Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Przegląd prasy (2025-04-11)

Celny chaos autorstwa Trumpa rozpętał burzę na rynkach, GPW odrobiła część strat, demokraci zarzucają prezydentowi i jego otoczeniu insider trading, a Chiny idą na zwarcie. W Polsce spadają prognozy inflacji, co uderzy w zwolenników lokat bankowych. Plus najnowszy ranking rachunków oszczędnościowych.

Celny chaos rozpętał burzę na rynkach

Blady strach w związku z wprowadzeniem ceł ustąpił miejsca euforii po ich zawieszeniu. W środę amerykański prezydent, po ledwie kilkunastu godzinach obowiązywania nowych ceł, wstrzymał je na 90 dni, z wyjątkiem Chin. Kilkadziesiąt minut wcześniej na platformie społecznościowej X zachęcał do kupowania, w domyśle – akcji. Środową sesję amerykański S&P 500 zakończył zwyżką o 9,5%, natomiast w ciągu dnia wzrost przekraczał 10%. Z o niemal 3 pkt proc. lepszym wynikiem sesję kończył Nasdaq. Analitycy jako powód zmiany decyzji o zawieszeniu ceł kierują wzrok na rynek obligacji. Trumpowi mocno zależy na zmniejszeniu kosztów obsługi zadłużenia. W poprzednim tygodniu ceny amerykańskich obligacji rosły (rentowność spadała), ale od początku tego tygodnia trend wyraźnie się odwrócił i był to jeden z największych od lat wzrostów oprocentowania (spadku cen) amerykańskich obligacji. – 13 godzin potrzebował rynek, by zmusić Trumpa do wycofania się z absurdalnych ceł nałożonych na wszystkich głównych partnerów handlowych poza Chinami – komentował Kamil Cisowski z DI Xelion. Bardziej niż pewne jest to, że Trump ugiął się pod presją własnego środowiska i bogatych sponsorów Partii Republikańskiej. – Przyjęte rozwiązanie jest połowiczne, ale rynki wyraźnie się z tego ucieszyły, co było widać w środę – przyznaje Marek Rogalski z DM BOŚ. – Ale pokazało ono jeszcze jedno – za nic nie można ufać Trumpowi, ani temu co mówią jego ludzie – twierdzi. Demokraci zarzucają Donaldowi Trumpowi manipulację na rynku i "insider trading" w związku z jego środowym ogłoszeniem decyzji o zawieszeniu podwyższonych ceł. Dane wskazywały na wzrost aktywności giełdowej tuż przed ogłoszeniem Trumpa. Akcje spółki prezydenta poszybowały aż o 22% w górę.

Za: Parkiet (2025-04-11), Andrzej Pałasz, Trump przegrywa we własną grę. Na rynkach ogromny chaos

Za: Business Insider Polska (2025-04-11), Mateusz Madejski, Ile w końcu wynoszą i co oznaczają? Oto co trzeba wiedzieć o cłach Donalda Trumpa

Za: Dziennik Gazeta Prawna (2025-04-10), Urszula Madejska, Trump zarobił na swoich cłach. Demokraci oskarżają prezydenta o manipulację rynkiem i zapowiadają śledztwo

Reklama

Chiński stymulus osłabi wpływ ceł, ale go nie zrównoważy

Administracja Trumpa zagrała z Pekinem bardzo ostro, nakładając na chińskie towary karne cła warte łącznie 125%, a Pekin odpowiedział też dużymi podwyżkami. Wojna handlowa będzie ciosem w gospodarkę Państwa Środka, ale skutki tego uderzenia da się załagodzić za pomocą działań stymulacyjnych. – O ile cła nie zostaną cofnięte, to ostatnia ich podwyżka oznacza, że dostawy chińskich towarów do USA mogą się zmniejszyć o ponad połowę w nadchodzących latach, nawet jeśli chińska waluta osłabnie do poziomu 8 juanów za 1 dolara – uważa Julian Evans-Pritchard, ekonomista z firmy badawczej Capital Economics. – To zmniejszy PKB Chin o jakieś 1–1,5% w zależności od tego, na ile uda się przekierować eksport. Straty będą więc większe, niż wcześniej założyliśmy, ale prawdopodobnie będzie towarzyszyła im większa ekspansja wsparcia fiskalnego – prognozuje Evans-Pritchard. Skutkiem ubocznym konfliktu między Stanami Zjednoczonymi a ChRL może być natomiast zalew Europy oraz innych rynków chińskimi produktami sprzedawanymi po bardzo niskich cenach. Może to także uderzyć w opłacalność produkcji w Europie i sprowokować wojnę handlową pomiędzy UE a Pekinem. Taki konflikt nie jest jeszcze poważnie brany pod uwagę przez większość ekonomistów, ale jest on możliwy. Gdyby do niego doszło, gospodarka chińska (i unijna) otrzymałyby kolejny cios. Wzrosłoby również prawdopodobieństwo globalnej recesji.

Za: Parkiet (2025-04-11), Hubert Kozieł, Czy Chiny ugną się pod ciężarem amerykańskich ceł?

Za: Puls Biznesu (2025-04-11), Oskar Nawalany, Jacek Perzyński, Chiny skłaniają się ku eskalacji wojny handlowej

Prognozy PKB stabilne, inflacji – niżej

Pierwszy kwartał nie zmusił ekonomistów do istotnej rewizji prognoz tempa wzrostu gospodarczego Polski w 2025 r. W dół przesunęli oni za to przewidywane ścieżki inflacji i stóp procentowych. W najbliższych kwartałach polska gospodarka będzie rosła w solidnym i imponującym na tle całej UE tempie około 3,5% r./r. – sugerują prognozy w nowej rundzie prognoz kwartalnych dla „Parkietu”. Niemal bez zmian pozostają prognozy konsumpcji prywatnej: 3% w drugim kwartale i około 3,5% w drugiej połowie roku. Niewiele zmienia się też, jeśli chodzi o przewidywania siły impulsu inwestycyjnego w tym roku. Analitycy widzą dynamikę inwestycji na poziomie blisko 6% w drugim kwartale i ponad 8% w kolejnych. To przede wszystkim efekt wzrostu publicznych inwestycji infrastrukturalnych wspierany środkami z KPO i nowej perspektywy unijnej. Największa zmiana przez ostatnich kilka miesięcy dokonała się dla perspektyw inflacji i stóp procentowych po tym, jak w I kwartale tempo wzrostu cen okazało się o 0,4-0,5 pkt proc. niższe od prognoz sprzed trzech miesięcy. Teraz panue przekonanie, że już w połowie roku zejdziemy do przedziału wahań wokół celu inflacyjnego (2,5% +/– 1 pkt proc.), choć w górnych rejestrach pasma celu (3,3-3,4%). Analitycy gremialnie spodziewają się stabilizacji inflacji w drugiej połowie roku. Proces schodzenia do 2,5% może się dokonać się najwcześniej w 2026 r. 

Za: Parkiet (2025-04-11), Mikołaj Fidziński, Najpierw cięcia stóp procentowych, potem inflacja w przedziale celu NBP

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Stawki na lokatach pójdą w dół szybciej niż inflacja

Zmiana nastawienia RPP do perspektyw obniżek stóp procentowych odzwierciedla przemianę sytuacji w gospodarce, w tym poprawę perspektyw inflacji. Korzystniejszy niż dotychczas obraz wynika w dużej mierze z rewizji wag w koszyku CPI i znacznie niższej od oczekiwań inflacji w I kwartale. Jak podkreślają ekonomiści PKO BP, wypowiedzi prezesa NBP wskazują, że ich prognoza, zakładająca pierwszą obniżkę stóp w lipcu, może się okazać zbyt ostrożna. – O ile szybsza obniżka stóp, już w maju (posiedzenie 6–7 maja), nie będzie więc dla nas zaskoczeniem, to na razie jesteśmy dalecy od rewidowania całej ścieżki stóp w stronę poziomów wskazanych przez prezesa (w 2025 r. oczekujemy obniżek łącznie o 75 pb., w przyszłym roku o 100 pb.) – napisali. A co to oznacza dla deponentów? Luzowanie polityki pieniężnej może wyprzedzić obniżanie inflacji, a na pewno wyprzedzą je banki. Przy inflacji wynoszącej od początku roku 4,9% w lutym średnie oprocentowanie wszystkich depozytów wynosiło 4,04% i nie należy się spodziewać, by wzrosło. Natomiast niemal natychmiast po pierwszej obniżce stóp banki obniżą oprocentowanie lokat i kont oszczędnościowych

Za: Parkiet (2025-04-11), Przemysław Szubański, Obniżka stóp NBP coraz bliżej, podobnie jak depozytów

Zachęcamy do korzystania z wyszukiwarki i porównywarki lokat i kont oszczędnościowych na stronie Analizy.pl

Ranking kont oszczędnościowych

Zakładając konto oszczędnościowe w kwietniu, można liczyć na stawkę sięgającą 9% w skali roku. Najwyżej oprocentowane konto oszczędnościowe na rynku to obecnie Konto Lokacyjne od BNP Paribas Banku Polska w specjalnej promocji „Konta z bonusem i kartą kredytową – edycja 2”. Stawka na tym rachunku może sięgać 9,00% w skali roku, ale nie dla całego okresu promocyjnego i pod pewnymi warunkami. Na miejscu drugim uplasowało się nowe Konto oszczędnościowe Cyfrowy Zysk z oferty BOŚ Banku. Bank proponuje nowym klientom – bo tylko oni mogą skorzystać z oferty – 8,10% w skali roku. Aktualna stawka obowiązuje do 14 maja br. i dotyczy kapitału nieprzekraczającego 5000 zł. Nadwyżka ponad tę kwotę jest objęta oprocentowaniem w wysokości 2% rocznie. Pierwszą trójkę zamyka Elastyczne Konto Oszczędnościowe od VeloBanku dzięki oprocentowaniu w wysokości 7,50% w skali roku. To kolejna propozycja z warunkiem „tylko dla nowych klientów”.

Za: Bankier.pl, Monika Dekrewicz, Ranking kont oszczędnościowych. 9% w grze – który bank rozdaje karty?

Kwietniowy rakning kont oszczędnościowych znajdziesz tutaj.

GPW odrabia straty

Zawieszenie ceł na 90 dni wobec wszystkich krajów z wyjątkiem Chin, którym Donald Trump jeszcze podwyższył taryfy ze 104 do 125%, spowodowało w środę euforię na amerykańskich giełdach. Pozytywnie zareagowała także warszawska giełda, rosnąc na początku czwartkowej sesji o ponad 100 pkt względem środowego zamknięcia. Indeks WIG20 w pewnym momencie rósł nawet o 6,7%, zbliżając się do 2600 pkt, ale w kolejnych godzinach sesji oddał część tego wzrostu, kończąc dzień zwyżką o 4,92%. Rano inwestorów mógł zaniepokoić komunikat GPW o nadzwyczajnych warunkach rynkowych. Mogło to oznaczać powtórkę sytuacji z poniedziałku, gdy notowania zostały zawieszone. Nie było to jednak bezpośrednio powiązane. Najmocniej zyskały banki – akcje Pekao urosły o ponad 9%, a PKO BP oraz Santander o ponad 6%. O ponad 8% poszły w górę walory CCC, a wszystkie spółki z indeksu blue chipów znalazły się nad kreską, z czego w przypadku 18 z nich widać co najmniej 2-procentową zwyżkę. Wzrost miał także miejsce wśród mniejszych spółek, choć jego skala była mniejsza – mWIG40 zyskał 2,3%, a sWIG80 – 2,7%. – Jestem trochę zawiedziony tym odbiciem, ale to konsekwencja różnicy czasu. Gdy Donald Trump ogłosił zawieszenie ceł, w Polsce rynek był już zamknięty. Tylko handlowany za granicą MSCI Poland mógł zareagować i tam było nawet 12% wzrostu, a gdy GPW już się otworzyła, to WIG20 wzrósł o prawie 7% To i tak bardzo dużo, ale z czasem ten entuzjazm zdążył opaść – mówi Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.

Za: Puls Biznesu (2025-04-11), Marek Muszyński, Duża zwyżka pozwoliła GPW odrobić część strat

Puls rynku

11.04.2025

Przegląd prasy (2025-04-11)

Źródło: Wellphoto/ Shutterstock.com

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.