Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Temat tygodnia
#4 Forum Inwestycji Osobistych

Oto dlaczego tych akcji nie powinno zabraknąć w portfelu

Włączenie Chin do globalnych indeksów akcyjnych będzie jednym z najbardziej transformacyjnych wydarzeń na globalnych rynkach kapitałowych w ciągu najbliższej dekady. Dlaczego? Wyjaśnia ekspert TFI Allianz Grzegorz Prażmo.

Chociaż już dziś Chiny są drugą największą gospodarką na świecie, a do 2030 r. mają ambicje przejąć od Stanów Zjednoczonych pałeczkę lidera, ich obecna waga w globalnych benchmarkach akcyjnych to zaledwie ułamek pozycji, jaką mają dziś USA. To jednak w ciągu najbliższej dekady ma się zmienić – przekonywał podczas czwartej edycji Forum Inwestycji Osobistych Grzegorz Prażmo z TFI Allianz.

Reklama

 

Jeszcze kilka lat temu inwestorzy zagraniczni mogli inwestować tylko w niektóre chińskie spółki (akcje serii H) notowane na giełdzie w Hongkongu, zdominowanej przez państwowe banki i spółki energetyczne lub w amerykańskie kwity depozytowe notowane w USA. Te drugie, czyli tzw.  ADR-y, reprezentują najczęściej akcje gigantów technologicznych, jak Alibaba czy Tencent, które znalazły się ostatnio pod rządowym ostrzałem regulacyjnym. Akcje H i ADR-y są określane jako „China Offshore Stocks”.

Natomiast akcje serii A (onshore) to papiery notowane w Chinach kontynentalnych, na giełdach w Shenzen i Sznaghaju. Wprowadzając programy Shanghai-Hong Kong Stock Connect (w 2014 r.) i Shenzhen-Hong Kong Stock Connect (w 2016 r.), Chiny zaczęły oferować dostęp również do tej części rynku. W 2018 r. po raz pierwszy MSCI dołączyło akcje serii A jednej z chińskich spółek do swojego indeksu rynków wschodzących.

- Rynek A-shares jest otwarty dla zagranicznych inwestorów dopiero od 2014 roku. W pierwszy latach – napływy były niskie, ale widać, że rosną wraz ze wzrostem udziału chińskich akcjach w indeksach. W ubiegłym roku, każdego miesiąca rynek notował napływy od zagranicznych graczy. Pomimo zmian regulacyjnych i słabszego nastroju na rynku, trend był kontynuowany na początku 2022 r. – zauważa Grzegorz Prażmo.

Otwierając drzwi dla inwestorów zagranicznych, Państwo Środka umożliwia im dostęp do małych i średnich spółek, które będą motorem przyszłego wzrostu gospodarczego Chin – technologii, innowacji i szybko rozwijającej się chińskiej klasy średniej.

- Na giełdach w Shenzen i Szanghaju (akcje serii A) notowanych jest ponad 4500 spółek, których wartość rynkowa sięga niemal 14 bilionów dolarów. To odpowiada z kolei za około 75 proc. całkowitej kapitalizacji rynku akcji w Chinach. Dla porównania: rynek europejski to 3700 spółek wartych 11 bln dolarów. Brak alokacji w chińskie A-shares oznacza omijanie około 75 proc. chińskiego rynku akcji – wskazuje Grzegorz Prażmo.

Czytaj także: Morawski: Wojna w Ukrainie tylko wzmogła wiele problemów, z którymi się zmagaliśmy

Chiny stanowią około 17 proc. światowej gospodarki. Akcje serii A stanowią 21 proc. globalnego obrotu akcjami. Tymczasem udział Chin w globalnym indeksie akcji wynosi zaledwie 3,6 proc., podczas gdy USA – aż 61 proc. Grzegorz Prażmo przewiduje jednak, że waga akcji A w indeksach globalnych wzrośnie w przyszłości, aby odzwierciedlić rzeczywistą wielkość tej gospodarki. Włączenie chińskich akcji serii A do globalnych indeksów oznaczać będzie z kolei napływ inwestorów zagranicznych.

- Rosnące znaczenie chińskiej gospodarki będzie w coraz większym stopniu odzwierciedlone w światowych indeksach giełdowych i portfelach inwestycyjnych. Naszym zdaniem ekspozycja inwestorów zagranicznych na akcje serii A powinna wyraźnie wzrosnąć. Otwarcie chińskiego rynku akcji A dla inwestorów zagranicznych – a następnie włączanie coraz większej liczby chińskich spółek do powszechnie stosowanych indeksów akcji może być jednym z najbardziej transformacyjnych wydarzeń na globalnych rynkach kapitałowych następnej dekady – wskazuje Grzegorz Prażmo.

Czytaj także: Do funduszy dłużnych trzeba dziś podejść kontrariańsko

Ekspert TFI Allianz zwraca też uwagę, że rynek Chin kontynentalnych wykazuje niską korelację z innymi klasami aktywów, co jest korzystne z punktu widzenia dywersyfikacji. Tamtejsze spółki generują zdecydowaną większość swoich przychodów z rynku krajowego, a więc mniej odczuwają skutki trwających napięć handlowych ze Stanami Zjednoczonymi. Dzięki takiej lokalnej bazie przychodów, spółki z akcjami serii A są też mniej wrażliwe na globalne trendy makroekonomiczne, ale z drugiej strony - bardziej wrażliwe na kierunek wyznaczony przez chiński rząd i Ludowy Bank Chin (PBOC). Tradycyjnie Chiny ustalają politykę fiskalną i monetarną „we własnym tempie”, który jest niezbyt skorelowany z polityką przyjętą przez amerykański Fed czy inne zachodnie banki centralne.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Tylko u nas

29.03.2022

Oto dlaczego nie może zabraknąć chińskich akcji w portfelu
Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.