Takiej informacji z NBP nikt się nie spodziewał
Narodowy Bank Polski rozpoczął w tym roku inwestycje w kontrakty na indeksy akcji z USA i Europy - poinformowała Marta Kightley, wiceprezes NBP. To jeden ze sposobów zarządzania rezerwami walutowymi banku centralnego.
Narodowy Bank Polski znów zaskoczył rynek. Okazuje się bowiem, że w tym roku bank centralny wprowadził zmiany w zasadach inwestowania rezerw walutowych i zdecydował się na uzyskanie ekspozycji na rynki akcji poprzez futures na najważniejsze indeksy giełdowe.
- W zeszłym roku zarząd NBP podjął decyzję o przyjęciu niewielkiej ekspozycji na rynek akcji poprzez kontrakty futures. Są to kontrakty na główne indeksy akcji na rynku amerykańskim i europejskim. Jest to nowość i zostało to wprowadzone w tym roku - poinformowała Marta Kightley podczas posiedzenia Komisji Finansów Publicznych dotyczącego sprawozdania z wykonania założeń polityki pieniężnej na rok 2020" i "Sprawozdania z działalności Narodowego Banku Polskiego w 2020 roku".
Rynek przyjął tę informację z wielkim zaskoczeniem. Nikt z przedstawicieli banku centralnego nie mówił dotychczas o wykorzystywaniu, w ramach zarządzania rezerwami, tak niekonwencjonalnych instrumentów finansowych, jakimi są kontrakty futures.
Czyli tak: Najpierw NBP za wydrukowane PLN skupił waluty obce, żeby podbić sztucznie swój wynik (i wypłacić więcej rzadowi), teraz za te waluty będzie sobie tradował na rynku futures. A Polacy niech się męczą z #inflacja pic.twitter.com/dEFoBgdSY9
— Andrzej Domański (@Domanski_Andrz) July 14, 2021
Kontrakt terminowy (rodzaj instrumentu pochodnego) to w dużym uproszczeniu umowa dwóch stron o wykonanie transakcji kupna, w której kupujący zobowiązuje się do zakupu, a sprzedający do sprzedaży określonej ilości danego dobra, po określonej cenie i w określonym czasie. Co może być przedmiotem transakcji? Wszystko – m.in. surowce, akcje, waluty i indeksy giełdowe. Zawierający transakcje terminowe mają określone poglądy na to, jak kształtować się będzie cena danego dobra, np. notowania indeksu WIG. Kupujący zakłada, że np. indeks giełdowy będzie rósł, a sprzedający jest natomiast przekonany, że będzie spadać. W ostatecznym rozrachunku zysk osiąga ten, kto miał rację. Kontrakty futures pozwalają inwestorom zajmować długie i krótkie pozycje, czyli zarabiać zarówno na wzroście, jak i spadku notowań danego instrumentu bazowego, np. indeksu giełdowego.
W czerwcu oficjalne aktywa rezerwowe Polski, zarządzane przez NBP, wynosiły 134,1 mld EUR, a w przeliczeniu na dolary amerykańskie 159,4 mld USD. Bank centralny zapewnia, że zarządza rezerwami dewizowymi, dbając o maksymalizowanie ich zyskowności, jednak priorytetem jest ich bezpieczeństwo i zachowanie niezbędnego poziomu płynności. Niecałe 10 proc. aktywów (około 13,1 mld USD) utrzymywane jest w złocie monetarnym, a większość (ponad 70 proc.) aktywów jest inwestowana w rządowe papiery wartościowe, w papiery emitowane przez instytucje międzynarodowe oraz agencje rządowe.
Reklama
14.07.2021

Źródło: kolbet / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania