Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9

OSTRZEŻENIE!!!

Oszuści podszywają się pod Analizy Online!

Temat tygodnia
Tydzień z Fund Forum 11

Inwestycje alternatywne ulegają demokratyzacji

Alternatywne klasy aktywów to obecnie jeden z najszybciej rozwijających się segmentów rynku. Dodając je do portfela można zarówno zredukować ryzyko, jak i podnieść stopę zwrotu – przekonywali eksperci podczas Fund Forum.

Przez ostatnie dwie dekady żyliśmy w otoczeniu niskich stóp procentowych. Ale te czasy minęły i przed nami nawet dekada z wyższą inflacją i podwyższonym kosztem kapitału.

Reklama

- To zmienia wszystko. W takim otoczeniu alternatywa polega na poszukiwaniu źródła stopy zwrotu nieskorelowanej z publicznymi rynkami akcji i obligacji, które są powiązane z kosztem pieniądza gospodarce – mówi Dominik Bekkewold z Fidelity.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Inwestycje alternatywne to szerokie pojęcie, bo może oznaczać zarówno prywatne rynki akcji i obligacji, jak i wierzytelności, czy też strategie absolute return.

- Zmiany, które obserwujemy w Europie Zachodniej i w USA, to postępująca marginalizacja rynków publicznych i to, że od wielu już lat wielkość napływów do funduszy private equity przekracza wartość IPO. To pokazuje, że to rynki prywatne są źródłem finansowania rozwoju przedsiębiorstw,  a tym samym gospodarek – zauważa Rafał Lis, partner zarządzający w CVI DM, które specjalizuje się w zarządzaniu funduszami private debt.

- Około 15-25 proc. aktywów inwestorów instytucjonalnych na świecie jest alokowana na private markets, z czego połowa w equity, a połowa w private debt, real estate czy infrastructure. To już samo w sobie pokazuje, że jest to atrakcyjna klasa aktywów – dodaje.

Eksperci zwrócili uwagę, że rynki prywatne są obecnie zdominowane przez profesjonalnych graczy, ale widać chęć większej ich demokratyzacji.

- To jest bardzo gorący temat zarówno w USA, jak i Europie Zachodniej: jak zapewnić również zamożniejszym inwestorom indywidualnym dostęp do tej klasy aktywów. Powstały nowe regulacje, które mają to ułatwiać. Oczywiście, inwestując na rynkach prywatnych, trzeba zaakceptować większe ryzyko płynności. Warto jednak pamiętać, że ta klasa aktywów powinna stanowić jedynie uzupełnienie portfela inwestora – zaznacza Rafał Lis.

Wtóruje mu Radosław Sosna z Goldman Sachs, które na świecie ma pod zarządzaniem ponad 450 mld dolarów na rynku alternatives.

- Wraz ze zmianami regulacyjnymi w Europie, które w efekcie obniżyły próg wejścia do takich inwestycji, widzimy trend demokratyzacji bardzo niepłynnych klas aktywów, które dają premię za ryzyko, ale też stanowią element dywersyfikacji portfela. Obok pasywnego inwestowania (ETF, fundusze indeksowe – red.) alternatywne klasy aktywów to obecnie najszybciej rozwijający się segment rynku. Pewnie w przyszłym roku będziemy chcieli wprowadzić na polski rynek taki wehikuł, który inwestuje w zarówno w private debt, jak i private equity czy real estate – ujawnia Radosław Sosna z Goldman Sachs TFI.

Eksperci zgodnie przyznali, że dodając inwestycje alternatywne do portfela, można zarówno zredukować ryzyko, jak i podnieść stopę zwrotu.

- JPMorgan przeanalizował stopy zwrotu od lat 80 i porównał portfele zbudowane tylko z akcji i obligacji w różnych proporcjach oraz portfele z elementem alternatywnych klas aktywów. I okazało się, że dodając alternatives można było zarówno zredukować ryzyko, jak i podnieść stopę zwrotu – wskazuje Tomasz Korab, prezes Eques Investment TFI, Zwraca on jednak uwagę na podwyższone ryzyko płynności, które towarzyszy inwestycjom alternatywnym.

- Ryzyko, o którym trzeba pamiętać, to jest ograniczona płynność. Ale gdybyśmy mieli inwestować wyłącznie w instrumenty płynne, to nie byłoby np. rynku nieruchomości. Jednak ograniczona płynność powinna być czymś wynagrodzona: albo właśnie brakiem korelacji z innymi klasami aktywów, albo wyższą stopą zwrotu czy obniżeniem ryzyka całego portfela. Należy jednak zaznaczyć, że inwestycje alternatywne są raczej dla zamożnych inwestorów. Próg wejścia do naszych funduszy wierzytelności wynosi co najmniej 200 tys. zł – zaznacza Tomasz Korab. 

Zobacz także: Jeśli nie akcje i obligacje, to co? - Tomasz Korab, EQUES Investment TFI

Jakie zyski można osiągnąć z inwestycji alternatywnych? - Klasyczne fundusze obligacji skarbowych głównie starają się eksploatować ryzyko stopy procentowej i grać na krzywej rentowności. Jeżeli dochodzi komponent obligacji korporacyjnych, to w „polskim wydaniu” najczęściej dotyczy to największych przedsiębiorstw, gdzie premia za ryzyko jest umiarkowana. Fundusze private debt opierają się w całości na ryzyku kredytowym i starają się z tego ryzyka wyeksploatować dużo więcej. Aktualnie celujemy w stopy zwrotu na poziomie 8-10 proc. brutto powyżej stopy wolnej od ryzyka – wskazuje Rafał Lis, zarządzający funduszami private debt.

Tomasz Tarczyński, prezes Opoka TFI, które specjalizuje się w funduszach absolute return, wskazuje, że obecnie rolą zarządzającego jest ochrona przed inflacją. - Uważamy, że od 2020 r. jesteśmy w długoterminowym impulsie inflacyjnym i to też komunikujemy klientom. W takim otoczeniu naszą rolą jest realnie chronić ich kapitał, czyli zarabiać powyżej inflacji. Jeżeli w dłuższym terminie nie będzie realizować naszego zadania, to nie zasługujemy, aby inwestor płacił za naszą pracę – mówi Tomasz Tarczyński.

- Nasz flagowy fundusz wierzytelności Eques Debitum, którym zarządzamy od 12 lat, wypracował średniorocznie 8,7 proc. zysku. Zatem przez te 10 lat zdołał pokonać skumulowaną inflację – dodaje Tomasz Korab. 

Tylko u nas

06.10.2023

analizy.pl

Myśl alternatywnie

Źródło: Jack_the_sparow / Shutterstock.com

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Inwestuj w IKE z kupfundusz.pl
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych październik 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.