Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Temat tygodnia
#4 Forum Inwestycji Osobistych

Morawski: Wojna w Ukrainie tylko wzmogła wiele problemów, z którymi się zmagaliśmy

Wpływ wojny w Ukrainie na inflację jest oczywisty. Mniej oczywisty jest wpływ na wzrost gospodarczy. Na razie nie widać sygnałów, by gospodarka doznała szoku recesyjnego – powiedział Ignacy Morawski, główny ekonomista Pulsu Biznesu podczas 4 FIO.

Trwa 4 Forum Inwestycji Osobistych. Pełen dostęp do materiałów z konferencji będzie dostępny wyłącznie dla zarejestrowanych uczestników.

Reklama

Konferencja potrwa do godz. 16:00. Możesz dołączyć w dowolnym momencie, choć warto być z nami przez cały dzień 😊

🔗 Link do bezpłatnej rejestracji 👇👇👇

rejestracja



Czas na pierwszą relację z rozmowy z Ignacym Morawskim, głównym ekonomistą Pulsu Biznesu.

Dostęp do relacji wideo mają jedynie zarejestrowani uczestnicy #4 FIO.

Czy grozi nam recesja?

Na razie to, co jest jasne, to to, że wojna = inflacja. Wpływ wojny w Ukrainie na inflację jest oczywisty. Mniej oczywisty jest wpływ na wzrost gospodarczy. Wydaje mi się, że na razie nie widać sygnałów, by gospodarka doznała szoku recesyjnego. Mamy już pierwsze wstępne dane z badań koniunktury gospodarczej za marzec i nie widać w nich, by gospodarka doznała szoku recesyjnego. To co widać, to: inflację i spowolnienie, ale nie recesję. 

Natomiast to, czego ja się obawiam, to to, że połączenie dwóch czynników - wojna + inflacja i zacieśnianie polityki pieniężnej w Europie i w USA - tworzy niebezpieczeństwo recesyjne. Obawiałbym się takiego ścisku popytowo-podażowego. Wojna tworzy zaburzenia podażowe, jest mniej dostępnych towarów, rosną ceny, ale firmy wciąż łatwo sprzedawały po wyższych cenach. Popyt wciąż jest. To, czego się obawiam, to że zacieśnienie polityki pieniężnej "ściśnie" ten popyt. Nagle się okaże, że mamy zaburzenia podażowe, ale z drugiej strony popyt będzie hamował i to może nas wprowadzić w recesję. Nie jest to scenariusz bazowy. Obecnie taki bazowy zakłada spowolnienie gospodarcze.

Jak wojna w Ukrainie wpłynie na popyt?

Zakładam, że w Polsce będziemy mieć około dwóch milionów uchodźców przez rok, może dłużej. Przy założeniu, że każdy z nich wydaje miesięcznie równowartość minimum socjalnego 1200 zł, to mamy 2,5 mld zł miesięcznie, 30 mld zł rocznie, co stanowi jakieś 2,5% konsumpcji. To dużo. Oczywiście zmieni się struktura konsumpcji, zmniejszy się popyt na dobra dyskrecjonalne, a zwiększy się na dobra podstawowe (jedzenie, środki czystości itd.). W ogóle wojna zmienia strukturę gospodarki. Obawiam się scenariusza straszenia wojną, co wywoła awersję do ryzyka. To jest scenariusz podwyższonego ryzyka.

Czy grozi nam hiperinflacja?

Inflacja jest bardzo wysoka, ale daleko jej do hiperinflacji. Wydawało się, że punkt przegięcia nastąpi w tym roku i inflacja zacznie się obniżać, ale wojna trochę zaburzyła ten scenariusz. Podejrzewam, że w tym roku w Polsce będziemy mieli do czynienia z dwucyfrową inflacją. To co budzi moje obawy, to fakt, że ten impuls inflacyjny jest cały czas wzrostowy. Nie widać nie tylko punktu przegięcia, ale nawet tego, żebyśmy się do niego zbliżali. Wydaje mi się, że prognoza NBP zakładająca 11% inflację, okaże się za niska i ta inflacja będzie wyższa. Najważniejsze pytanie brzmi, czy ona zakorzeni się w systemie. Jeśli tak, to inflację trudno będzie zbić w kolejnych latach.

Inflację, którą mamy, rozbiłbym na dwie części. Jedna część to typowo przejściowe zaburzenia, czyli wzrost cen gazu czy ropy. Te wzrosty nie będą trwać cały czas. Drugi komponent jest bardziej trwały, wynikający z tego, że rosną nam płace, gospodarka jest rozgrzana. Zakładam, że ten komponent przejściowy to 4-5% (z 10% inflacji), a ten drugi to 5-6%. Więc jeśli zniknie ten przejściowy komponent, to podejrzewam, że z inflacją zjedziemy w okolice ok. 5-6%, może 7%. Pytanie, czy uda nam się zbić inflację do 2,5%.

O ile wzrosną stopy procentowe?

Realne stopy procentowe nie mogą być trwale ujemne, gdyż powodowałyby coraz wyższą inflację. Gdybyśmy dziś chcieli mieć dodatnią realną stopę procentową, to stopy procentowe powinny wynosić ok. 10%. I są takie prognozy na rynku, że dojdą do tego poziomu. Moim zdaniem do tego nie dojdzie. Uważam, że powinniśmy zmierzać do tego, by stopa nominalna była powyżej tego trwałego komponentu inflacji (czyli powyżej 5-6%). Nie wykluczałbym tego, że stopy wzrosną nawet do 6-7%. 10% byłoby bardzo trudne dla gospodarki.

Jakie są perspektywy dla złotego?

Widzę dwa czynniki negatywne dla złotego i jeden pozytywny. Negatywny jest taki, że mamy stały wzrost awersji do ryzyka. Ludzie zadają sobie pytanie, czy warto inwestować w Polsce. Drugi negatywny czynnik – obawiam się, że nastąpi polityczna akceptacja dla wysokiej inflacji. Mamy bardzo duże potrzeby fiskalne (obrona, uchodźcy, cyberbezpieczeństwo), a jednocześnie siła konfliktu politycznego w Polsce jest tak duża, że rząd ma dużą tendencję do redystrybucji. W sytuacji presji fiskalnej stopy procentowe nie obniżą inflacji i może dojść do dewaluacji waluty. Na plus może działać fakt, że idziemy z nominalnymi stopami procentowymi bardzo wysoko. Prawdopodobnie otrzymamy też niedługo fundusze europejskie, które wymieniane na złote powinny wesprzeć naszą walutę.

Jeżeli chcemy mieć mocnego złotego, to polityka fiskalna powinna być zbieżna z polityką pieniężną. Jeśli polityka fiskalna będzie luźna, a pieniężna zaostrzana, to nie umocnimy waluty.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Tylko u nas

24.03.2022

analizy.pl

4#FIO - Morawski: Wojna w Ukrainie tylko wzmogła wiele problemów, z którymi się zmagaliśmy

Źródło: analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.