RPP znów zaskoczyła
Rada Polityki Pieniężnej postanowiła obniżyć stopy procentowe o 0,25 pkt proc. Obecnie stopa referencyjna wyniesie 4,5 proc. w skali rocznej. To czwarta obniżka stóp procentowych w tym roku.
Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała w środę o kolejnym cięciu stóp procentowych o 25 punktów bazowych, sprowadzając stopę referencyjną do poziomu 4,50 proc. Choć część analityków dopuszczała taki scenariusz, konsensus rynkowy zakładał utrzymanie kosztu pieniądza bez zmian.
– Decyzja może być postrzegana jako bardziej gołębia, niż wynikało to z wcześniejszych sygnałów prezesa Adama Glapińskiego. Po wrześniowej obniżce szef NBP podkreślał, że nie oznacza ona rozpoczęcia cyklu luzowania, tymczasem Rada ponownie zdecydowała się na cięcie – zauważa Łukasz Śliwka, zarządzający funduszami w VIG / C-QUADRAT TFI.
– Jeszcze niedawno RPP zapewniała, że nie rozpoczyna serii cięć, tymczasem mamy już czwartą obniżkę w tym roku. Być może cykl właśnie się rozpoczął, a kolejne ruchy są na horyzoncie – ocenia Szymon Gil, doradca inwestycyjny i dyrektor ds. klientów strategicznych w Michael / Ström Domu Maklerskim.
Stopy procentowe w Polsce:
- stopa referencyjna 4,50% w skali rocznej;
- stopa lombardowa 5,00% w skali rocznej;
- stopa depozytowa 4,00% w skali rocznej;
- stopa redyskontowa weksli 4,55% w skali rocznej;
- stopa dyskontowa weksli 4,60% w skali rocznej.
Zdaniem ekspertów za decyzją stały przede wszystkim czynniki makroekonomiczne. – W naszej opinii ostatnie rozluźnienie na rynku pracy oraz większa pewność decydentów ws. cen energii – co wiążemy z podpisaniem przez prezydenta Nawrockiego ustawy dot. bonu ciepłowniczego i mrożenia cen energii do końca roku – stanowiły odpowiednią motywację do działania. Zaznaczamy także przesunięcie się bilansu ryzyk dla ścieżki inflacji w korzystną stronę, co także sprzyjało decyzji o cięciu. Inflacja bazowa pozostaje podwyższona, jej momentum uznajemy jednak za względnie obiecujące – wyjaśnia Michał Jóźwiak, analityk Ebury.
Eksperci podkreślają jednak, że mimo spadającej inflacji bazowej, pozostaje ona wciąż podwyższona, a luźna polityka fiskalna będzie stanowić wyzwanie dla kolejnych decyzji RPP. Więcej szczegółów dotyczących motywacji Rady inwestorzy mają poznać podczas konferencji prezesa Glapińskiego.
- Obniżka może być odpowiedzią na pogarszające się sygnały z gospodarki realnej – w szczególności słabszą dynamikę sprzedaży detalicznej, umiarkowany wzrost płac oraz wyraźny spadek inflacji CPI. Te czynniki mogły przeważyć nad ryzykami fiskalnymi, które wcześniej były wskazywane jako potencjalne ograniczenie przestrzeni do dalszego luzowania. Z drugiej strony, decyzja zapadła mimo lepszych od oczekiwań danych z przemysłu, poprawy wskaźnika PMI oraz solidnego wzrostu PKB w II kwartale. Co więcej, inflacja bazowa pozostaje relatywnie uporczywa, co może sugerować, że dalsze obniżki będą uzależnione od kolejnych odczytów makroekonomicznych i sytuacji fiskalnej. Więcej informacji na temat motywacji Rady poznamy podczas jutrzejszej konferencji prasowej prezesa NBP - mówi Łukasz Śliwka
Reklama
08.10.2025

Źródło: Dmitry Demidovich / Shuterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania