo wypłat. Wynika to oczywiście ze słabej koniunktury na polskim rynku akcji.
O bezpieczeństwo inwestorów lokujących oszczędności w funduszach chce zadbać Sejm. Do komisji skierowany został projekt ustawy, która ma zapewnić nadzór nad alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi i wdrożyć dyrektywy UE. Według autorów projektu ustawy, celem jest ujednolicenie standardów dla wszystkich rodzajów funduszy inwestycyjnych.
Raiffeisen Polbank zamierza uruchomić własne TFI. Od ponad roku parasolem funduszy pod marką Raiffeisen zarządzał Altus TFI. Nowe towarzystwo pojawi się na rynku po uzyskaniu zgody KNF. Prezesem ma zostać Jacek Wiśniewski, obecny dyrektor biura maklerskiego Raiffeisen.
Wojciech Kiermacz
Analizy Online
11.12.2015

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania