Prognozy PKB i inflacji dla Polski (sierpień 2024)
W sierpniu prognoz makroekonomicznych było niewiele, co można tłumaczyć wakacjami. Szykują się jednak zapowiedziane rewizje po lepszym od spodziewanego odczycie PKB za II kwartał. Ekonomiści czekają jeszcze na publikację struktury wzrostu gospodarczego i wstępny odczyt inflacji za sierpień.
Aż do końcówki miesiąca, gdy w dwóch ostatnich dniach poznamy finalne dane o PKB w II kwartale z rozbiciem na zachowanie poszczególnych składników (konsumpcja, inwestycje, eksport netto, zapasy) i szybki szacunek inflacji (prognoza zakłada jej przyspieszenie z 4,2% do 4,3% w ujęciu rocznym), sierpień przyniósł niewiele prognoz makroekonomicznych. Nie ukazała się Makromapa Credit Agricole ani Makrokompas Pekao. Mamy za to zapowiedź rewizji prognozy wzrostu gospodarczego po dużo lepszym od spodziewanego odczycie PKB za II kwartał (3,2% wobec spodziewanych 2,8% oraz 2,0% w I kwartale) ze strony Erste Group.
– Nasza aktualna prognoza wzrostu na 2024 r. wynosi 2,8% i będzie podatna na rewizję, biorąc pod uwagę dość znaczną niespodziankę na plus. Struktura wzrostu zostanie opublikowana dopiero pod koniec sierpnia. Zakładamy jednak, że filarem wzrostu prawdopodobnie pozostanie konsumpcja prywatna, w miarę jak gospodarstwa domowe będą odzyskiwały siłę nabywczą przy spadającej inflacji – czytamy w komentarzu bankowej grupy po publikacji wstępnego szacunku PKB. –Dynamika sektora detalicznego była stosunkowo silna, aczkolwiek średni wzrost sprzedaży detalicznej w drugim kwartale roku był nieco niższy w porównaniu z początkiem roku. W przemyśle dynamika produkcji przemysłowej wyraźnie przyspieszyła w drugim kwartale (średnio na poziomie 2,2% r/r wobec 0,2% r/r w I kwartale 2024 r.). Również na tle innych krajów Polska wyróżniała się pod względem wyników w branży, ponieważ w Czechach, na Węgrzech czy w Rumunii produkcja przemysłowa w drugim kwartale nadal spadała. W tych krajach wzrost PKB w II kw. 2024 r. zaskoczył w dół.
Reklama
Kilka dni później (19 sierpnia), czyli jeszcze przed publikacją danych o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej za lipiec, eksperci Erste pisali tak:
– Polska jako pierwsza opublikuje dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej za lipiec. W przypadku obu wskaźników powszechnie oczekuje się przyspieszenia wzrostu. W połączeniu z zaskakująco silnym wstępnym wzrostem PKB odnotowanym w zeszłym tygodniu za II kwartał br. liczby te mogą stanowić ostateczne potwierdzenie potrzebne do rewizji w górę wzrostu PKB Polski w 2024 r.
Przypomnijmy jednak, że wspomniane dane okazały się mieszane. W lipcu produkcja przemysłowa wzrosła o 4,9% w skali roku, ale był to odczyt znacząco gorszy od oczekiwań. Konsensus prognoz ekonomistów zakładał wzrost na poziomie 7,3% r/r. Odwrotna sytuacja miała miejsce w budowlance: odczyt był ujemny, ale nie aż tak, jak się spodziewano. Produkcja w sektorze budowlanym spadła w lipcu o 1,4% w ujęciu rocznym wobec konsensusu na poziomie -2,5% r/r. Z kolei sprzedaż detaliczna wzrosła w ujęciu rocznym w cenach stałych o 4,4%, tak samo jak w czerwcu, tymczasem konsensus zakładał wzrost o 5,6%.
Ten fakt nie przekreśla jednak rewizji w górę prognozy PKB na 2024 rok przez Erste, zwłaszcza że na tle innych szacunków jest ona skromna.
– Po dzisiejszych danych czujemy się komfortowo z naszą prognozą wzrostu PKB w całym 2024 na poziomie 3,5% wobec 0,2% w 2023 – napisali z kolei ekonomiści PKO BP. – Oczekujemy, że druga połowa roku będzie lepsza od pierwszej, a wzrost będzie nadal systematycznie przyspieszał. Obok konsumpcji będą się do niego przyczyniały inwestycje. Ich obecna słabość jest znacznie mniejsza, niż obserwowaliśmy w poprzednich okresach przejściowych dla unijnych budżetów, a wsparciem dla lekkiego wzrostu inwestycji powinno być stopniowe uruchamianie środków z KPO (przy przesunięciu ich największego pozytywnego wpływu na 2025).
W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele drugiego co do wielkości polskiego banku.
– Podtrzymujemy prognozę, że będzie to 3,0% r/r, ale po dzisiejszym odczycie widzimy więcej szans na lekkie zaskoczenie w górę, niż w dół. Motorem wzrostu cały czas będzie konsumpcja. Dopiero w przyszłym roku pojawi się drugi motor w postaci inwestycji finansowanych z KPO – przekonują analitycy Pekao.
Swoich prognoz odnośnie do PKB nie zmienił bank ING, podtrzymując, że w br. wzrośnie on o 3,0%, a w 2025 – o 3,5%. Eksperci tej instytucji obniżyli natomiast swoje przewidywania co do tempa średniego wzrostu cen. W bieżącym roku inflacja ma wynieść 3,5% (wobec wcześniej prognozowanych 3,7%), natomiast w 2025 – 4,4% (wcześniej 4,8%).
Swoje prognozy w odniesieniu do obydwu parametrów na ten i przyszły rok podtrzymał Bank Millennium. Zgodnie z nimi polska gospodarka urośnie w br. o 3,1%, natomiast w przyszłym o 3,9%. Inflacja natomiast sięgnie w 2024 roku 3,9%, by za rok przyspieszyć do 4,5%.
Poniższe zestawienie pokazuje sierpniowy zestaw prognoz. Zielony kolor oznacza rewizję "w dobrą stronę": wyższy PKB lub niższą inflację. Czerwony – wręcz przeciwnie.
Jeszcze przed danymi o PKB swoje prognozy opublikował Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG). W porównaniu z poprzednią prognozą z maja PKB ma wzrosnąć nieco mniej (2,9% wobec wcześniejszych 3,0%) w tym roku, za to przyszłym sięgnie 3,6% (rewizja z 3,5%). Warto jednak zauważyć, że IPAG nie doszacował wzrostu PKB w II kwartale (spodziewano się dynamiki rzędu 2,7%, o pół punktu procentowego niższej niż opublikowana tydzień później przez GUS).
Inflacja w 2024 roku wyniesie zdaniem tej instytucji 3,8% (dość mocne zejście z 4,6%), natomiast w przyszłym roku podskoczy właśnie do 4,6% wobec wcześniej przewidywanych 4,3%.
– W opinii IPAG, w całym 2024 roku średni poziom inflacji wynosić będzie 3,8%, a w grudniu 5,2%. W 2025 roku średnioroczne tempo wzrostu cen konsumpcyjnych będzie wyższe i wyniesie 4,6%. W kolejnych miesiącach roku wskaźnik inflacji będzie odznaczał się tendencją zniżkową, osiągając na koniec 2025 roku poziom 4,0%, co oznacza, że pozostanie powyżej poziomu celu inflacyjnego NBP – czytamy.
27.08.2024

Źródło: Kittyfly/ Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania