Templeton AM Poland TFI: Jesteśmy ostrożnymi optymistami
Odpowiedzi na pytania udziela: Krzysztof Musialik, zarządzający funduszem Franklin Zdywersyfikowany Akcji, członek zarządu, Templeton Asset Management (Poland) TFI S.A.
Jakie są Pana prognozy dla GPW na 6 najbliższych miesięcy?
Jeżeli chodzi o prognozy na najbliższe 6 miesięcy, jesteśmy niezmiennie ostrożnymi optymistami. Polska gospodarka generalnie radzi sobie dobrze i rośnie w tempie przekraczającym +3% rocznie. Zaskakująco dobry jest także stan finansów publicznych, nawet w warunkach hojnej polityki socjalnej. Solidne warunki na rynku pracy stymulują konsumpcję, co z kolei powinno wesprzeć kursy akcji spółek powiązanych z rynkiem konsumenckim. Jednocześnie marże eksporterów mogą odczuć niekorzystny wpływ wzrostów płac. Sytuacja zewnętrzna także nie wygląda źle. Europa, która jest największym handlowym partnerem Polski, radzi sobie dobrze. Wygląda na to, że następuje uspokojenie po politycznych wstrząsach na świecie (takich jak wyborcze zwycięstwo Trumpa, wybory we Francji, itp.), które powinno być korzystne dla rynku akcji.
Jakie zbliżające się ważne wydarzenia polityczne lub gospodarcze, w szczególności w Polsce, mogą mieć, według Pana, wpływ na rynek akcji?
Na horyzoncie widzę kilka wydarzeń, które mogą mieć wpływ na lokalny rynek akcji. Zacznijmy od wydarzeń, których konsekwencje mogą być odczuwalne w najbliższej przyszłości. Po pierwsze, w styczniu 2018 roku ma być przeprowadzona reforma otwartych funduszy emerytalnych — nadal nie znamy szczegółów planowanych zmian w tym obszarze. Może się okazać, że zmiany przełożą się na wzrost podaży akcji. Po drugie, problemy wciąż ma strefa euro, na czele z Włochami. Jeżeli problemy te się nasilą, może to mieć negatywne konsekwencje dla rynków akcji na całym świecie. Po trzecie, należy wspomnieć o napięciach w Korei Północnej i na Morzu Południowochińskim. Eskalacja tych napięć także może mieć niekorzystny wpływ na kursy akcji.
Przyjmując wieloletnią perspektywę, możemy spodziewać się potężnych zmian w światowej gospodarce związanych ze sztuczną inteligencją, uczącymi się maszynami czy przetwarzaniem dużych ilości danych, co z kolei może diametralnie odwrócić losy wielu spółek. Jako długoterminowi inwestorzy monitorujemy te trendy, ponieważ kursy akcji prawdopodobnie zareagują znacznie szybciej.
Czy są jakieś konkretne sektory, którymi obecnie szczególnie się Pan interesuje? Jeżeli tak, to jakie to sektory i dlaczego właśnie te?
Jako inwestorzy koncentrujący się na szczegółowych badaniach poszczególnych papierów, nie inwestujemy w sektory ani w kraje, ale w spółki. Jest jednak kilka trendów strukturalnych, na które zwracamy uwagę pod kątem ich wpływu na spółki. Obserwujemy coraz większą cyfryzację przedsiębiorstw. Zaczynamy dostrzegać wpływ tego trendu na banki i sektor sprzedaży detalicznej. Banki zmniejszają liczbę oddziałów, ponieważ coraz więcej osób kontaktuje się z bankami korzystając z telefonów. To samo dotyczy sprzedaży detalicznej, gdzie handel internetowy zabija fizyczne sklepy. Cyfryzacja to jednak nie tylko zmiana sposobu komunikacji pomiędzy klientem a spółką. Potężna liczba dostępnych danych umożliwia skuteczniejsze dostosowanie produktu lub usługi do potrzeb konkretnej osoby. Istniejące na rynku spółki muszą nauczyć się jak gromadzić i analizować te dane, by uniknąć zagrożenia ze strony dynamicznych startupów.
Rynek funduszy
Komentarze i prognozy
28.06.2017
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania