Ranking PPK (kwiecień 2025)

W kwietniu warszawskie indeksy kontynuowały wzrosty, choć nie był to jednostajny marsz w górę. Po ogłoszeniu 2 kwietnia, w "dniu wyzwolenia" ceł, jakie administracja Trumpa nałożyła na import do Stanów Zjednoczonych i załamaniu amerykańskich giełd, runęły także notowania na GPW. Było to jednak tąpniecie chwilowe, a zagraniczny kapitał udowodnił, że znowu lubi polski rynek. Pod koniec miesiąca odbiły zresztą także giełdy za oceanem, choć indeksowi S&P 500 zabrakło kilku dni do odrobienia ujemnego wyniku.

Ostatecznie bilans kwietnia to 2,9% wzrostu na WIG-u i był to najsłabszy wzrost w tym roku. Indeks szerokiego rynku z miesiąca na miesiąc wytraca tempo, wciąż jednak jest na plusie. Jeszcze wyraźniej ten trend widać w przypadku indeksu największych spółek WIG20, który w styczniu świecił na GPW najjaśniej (11,3%), w lutym i marcu wyhamował do 4-6%, a w kwietniu wzrósł o 1,9%.

Reklama

Znacznie lepiej natomiast poradziły sobie małe i średnie spółki: sWIG80 zyskał w kwietniu 3,7%, a najlepiej wypadł mWIG40 ze wzrostem o 5,77%. 

Kwiecień wreszcie był też wyraźnie korzystnym miesiącem dla obligacji. Złożyły się na to dwa czynniki: globalny, czyli wspomniany dzień wyzwolenia, który przekierował strumień pieniędzy z akcji do obligacji, ale przede wszystkim lokalny, czyli gołębi piwot szefa NBP. Rynek nagle nabrał przekonania, że obniżka stóp, do tej pory odwlekana w narracji prof. Adama Glapińskiego do jesieni lub nawet do przyszłego roku, dokona się w maju, a w dodatku, że będzie to ruch o 50 punktów bazowych, czyli dwa razy mocniejszy od standardowego.

Rentowności 10-letnich obligacji skarbowych spadły z 5,7% na początku kwietnia do 5,2% na koniec miesiąca. Indeks TBSP (również skarbówki, ale o stałym oprocentowaniu i średniej duracji między 3 i 4) zyskał 2,86%, najwięcej od stycznia 2023 roku.

Wyniki PPK

A skoro i akcje, i obligacje radziły sobie w kwietniu dobrze, przełożyło się to na wyniki funduszy zdefiniowanej daty funkcjonujących w ramach PPK. Inaczej niż zazwyczaj, w kwietniu niemal wszystkie grupy PPK przyniosły zbliżone wyniki, zawierające się między 2,0% (PPK 2025) a 2,2% (2035). 

Przypomnijmy, że data funduszu wskazuje orientacyjnie porę uzyskania praw emerytalnych przez osoby, dla których dany portfel jest przeznaczony z automatu  (uczestnik PPK może sobie samodzielnie zmienić fundusz według uznania). Im bliższa data, tym w funduszu musi być więcej obligacji, a mniej akcji. Fundusze z odległą datą mogą sobie pozwolić na bardziej agresywną strategię.

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Z poszczególnych funduszy najlepiej w kwietniu poradził sobie Skarbiec PPK 2065, który zyskał 4,06%. W kwietniu fundusze Skarbca PPK SFIO (które od początku tego właśnie miesiąca zarządzane są przez PFR TFI) były liderami we wszystkich grupach oprócz PPK 2025, gdzie najlepszy okazał się Nationale-Nederlanden DFE Nasze Jutro 2025. 

Najsłabiej w ubiegłym miesiącu wypadły fundusze Esaliens PPK SFIO, z których kilka odnotowało (jako jedyne) ujemne stopy zwrotu. Nie były jednak duże spadki: najsłabszy Esaliens 2045 stracił 0,65%.

Ranking PPK

W naszym rankingu PPK opartym na wskaźniku Information Ratio (mierzącym relację zysku do ryzyka) na pozycję lidera wysunęło się Pekao TFI, które jako jedyne może pochwalić się dwiema maksymalnymi notami (5a) zarówno w horyzoncie rocznym, jak i trzyletnim. Piątki w skali roku otrzymały także Goldman Sachs TFI i Pocztylion - Arka PTE, jednak niższe oceny w perspektywie trzyletniej zdecydowały o kolejności na podium.

Poza "pudło" spadła (pierwsza przed miesiącem) UNIQA TFI, która straciła jedno "oczko" w ujęciu rocznym. W ten sposób towarzystwa z 1. i 4. pozycji zamieniły się w porównaniu z marcem miejscami.

Tabelę zamyka Esaliens TFI, które, jak już wspomnieliśmy wyżej, osiągnęło w kwietniu najsłabsze wyniki.