Turcja ponownie wchodzi na rynek euroobligacji
Turcja ponownie wchodzi na rynek euroobligacji. Będzie to pierwsza emisja od wyborów prezydenckich z maja 2023 r. - donosi Bloomberg. Papiery mają mieć rentowność na poziomie 8,38 proc.
Turcja, po raz pierwszy od wyborów prezydenckich z maja ubiegłego roku sięga po rynek euroobligacji. Jak ustalił Bloomberg, kraj oferuje obligacje 10-letnie z początkową rentownością na poziomie 8,375 proc., czyli o prawie 100 punktów bazowych mniej niż w emisji z kwietnia ubiegłego roku. Wartość nowej emisji ma wynieść co najmniej 500 mln dolarów.
Reklama
Jak przypomina Bloomberg, w ubiegłym roku Turcja wyemitowała zielone obligacje o wartości 2,5 mld dolarów, o terminie zapadalności w 2030 r., przy rentowności 9,3 proc. Od tego czasu Turcja zmieniła swoją strategię gospodarczą, kończąc lata ultraluźnej polityki pieniężnej i znacząco podnosząc stopy procentowe, aby przeciwdziałać inflacji wynoszącej około 65 proc.
Od tego czasu ryzyko kredytowe w Turcji spadło, co obniżyło koszty pożyczek. Papiery z ubiegłorocznej emisji są obecnie notowane z rentownością na poziomie około 7,8 proc.
Oczekiwania inwestorów, że główne banki centralne mogą rozpocząć obniżki stóp procentowych jeszcze w tym roku, zwiększają apetyt na papiery wartościowe rynków wschodzących, a zmianę nastrojów chętnie wykorzystują tureckie korporacje i rząd.
Na początku tygodnia turecki państwowy fundusz majątkowy sprzedał obligacje dolarowe o wartości 500 mln dolarów z 5-letnim terminem zapadalności i rentownością 8,4 proc. W listopadzie z kolei Turcja sprzedała pięcioletnie sukuk, czyli islamskie papiery wartościowe o wartości 2,5 mld dol., przy rentowności na poziomie 8,5 proc.
Bloomberg zauważa, że celem tureckiego rządu jest pożyczenie w tym roku na rynkach międzynarodowych około 10 mld dolarów.
08.02.2024

Źródło: Bits And Splits / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania