Przegląd prasy (2015-12-22)
Dziś ponownie w prasie znajdziemy prgnozy dotyczące przyszłego roku pod względem krajobrazu inwestycyjnego - niestety dla krajowego parkietu niezbyt optymistyczne. Ponadto przeczytamy o niechęci Best TFI do rynku kapitałowego oraz o tym, w czym przejawia się zainteresowanie zarządzających spółkami z zagranicy
Best TFI bez sympatii dla rynku kapitałowego
Krzysztof Stupnicki, nowy prezes TFI należącego do Grupy Best, tłumaczy, dlaczego kierowana przez niego instytucja nie będzie inwestowała na rynku kapitałowym. - Uważam, że okres klasycznego inwestowania na rynku kapitałowym się skończył - mówi Stupnicki. Od 2008 r. cała wiedza o inwestowaniu, tworzona wcześniej przez dekady, przestała się sprawdzać. Odkąd trendy na rynkach kształtują algorytmy i banki centralne, prawidłowości znane z zarządzania portfelowego, dywersyfikacji, kontroli ryzyka inwestycyjnego, oparte na ujemnej korelacji pomiędzy notowaniami różnych klas aktywów, coraz trudniej zaobserwować. Stąd moje przekonanie o konieczności poszukiwania okazji inwestycyjnych poza rynkiem kapitałowym, wierzytelności nieregularne są właśnie takim obszarem - przekonuje ekspert.
Za:Parkiet nr 295 (2015-12-22), s. 9, Jan Morbiato, Best TFI może stworzyć ofertę dla zamożnych inwestorów
Zyski z obligacji pod znakiem zapytania
Przyszłoroczne notowania papierów dłużnych będą wynikiem ścierania się trzech sił. Pierwsza to polityka amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fed), czyli stopniowe podwyższanie stóp procentowych. Wyższe stopy na rynku o takiej renomie jak amerykański mogą zachęcać część inwestorów do przenoszenia kapitału za ocean. Dla polskiego rynku to nie jest bez znaczenia, bo zagraniczni inwestorzy już mają około 40 proc. wartości emisji obligacji w złotych. Druga siła to interwencyjny skup aktywów prowadzony przez Europejski Bank Centralny, który potrwa do marca 2017 r. EBC co miesiąc pompuje w rynek 60 mld euro. Ale ważniejsza będzie polityka budżetowa. Plany na przyszły rok na papierze nie wyglądają źle. Tyle że niektóre instytucje - jak Komisja Nadzoru Finansowego - podważają rządowe wyliczenia, tj. te o wpływach z podatku bankowego.
Za: Dziennik Gazeta Prawna nr 248 (2015-12-22), Marek Chądzyński, Mniej pewne zyski z obligacji
Słabe perspektywy dla WIG
Analitycy Domu Maklerskiego BOŚ przedstawili swoje przewidywania na 2016 rok. Nie są one zbyt optymistyczne dla naszego rynku. Zdaniem ekspertów mimo trwającej od maja br. przeceny na polskim rynku akcji nie widać szans na trwałe odbicie krajowych indeksów. Przekonują, że obecne poziomy WIG w pełni odzwierciedlają fundamenty polskiego rynku. Dlatego obstawiają, że na koniec 2016 roku indeks szerokiego rynku WIG znajdzie się na poziomie 47100 pkt, a więc tylko nieznacznie wyżej niż obecnie. Wśród głównych ryzyk wskazują na dalsze ograniczenie roli OFE.
Za: Parkiet nr 295 (2015-12-22), s. 7, Jacek Mysior, DM BOŚ stawia na średnie i małe spółki
Puls Biznesu nr 246 (2015-12-22), s. 19, Marek Wierciszewski, Kamil Zatoński, DM BOŚ: WIG z niewielkim potencjałem
Popyt na analizy zagranicznych spółek rośnie
Czasy, w których analitycy giełdowi mogli skupić się wyłącznie na ocenie firm notowanych na warszawskiej giełdzie, mijają bezpowrotnie. Coraz więcej domów maklerskich oferuje klientom również dostęp do raportów poświęconych zagranicznym firmom. Jak zresztą przyznają brokerzy, dostęp do analiz zagranicznych spółek nie jest już zwykłą próbą zaskoczenia konkurencji nową usługą. To raczej odpowiedź na realne zapotrzebowanie klientów instytucjonalnych, którzy coraz częściej zamiast warszawskiej giełdy wybierają zagraniczne parkiety. Ruch ten jest widoczny zarówno w OFE, jak w TFI. Domy maklerskie nie mają więc wyboru. Chcąc się liczyć na rynku, również muszą spojrzeć poza Polskę.
Za: Parkiet nr 295 (2015-12-22), Inwestorzy szukają analiz spółek spoza Polski
/ep
Reklama
22.12.2015

Źródło: r.nagy/ Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania