Już za tydzień Dzień Dziecka, warto pomyśleć o PSO
Już za tydzień Dzień Dziecka. A to oznacza, że najbliższe dni wiele osób spędzi zapewne w poszukiwaniu najlepszego prezentu. Tymczasem jest to też dobra okazja, by zastanowić się jak zapewnić naszym pociechom lepszą przyszłość.
Z każdym kolejnym rokiem rosną bowiem wymagania, a wraz z nimi ponoszone wydatki. By w przyszłości nasze portfele nie zostały zrujnowane, warto już dziś zacząć oszczędzać.
Odkładając 50 zł co miesiąc przez 18 lat, przy założeniu 5% kapitalizacji rocznie i opłaceniu 19% podatku od zysków na koniec inwestycji, w dniu pełnoletności dziecko dysponowałoby kwotą ponad 16 tys. zł. Z tego blisko 5,5 tys. zł stanowiłyby odsetki. Zwiększenie inwestycji do 300 zł miesięcznie, powiększyłoby końcowy kapitał aż do 97 tys. zł. Z symulacji wynika więc, że nawet przy niewielkim obciążeniu budżetu domowego można zebrać pokaźną kwotę. Warunek jest jeden, trzeba zacząć oszczędzać jak najwcześniej. Im później bowiem zaczniemy, tym większą kwotę będziemy musieli odkładać.
Trudno się jednak zmobilizować, by odkładać regularnie. Pomocą w tym zakresie służą nam różne instytucje, które oferują specjalnie temu dedykowane programy. Jednym z nich są Programy Systematycznego Oszczędzania, zwane potocznie PSO, oferowane przez towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Największą ich zaletą jest dostępność (do ich założenia wystarczy 50-100 zł), zniżki w opłatach manipulacyjnych, a także wymóg regularności. Choć wymóg ten na pierwszy rzut oka mógłby wzbudzić obawy, czy mu sprostamy, to okazuje się, że podeście TFI jest w tym aspekcie bardzo elastyczne. Średnie miesięczne wpłaty mogą być bowiem rozliczane przez TFI w okresie 6-12 miesięcznym. Zdarza się, że klient ma jeszcze większą swobodę, jak np. w Celowym Planie Oszczędnościowym w Legg Mason TFI, gdzie częstotliwość wpłat zależy tylko od inwestora. W BZ WBK TFI w programie Pewny Start Dziecka - wystarczy, aby na zakończenie kolejnych 6-miesięcznych okresów suma wpłat była nie mniejsza niż 6-krotność zadeklarowanej miesięcznej wpłaty.
Programy systematycznego oszczędzania oferuje większość krajowych TFI działających na rynku detalicznym. W niektórych towarzystwach zostały wręcz stworzone specjalne programy na potrzeby inwestowania na przyszłość dzieci, choć niewiele się różnią od tych klasycznych PSO - znajdziemy je w ofercie 7 TFI. W programach tych zapisuje się jednostki uczestnictwa na rejestrze jednostek, którego właścicielem jest dziecko. Jednak do ukończenia pełnoletności, dziecko nie jest pełnoprawnym posiadaczem programu, a jakiekolwiek dyspozycje może wydawać jedynie po ukończeniu 13 lat, i to za zgodą opiekuna. Ten również ma ograniczony dostęp do zgromadzonych środków, którego zakres zależy juz od towarzystwa. Trzeba się jednak liczyć, iż będzie potrzebna zgoda sądu.
W ramach PSO można wybierać spośród co najmniej kilku funduszy. W praktycznie każdym z tych przeznaczonych bezpośrednio na oszczędzanie na dzieci, oferowane są fundusze akcyjne oraz mieszane. Mniej więcej w co drugim znajdziemy również fundusze o mniejszym poziomie ryzyka, czyli dłużne i pieniężne. Jeśli dodatkowo są to subfundusze działające pod parasolem, możliwe jest przenoszenie środków pomiędzy nimi, bez obciążenia podatkiem.
W przypadku większości oferowanych programów minimalny czas oszczędzania nie jest długi i wynosi zaledwie kilka lat. W zamian za to TFI oferują zniżki w opłatach manipulacyjnych, których wysokość zależy m.in od długości trwania programu. Jednak w przypadku wcześniejszego wycofania się z inwestycji, zniżka ta jest częściowo zabierana. Dodatkową zaletą niektórych programów jest oferowanie specjalnych jednostek, w których opłata za zarządzanie jest nieco niższa niż w tych standardowych, dzięki czemu końcowy wynik funduszu jest nieco wyższy.
/ml /az
Reklama
25.05.2012

Źródło: Creativa Images / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania