Przegląd prasy (2024-03-11)
Kwota wolna ograniczy podatek od zysków kapitałowych, dywidendy banków pozostawiły niedosyt, działalność depozytariusza to dziś bardzo ciężki kawałek chleba, puchną wyceny małych spółek, a rynek finansowy Hongkongu traci swój unikalny status – donosi prasa w poniedziałek.
Co z tą "belką"?
Dla lokat o zapadalności powyżej roku zwolnione z podatku – w ramach dedykowanego produktu bankowego, czy też pakietu oszczędnościowego – byłyby dochody (odsetki), odpowiadające wartości wynikającej z pomnożenia 100 tys. zł przez stopę depozytową NBP, obowiązującą w ostatnim dniu III kwartału roku poprzedzającego rok podatkowy – mówi w rozmowie z "Pulsem Biznesu" Andrzej Domański, minister finansów. - Zastanawiamy się jeszcze, czy będzie to właśnie stopa depozytowa, czy jakiś jej mnożnik. Na pewno będzie to nie mniej niż 2,5 proc. – nawet jeśli stopa depozytowa będzie spadała, chcemy, aby przy oszczędzaniu w sektorze bankowym na lokatach podatek był ograniczony – wskazuje. W odniesieniu do dochodów z innych instrumentów finansowych – jak akcje, obligacje czy jednostki uczestnictwa w funduszach – w danym roku będzie obowiązywać de facto kwota wolna, wyliczana również jako iloczyn 100 tys. zł i stopy depozytowej lub jej mnożnika. - W tym przypadku nie będziemy wymagać utrzymywania inwestycji przez określony czas. Chciałbym, aby mnożnik był możliwie wysoki, ale w tym zakresie muszę uwzględnić ograniczenia budżetowe. Chcę podkreślić, że podatnicy uzyskujący przychody będą mogli skorzystać jednocześnie z obu preferencji, to znaczy, że będzie odrębny limit dla oszczędności w formie lokat, a odrębny dla inwestycji, czyli dla dochodów z kapitałów rozliczanych w rocznym zeznaniu PIT-38, np. z giełdy – dodaje Andrzej Domański.
Za: Puls Biznesu (2024-03-11) Kamil Zatoński, Grzegorz Nawacki, Kwota wolna ograniczy podatek od zysków kapitałowych
Reklama
Dywidendowy niedosyt
Obecna sytuacja jest dla banków bardzo komfortowa. Przy utrzymywanych przez RPP wysokich stopach procentowych ich biznes kwitnie, co znajduje odzwierciedlenie w wynikach. Inwestorzy liczą, że w takiej sytuacji zostaną nagrodzeni nie tylko wysokimi notowaniami (od początku roku indeks WIG-Banki podskoczył o 13 proc.), ale też pokaźnymi dywidendami. Zadeklarowane wypłaty historycznie są spore, ale biorąc pod uwagę ubiegłoroczne zyski, mogłyby być wyższe. Analityk uważa, że za rok będzie lepiej – Nadszedł bardzo dobry moment dla banków i mimo że dywidendy wzrosły, to pozostaje niedosyt, bo byłaby szansa na jeszcze większe wypłaty. Myślę, że nadejdą w przyszłym roku – mówi Kamil Stolarski, szef działu analiz w biurze maklerskim Santandera. Po raz pierwszy w historii na wypłatę dywidendy zdecydowały się BNP Paribas Polska oraz Alior Bank. Na dywidendę nie mogą na razie liczyć akcjonariusze BOŚ Banku, Banku Millennium i mBanku. W dwóch pierwszych pojawi się na to szansa, gdy wyjdą z programu naprawczego.
Za: Puls Biznesu (2024-03-11) Mikołaj Śmiłowski, Dywidendy banków pozostawiły niedosyt
Za: Parkiet (2024-03-11) Anna Cieślak-Wróblewska, Zyski banków znowu mogą być rekordowe
Życie depozytariusza
Banki, które niegdyś sprawowały te funkcje, są coraz mniej zainteresowane świadczeniem tego typu usług – tłumaczy w rozmowie z "Parkietem" Tomasz Jabłoński, radca prawny, counsel w Praktyce Rynków Kapitałowych i Instytucji Finansowych DZP. Z jednej strony zmniejsza się liczba firm, które chcą wykonywać usługi depozytariusza, a to z kolei podnosi koszty funkcjonowania funduszy i ogranicza dostępność produktów. Przypomnijmy, że aby utworzyć nowy fundusz, towarzystwu jest potrzebny m.in. depozytariusz, który uzna, że taki produkt będzie dobrym pomysłem, możliwym do zaoferowania go klientom z perspektywy jego konstrukcji. Pośrednio dzisiejszy problem z dostępnością depozytariuszy wpływa więc na ofertę produktową, łatwość działania TFI oraz koszty. Z drugiej strony jednak rola depozytariuszy jest dziś zupełnie inna niż np. dziesięć lat temu, zarówno jeśli chodzi o zasoby, narzędzia, jak i poziom kontroli TFI, które są znacznie bardziej rozległe niż dawniej, a to z perspektywy inwestora jest plusem.
Za: Parkiet (2024-03-11) Andrzej Pałasz, Działalność depozytariusza to dziś bardzo ciężki kawałek chleba
Małe jest piękne
Tylko od początku 2024 roku do elitarnego grona najbardziej wartościowych giełdowych firm o kapitalizacji przekraczającej 1 mld zł dołączyło pięć nowych spółek. To efekt trwającego od lat trendu wzrostowego ich akcji, który wyniósł wyceny giełdowe na rekordowe poziomy. Wśród nich znalazły się m.in. Rainbow Tours, Synektik czy Voxel, których akcje w ostatnich latach zdrożały o kilkaset procent. W ten sposób inwestorzy docenili z reguły znaczący wzrost skali ich działalności, czemu towarzyszyła mocna poprawa wyników finansowych. To z kolei zrodziło ogromne oczekiwania, że pozytywny trend w ich wynikach zostanie utrzymany w kolejnych okresach
Za: Parkiet (2024-03-11) Jacek Mysior, „Maluchy” docenione przez inwestorów
Hongkong stracił blask
Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu, jest w tym roku jednym z najgorszych indeksów giełdowych na świecie. Stracił od początku stycznia ponad 4 proc. Słabo sobie radzi jednak już od dłuższego czasu. Przez ostatnie 12 miesięcy spadł o około 20 proc., a przez pięć lat o ponad 40 proc. W lutym indyjski rynek akcji chwilowo wyprzedził giełdę w Hongkongu pod względem kapitalizacji. Choć na parkiecie w Hongkongu doszło w zeszłym roku do 70 ofert publicznych, to jednak eksperci narzekają, że rynek IPO wyraźnie osłabł tam w ostatnich latach. W tej wielkiej metropolii wyraźnie pogorszył się też klimat biznesowy, a gospodarka radziła sobie w ostatnich latach dosyć słabo. Z miasta wyprowadziło się w tym czasie wielu zagranicznych specjalistów. Hongkong przechodzi obecnie kryzys swojego modelu rozwojowego, który poważnie zagraża jego pozycji wśród największych centrów finansowych świata. Uporczywe ingerowanie przez decydentów z Chińskiej Republiki Ludowej w sprawy tego specjalnego regionu administracyjnego sprawiło, że jest on coraz mniej atrakcyjny dla biznesu. Traci przede wszystkim swój unikalny status bezpiecznej dla inwestorów zagranicznych bramy na rynki Chin kontynentalnych i okna dla Chińczyków na świat.
Za: Parkiet (2024-03-11) Hubert Kozieł, Jak Chiny zarzynają kurę znoszącą złote jaja
11.03.2024

Źródło: Red_Baron / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania