Jest czerwcowy odczyt inflacji konsumenckiej w Polsce
W czerwcu inflacja konsumencka wzrosła do 15,6 proc. w ujęciu rocznym - wynika z szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). To odczyt zgodny z oczekiwaniami ekonomistów. W skali miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych w Polsce zwiększyły się o 1,5 proc. Co dalej z inflacją? Eksperci prognozują.
Inflacja konsumencka wzrosła w czerwcu do 15,6 proc. w ujęciu rocznym - wynika z danych GUS. W skali miesiąca zwiększyła się z kolei o 1,5 proc.
Reklama
Z danych GUS wynika także, że ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 14,1 proc. r/r, nośników energii - zwiększyły się o 35,3 proc. r/r, a paliw do prywatnych środków transportu wzrosły o 46,7 proc. r/r. W ujęciu miesiącznym wzrosty kształtowały się na poziomie - odpowiednio - o 0,7 proc. dla cen żywności, o 3 proc. dla nośników energii wzrosły i aż o 9,4 proc. w przypadku paliw do prywatnych środków transportu.
- Inflacja w czerwcu bez niespodzianek – duży skok do 15,6 proc. r/r. Duża w tym zasługa bardzo niskiej bazy odniesienia, ale także silnego wzrostu cen paliw (9,4 proc. m/m). Żywność z umiarkowanym wzrostem (+0,7% m/m), nośniki energii dalej mocno - prawdopodobnie znowu za sprawą cen opału. Po tym odczycie szacujemy, że inflacja bazowa przyspieszyła w czerwcu do ok. 9,5 proc. r/r. Patrząc jednak na odsezonowane wzrosty m/m widać duży spadek presji. Bardzo prawdopodobne, że szczyt inflacji jest już blisko - komentują ekonomiści banku Pekao.
- Inflacja za czerwiec to 15,6 proc. r/r (blisko oczekiwań), widać pewne pozytywy: wolniejszy wzrost cen żywności i inflacji bazowej m/m, ale to nie powód do zadowolenia. Inflacja osiąga nowe rekordy, problemem są bardzo wysokie oczekiwania inflacyjne i efekty drugiej rundy. Duże podwyżki w regionie wywindowały oczekiwania odnośnie NBP, ale silny spadek PMI to scenariusz spowolnienia - dodają z kolei ekonomiści ING.
Indeks PMI dla sektora przemysłowego spadł w czerwcu do 44,4 pkt. To duże zaskoczenie. Konsensus prognoz zakładał bowiem wynik na poziomie 48 pkt, po odczycie w wysokości 48,5 pkt w maju.
- W PMI odnotowano spadki nowych zamówień i bieżącej produkcji. Głębsze spadki notowano tylko w okresie kryzysu finansowego i pandemii. Spadek nowych zamówień wynika z zakłóceń związanych z wojna na Ukrainie oraz galopującej inflacji. Dzisiejszy odczyt PMI wskazuje, że negatywne konsekwencje rosyjskiej inwazji militarnej na Ukrainę oraz wysokiej inflacji zaczynają negatywnie wpływać na aktywność w przemyśle, co spowoduje wyhamowanie tempa wzrostu produkcji w nadchodzących miesiącach - wskazują ekonomiści ING.
Eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego uważają z kolei, że pomimo spadku ocen koniunktury, aktywność przemysłowa pozostanie wysoka w wakacje.
- Spodziewamy się, że produkcja wzrośnie w czerwcu o około 14 proc. Kolejne miesiące także przyniosą dwucyfrowe wyniki. W dużej mierze będzie to jednak efekt dużych nakładów energetyki oraz wydobycia. Zagrożeniem dla polskiego przemysłu jest recesja w Niemczech. Prognozy formułowane przez niemieckie firmy systematycznie spadają od początku wojny. Polskie firmy mocno odczują skutki problemów za zachodnią granicą - dodają specjaliści PIE.
Ekonomiści uważają, że kiepskie dane z polskiego przemysłu ograniczą skalę podwyżek stóp procentowych przez NBP.
- Indeks PMI spadł w czerwcu z 48,5 do 44,4 pkt. Komunikat Markit podkreśla bardzo słabe oceny bieżącej produkcji oraz nowych zamówień – wyniki są najsłabsze od początku pandemii. Spodziewamy się, że w takich warunkach RPP skończy podwyżki w lipcu - oczekują eksperci PIE.
Ich zdaniem szczyt inflacji przypadnie w sierpniu. CPI prawdopodobnie znajdzie się wówczas w okolicach 16,5 proc. - To bezpośrednie skutki reorganizacji łańcuchów dostaw oraz związanych z nimi niedoborów materiałów. W dalszej perspektywie Inflacja bazowa zacznie spadać. W głównych gospodarkach światowych już obecnie obserwujemy spadek popytu i rosnące zapasy. W takim otoczeniu firmy będą mieć coraz mniejszą możliwość podnoszenia cen - dodają eksperci PIE.
01.07.2022
Źródło: Poliorketes / Shutterstock.com





Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania