Chiny zalewają świat towarami
Cła wprowadzone przez Trumpa zmusiły Chiny do poszukiwania innych rynków zbytu. Dane pokazują, że nadwyżka handlowa Chin wzrosła. W jaki sposób wpłynie to na gospodarkę światową?
W 2000 roku dla większości krajów świata głównym partnerem handlowym były USA (niebieski kolor). W 2024 roku dla większości krajów głównym partnerem handlowym stały się Chiny (czerwony kolor), a to było przed epoką ceł Trumpa.
Chińska gospodarka w tym czasie urosła i jej profil jest znacznie bardziej oparty na eksporcie i ogólnie wymianie handlowej, niż w przypadku USA.
Od kwietnia tego roku Chiny zaczęły szukać większych możliwości eksportu do krajów poza USA. Mapa obrazuje dynamikę wzrostu eksportu z Chin do regionów świata. W 5 miesięcy od wprowadzenia przez Trumpa cel nadwyżka eksportowa Chin wzrosła do rekordowego poziomu 1,2 biliona dolarów. Indie kupują chińskie dobra w rekordowym tempie. Również kraje afrykańskie eksportują więcej. Unia Europejska podobnie.
Działania Chin zmuszają inne kraje do działania. Meksyk pod presją USA wprowadził 50% cła na import z Chin. Indie zamierzają zrobić przegląd towarów importowanych z Chin, by uniknąć importu subsydiowanego przez rząd Chin. Jednak dla większości krajów działania odwetowe wobec Chin są nie do wprowadzenia, bo po wprowadzeniu przez Trumpa ceł, utrata jako kontrahenta drugiej gospodarki świata to ekonomiczne samobójstwo.
Reklama
Popyt na chińskie produkty w skali świata rośnie.
To oznacza presję cenową w obszarach, w których Chiny mają silną pozycję jako producent. Prawdopodobnie kraje uzależnione od wymiany handlowej z Chinami będą miały nieco niższy wzrost gospodarczy. Jednak nic nie wskazuje na to, by ich gospodarki miały popaść w recesję.
Rynki akcji poza USA będą odczuwały presję chińskich producentów na marże. W perspektywie dwóch lat rynek amerykański na cłach będzie zyskiwał. W dłuższej perspektywie spadek znaczenia USA jako partnera handlowego będzie dla USA kosztowny i gospodarczo i politycznie.
23.09.2025

Źródło: Panitchon/ Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania