Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Temat tygodnia
Tydzień z Fund Forum 11

Paleta scenariuszy dla banków centralnych i gospodarek. O trafne prognozy coraz trudniej

Przez 30-40 lat prognozowanie danych było relatywnie łatwe. Jednak ostatnie trzy lata zmieniły mechanizmy w gospodarce. Jakie scenariusze dla różnych obszarów geograficznych kreśli więc teraz i jak je weryfikuje wielka międzynarodowa instytucja? O tym mówi Magdalena Polan, Head of Emerging Markets Macro Research, PGIM Fixed Income.

Z Magdaleną Polan, regularnie pojawiającą się w Analizach Live ekonomistką ds. rynków wschodzących z mieszczącej się w Londynie PGIM Fixed Income ("P" w nazwie instytucji oznacza znany w Polsce od lat Prudential) rozmawiała Karolina Hytrek-Prosiecka z Gazeta.pl, a rozmowę tę zapoczątkowała konstatacja, że w ostatnich kilku latach prognozowanie zarówno danych makroekonomicznych, jak i polityki banków centralnych stało się znacznie trudniejsze, niż było przez poprzednie trzy-cztery dekady.

Długi, kilkudziesięcioletni trend się zmienił i dlatego obecnie, zamiast bazowania na punktowych prognozach, lepiej jest być przygotowanym na różne scenariusze, które w obliczu zaskakujących wydarzeń należy weryfikować. Przykładem może być choćby wrześniowa decyzja RPP, obniżająca stopy procentowe o 75 punktów bazowych, choć rynki zakładały obniżkę o 25 pb., a realne stopy pozostawały ujemne.

Rozmowa odbyła się w przeddzień październikowej decyzji RPP, która tym razem była zgodna z oczekiwaniami i spowodowała obniżkę stóp o 25 pb. Taką decyzję obstawiała także Magdalena Polan, choć jak zastrzegła, jej stopień przekonania co do takiego scenariusza był obarczony dużą dozą niepewności.

A jakie scenariusze przewiduje dla globalnych rynków?

Reklama

– Inflacja globalnie będzie ciągle wyższa od celu inflacyjnego, ale w przyszłym roku główne banki powinny mieć już cel w zasięgu wzroku – mówiła Magdalena Polan. – Główne banki centralne bardzo silnie pracowały na to, żeby zdusić inflację, więc nie przerzucą się szybko na cykl obniżek. Fed może jeszcze raz podnieść stopy procentowe, a zakładamy obniżki dopiero pod koniec 2024 roku. Ale to może się stać wcześniej, jednak jest wiele źródeł ryzyka, które mogą inflację podnieść, jak ceny ropy, ceny paliwa.

Dla Stanów Zjednoczonych najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest "weakflation", czyli słaby wzrost gospodarczy przy podwyższonej inflacji. Tu ryzykiem może być "zamknięcie" rządu USA, które zostało odroczone do 17 listopada, ale nie zażegnane.

W Europie scenariuszem bazowym jest stagnacja. W Chinach zdaniem Magdaleny Polan obawy o wzrost są nieco przesadzone, ale Państwo Środka ma wiele strukturalnych problemów. Z jednej strony z Chin już odpłynęło dużo zagranicznego kapitału, pozycje są już "lekkie", bo problemy rynku nieruchomości są znane od lat. Nie wiadomo jednak, co zrobią chińscy właściciele aktywów, czy nie będzie presji politycznej, by ratować rynek lokalny i w celu pozyskania płynności sprzedawać zagraniczne aktywa. Tu może tkwić element ryzyka, a rynek chiński ma znaczenie dla całego świata, także dla Polski, bo gospodarki stanowią system naczyń połączonych.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Pomijając nieprzewidywalność banku centralnego, Polska jest bardzo dobrze postrzegana, mamy bardzo konkurencyjną gospodarkę, sektor prywatny bardzo dobrze sobie radzi. Polska jest championem eksportu, jego dynamika dorównuje niemal chińskiej, przyciągamy bezpośrednie inwestycje zagraniczne, sektor prywatny radzi sobie bardzo dobrze, jednak martwi nas niski stopień inwestycji prywatnych mówi Magdalena Polan. Zastanawiamy się nad wahaniami PKB, Polska w ostatnich kwartałach odstaje od regionu, co może być kwestią cyklu zapasów. Spowolnienie w konsumpcji nie jest niczym zaskakującym, napływ, a potem odpływ uchodźców z Ukrainy też miał w tym aspekcie znaczenie. Obawiamy się braku funduszy europejskich, także z KPO, które budowałyby podstawy rozwoju na przyszłość.

Dodaje też, że perspektywy dla złotego nie są zbyt pozytywne, bo zanosi się na to, że bez względu na wynik wyborów polityka fiskalna prowadzona przez rząd będzie raczej luźna. Inflacja wprawdzie spada, we wrześniu była niższa od prognoz, ale wciąż jest wysoka i być może osiądzie w okolicach 5%. Wzrost gospodarczy będzie też obniżany przez warunki zewnętrzne, głównie przez słabość części gospodarki niemieckiej, zwłaszcza tej energochłonnej, co też nie wróży dobrze złotemu. Sprzyjać polskiej walucie może nadwyżka obrotów bieżących i ewentualny zwiększony napływ funduszy europejskich.

Tylko u nas

05.10.2023

Gra w stopy - rozmowa z Magdaleną Polan

Źródło: analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.